-
Marzenia się spełniają... Odchudzanie Annie
Witam Wszystkich! Od jakiegoś czasu przeglądam to forum więc pomyślałam, że także założę swój temat
Więc na początek coś o mnie... Na imię mi Anka, mam 16 lat(rocznikowo 17) i ważę 54 kg. Odchudzam się od 1 stycznia, moja waga wyjściowa to 56 kg a dążę do 45. Jak na razie idzie nieźle i mam nadzieję już przeżyc to lato bez kompleksów
Odchudzam sie praktycznie od 3 lat z przerwami, zawsze troszkę mi spadło potem wróciło i tak w kółko... Kiedyś nawet dobiłam do wagi 47 kg, ale ponieważ moja wiedza na temat odchudzania była wtedy zerowa to schudłam w bardzo niezdrowy sposób i kiloski powróciły
Ale teraz mam zamiar w końcu schudnać na stałe i przede wszystkim zdrowo. Jestem na diecie 1000 kcal i staram sie jak najwiecej ćwiczyć. No i myślę, że będa jakieś efekty
Fajnie byłoby jakby ktoś się do mnie dołączył, bo razem raźniej gubic kiloski
Mam nadzieję, że mój topic nie umrze.... Buziaczki dla grubasków :*
-
Będę trzymać kciuki
ale zastanawia mnie ile masz wzrostu jeśli chcesz ważyć 45 kg pozdrawiam :*
-
Jestem krasnal... 158 cm wzrostu
Myślałam, że mam 161 cm, ale mierzyli mnie w szkole ostatnio i stwierdzili, że jednak mniej... zmalałam chyba :P Zazwyczaj jak tylko napiszę, ze chcę ważyć 45 kg to mi od razu z anoreksja wyjeżdzają ale naprawdę mając taki wzrost to jest prawidłowa waga
Zresztą nie wiem ile chcę dokładnie ważyć. Przestanę się odchudzać jak zniknie mi tłuszczyk z brzucha i nogi wysmukleją (mam z nimi wielki problem
). Po prostu mogę skończyć odchudzanie z wagą 45 kg a może zakonczę z 50 kg, who knows
Nie zależy mi na wadze tylko na wyglądzie. Chociaz fajnie by było mieć tą czwórkę z przodu, jakoś brzmi fajnie. Bo moje kumpelki z moim wzrostem mają po 43-45 kg a ja 10 kg cieższa od nich głupio się czuję
Najgorszy jest dla mnie bilans w szkole
Jak ważą Cię przy całej klasie, a zawsze jak ja wchodziłam na wagę to klasa milkła i czekała na wynik.... Aż mnie ciarki przechodzą na wspomnienie tego.... A jaka jest Twoja waga docelowa??
-
hej annie 
ja tez chce wazyc okolo 48 kg a wzrostu mam 159 <mini mini>
teraz waze oklo 51 
i mam problem z objadaniem sie
-
ja też się tak z przerwami odchudzałam...jakieś 5 lat mi to zajęło zanim schudłam...yhh...
no ale wreszcie doszłam do celu
i Tobie życzę tego samego
do wakacji jest duużo czasu więc na pewno zdążysz
a co do ćwiczeń to się dołączam
na wakacje będziemy fit!
-
heh to powodzenia
noe ma racje, do wakacji spooro czasu, jeszcze sie wszyscy ździwią jak nas zobaczą na plaży
-
Colargol ----> 3 kg to naprawdę niewiele, nawet nie zauważysz jak to zleci
Tobie praktycznie nawet niepotrzebna jest dieta, wystarczą cwiczenia żeby sylwetkę wymodelować
Jestem pewna, że Ci się uda 
Noemcia ----> Doszłaś do celu i naprawdę trzeba Ci przyznać, że wyglądasz teraz supcio
Mam nadzieję, że do wakacji zdąrzę, ale Twoja wiara mnie mobilizuje do tego jeszcze bardziej
Tez będe laska na plaży
Ty to już Noem wyglądasz bosko i w każdej chwili mozesz na plażę wyjść się pochwalić osiągnieciami (naprawde jest czym). A Twój brzuszek jest zajefajny, widać że musiałaś nad nim troche pracować. Ale jeszcze mam nadzieję, że też kiedys wstawię swoje fotki żeby się pochwalic fajną sylwetką 
Dorcas -----> Jasne, ze się zdziwią
Do wakacji jeszcze sporo czasu wiec przejdziemy wielką metamorfozę 
No to dzisiaj pokutuję po piątku i sobocie niezbyt grzecznych...
Oczyszczam sie maślanką, żeby znów mieć brzuszek fajnie płaski
I jeszcze poćwiczę ze 2 razy abs na brzuszek i powinno być dobrze do jutra
Grunt to optymizm, więc nie przejmuję się że 2 dni zawaliłam tylko chce to naprawic. I co najważniejsze wiem że mi się dzięki wam uda
Buziaczki dla Was za to, ze tu jesteście i mnie wspieracie :*
-
dziękuję
ale na plaży i tak się chyba będę krępowac...przez nogi
no ale, może mi się uda jakoś to naprawić do wakacji, bo inaczej to chyba dalej będę siedzieć na plaży pod drzewem w dresach żeby mnie widać nie było
-
Ty chyba żartujesz Noemciu
Przeciez wyglądasz naprawdę super!! Wydaje mi się, ze bardziej Ci sie wydaje z tymi nogami niż naprawdę tak jest <głaszcze> Ale do wakacji sporo czasu, wiec wszystko da sie zrobić (o ile u Ciebie wogóle coś do zrobienia jest). Widziałam Twoje fotki na topicu "zdjecia przed i po" i ja naprawdę nie wiem co Ci się w Twoich nogach nie podoba. I nawet tak nie mów z tym dresem
Tak to ja mogę siedziec jak mi kilosy do lata nie spadną
-
no jak mam spodnie, to nogi mogą być...ale jak widzę je bez...masakra
i tak czy siak - nie mogę wejść w niektóre spodnie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki