Witaj...długo by opowiadac o zasadach,,nie do końca je rozumiem ale prawdą jest ze ki,logramy lecą niesamowicie...a jednoczesnie wyniki badań suer sie poprawiaja .Ja np.odstawilam juz wszystkie prochy na serducho...po konsultacji z lekarzem oczywiście. Co do platkow to sniadanie platkowe jest zawsze takie samo: w fazie odchudzania: 4 lyzki duze platkow.../zwykle owsiane..mozna najpierw podgotowac albo wrzucic suche/ plus 4 sliwki suszone plus 250 gram kefiru. po 4 godzinach: jablko plus marchewka/cos waznego jest w tej marchewce ale nie wiem o co chodzi/ o 15-ej obiad: np.200 gram warzyw plus piers z kurczaka 150gram plus lyzka oliwy z oliwek. Co jakis czas mozna dorzucic pol torebki kaszy gryczanej lub brazowego ryzu.
Witaj przejrzałam Twój wąteki i na początku gratuluję utraconych kilogramów. mam pytanie jeśli można: pisałaś że na śniadanie zjadałaś płatki, te płatki to same np. górskie, bez żadnych dodatków typu owoce suszone ( są takie mieszanki)? a jakie mleko, 2% czy mniej i jaka waga płatków? Bardzo bym prosiła o odpowiedź. Ja po urodzeniu synka (4 mies) mam nadprogramowych 10 kg i tak z 8 dodatkowych by się jeszcze przydało, tak do 65. Masz może jakiś jadłospis przykładowy rozpisany? byłby mi pomocny. Chodzę 3 razy w tygodniu do klubu gdzie tak ok 1,5-2 godzin ćwiczę na orbitreku, bieżni bądź steperze. Jakoś po porodzie nie umiem się przekonać do siłowni choć wcześniej ćwiczyłam, to chyba przez te dodatkowe kg, niekomfortowo się z tym czuję. Mam nadzieję, że uzyskam od Ciebie kilka pomocnych informacjii. Byłabym wdzięczna. Iwona
hej :P wrzuć prosze zdjęcia z przed i po odchudzaniu Pokażesz nam jak się odmieniłaś? Bardzo jestem ciekawa bo ważę podobnie i też chcę zejść do podobnej wagi co Ty