Wątek: Piekna,szczupla,modna i popularna

niezagruba - fajnie mówisz o diecie podoba mi się takie podejście

No to będziemy Cię wspierać. Ale nie rezygnuj całkiem, np. z białego chlebka, bo w końcu nie wytrzymasz i rzucisz się na niego(u mnie tak było).Powodzenia.

skoro zyjesz tak aktywnie to myśle że odchudzanie pójdzie Ci raz-dwa w końcu im mniej czasu na jedzenie tym mniejsza pokusa zycze powodzenia i 3mam kciuki za Twój sukces

to ja też powodzenia życze

Oh jak fajnie ........poprostu zajebiscie :P A wy dziewczyny dodajecie mi sily!i to duzo !
Dzasmina.......dzieki , ze napisalas...mamy duzo wsolnego...tez jestem przewodniczka samorzadu szkolnego...przyjemnie , ze mnie pamietasz twoj nick ja tez pamietam...mam nadzieje , ze bedziemy sie pisac...a jaka muze lubisz i pod jaka tanczyc?
Niezagruba...tak naprawde o tym nie pomyslalam ,ze dobra figurka to nie wszystko i wcale nie jestem zla ...naodwrot to tylko daje mi sily isc dalej...fajnie , ze mamy ciage do podobnej muzy i chlopakow bedziemy mialy oczym pogadac...
Dodi12...dzieki za rade na to wzroce uwaga ...no dzis mialam kromke bialego ...no ale o tym napisz pozniej......
Rybcia88.....no tak mam na aktywnie...dzieki , ze wspierasz!

No a teraz moj dzionek...
sniadanie kromka bialego chleba,kawaleczek maly pomidorka,listek salatki,troche masla...cherbatka mietowa
obiad makaron i kielbaska........mama tak duzo walnela makaronu a ja zjadlam pol dania
kolacja marchewka i jablo wszystko starte i niam niam....moze dzwieczy nie tak zmacznie to jest naprawde zdrowo ...polecam
a teraz grzeszki:czekoladka i lizaczek...very bad,ale dzien poszedl nie zle i wcale sie nie przejmuje...
sport duzo dzis chodzilam ,wiec duzo spalilam...
no nie wiem mysle , ze dzionek byl super......
bardzo dziekuje dla WAS , bo dodajecie mi sily...nisko sie klaniam....AMEN

e tam...lizaczek...co to za grzeszek rozgrzeszam Cię

czescik!
Dorcas...dzieki!!!
Noemciu tez dzieki za rozgrzeszenie!
Dzis na ranku taka czula sie zadowolona nawet nie wiem dlaczego!patrzylam na swoje odbicie w lustrze i dziwilam sie , ze to sobie mowie jaka jestem wspaniala!Za to musze podziekowac dla WAS!
Juz dawno tak sie nie czulam!Mialam dzis leciutkie sniadanko...no ,ale o tym juz wieczorkiem napisze...
a tu podam swoje wymiary
waga 73.5
biodra 103
brzuszek 95
talia 84
piersi 104...
Moze nie tak ladne , ale czas pokaze!

Niom czescik!
Drugi wspanialy dzionek,ale nie taki wspanialy jak wczoraj...no coz!
Bylam dzis na spotkaniu z przyjaciolkami duzo chodzilysmy i tylko jezykami plotlysmy...
To tak caly dzien poszedl na marne...
Sniadanie.....platki sniadaniowe i mleczko 1%....bardzo dobry poczatek
obiedzik........makaron i parowke z indyka.....tez fajnie
podwieczorek ......zupka..........fajna byla......
kolacja.......o kurcze tu juz bedzie opsss serek czekoladowy i salata duzo jej.......skladniki takie...majonez,ketchup,ser zolty,chleb spazony......jeszcze duzo takiego wszystkiego........
No ja widzicie nie jest tak dobrze,ale jutro juz wezme siebie w rece to znaczy teraz biore siebie w rece!
pojde teraz zrobie sobie mietowa herbatke , a potem jaka h posportuje!
Bu$iaczek****

jeszcze powiem tylko, że hm.. msusiz być z jednej strony pewna siebie skoro znasz całą szkołę prawda ? poprostu zacznij gadac z chłopakami tak szczerze, to tez kiedys mialam z tym problem, bo zawsze jakos tam bylam znana ale ostatnio to sami faceci ! kiedys myslalam,z e to tak faaajnie i w ogole a czasami juz ejstem tak zakrecona ze juz sama nie wiem z kim cos tam krece z kim nie w ogole...

co do diety to ci napeeeewno latwo pojdzie

Elkisza, jedna, ale bardzo dobra rada Powinnaś jeść więcej, ale mniej kalorycznych rzeczy, np. sałatki(bez sosów) jogurty, ale nie czekoladowe, no i makaron z kiełbaską. Pomyśl o owocach i warzywach, które uwielbiasz i kup je, zamiast serka czekoladowegoMakaronu- chyba go jest za dużo. Może zaproponuj mamie, żeby np. zrobiła pierś z kurczaka z surówką. Mówie Ci, wtedy będziesz jeść więcej i lżej. Ciężkostrawne rzeczy nie są fajne, chociaż narobiłaś mi apetytu tym makaronem, fakt. A jeszcze jedno. Nie jedząc np. makaronu i smażonego chlebka, możesz wręcz napchać żołądkiem czym innym, równie pysznym, lecz mniej tuczącym. Proponuje sałatkę z tyńczyka.Przepyszna. Aha, no i powodzenia. Pamiętaj, że cię nie opieprzam, tylko chcę Ci ułatwić i podpowiedzieć delikatnie. Jakby co sory. No to pozdrawiam serdecznie i powodzenia, będę wpadać