Aha, więc chcesz powiedzieć, że w tych 200kcal są zawarte wszystkie potrzebne składniki żywienia w dawkach w miarę odpowiednich do utrzymania normalnych funkcji organizmu?! Tu nie chodzi o żadne wariactwo! Możesz sobie spokojnie chrupać ryżowe wafle z superniskokalorycznymi serkami, ale nie oczekiwuj, że metabolizm temu będzie odpowiadał. By podkręcić przemianę materii, po prostu niektóre substancja są potrzebne, czy ci się podoba czy nie! Ten metabolizm jedzie na zasadach czystej chemii - własną wolą odchudzania go do pracy przecież nie zmusisz...