-
Wiesz, jeśli chodzi o bulimię, to zazwyczaj tylko na początku się chudni, a potem...witaj napady i brak kontroli. Więc błagam, nie próbuj nawet! Szkoda życia
-
Picza, tamto o wymiotowaniu mowilam do osoby wyzej - Spinki.
-
dzisaj zjadlam duzo piers z kurczaka 3 ogorki korniszone i dwa pomarancze zamierzam wypic kawe z mleczkiem a na kolacje moze jakies jablko
-
stosowalam tyle diet ze ash glowa boli. A teraz nie jestem na zadnej po prostu jem nie tluste rzeczy te co maja malo kalori. Nie mam tak ze mushe zjesc to i to.. i powiem wam ze nie jestem glodna a jak wiedzialam ze jestem na diecie to sie zadreczalam myslalam tylko o jedzeniu. Jestem jak narazie zadowolona z siebie. Ahh kiedy mi ten brzuszek spadnie i te grube uda. Dluga prace przedemna. Nie wymiotowalam jush tydzien jednak boje sie napadu jedzenia bo wtedy napewno wymiotuje,, dlatego wole jesc czesciej a mniej... nie wymiotowalam chodz nie mowie ze nie chcialam... ale mam nadzieje.. i moje zycie towarzyskie sie zaczyna rozkrecac
-
aa i sorrki za moj polski ale nie mieszkam w polsce.. tylko w USA oo i tutaj jedzenie jest bardzo niezdrowe to tak do dodam na kazdym rogu fast food i wszedzie czuc chemie :P
-
hej
podobno boisz się, żeby nie przekroczyć tysiaka a zjadłaś zaledwie z 200 kcali sama sobie zaprzeczasz
ale gratuluję ci, że nie wymiotowałaś to wszystko siedzie w głowie, jeśli się zaprzesz - nie będziesz wymiotować wierzę, że ci się uda
-
Nie no kalorii bylo zdeczka wiecej, ale to wszystko skonczy si etym, ze zaraz waga sie zatrzyma. Ten temat byl jkuz tutaj kiedys na forum walkowany, dlatego dla wszystkich zaczynajacych naprawde polecalabym wziac raz a porzadnie przejrzec to forum. Bo to, ze sie keidys odchudzalo, wclae nie mowi o tym, ze duzo sie wie. Bo odchudzac sie trzeba z glowa. I tyle.
No fakt, w USA nie najlepsze jedzenie. Jedna moja znajomapowiedziala, ze ma juz dosyc hamburgerow dokonca zycia
Kobito, mowiac prosto i logicznie - zwieksz te stawke kaloryczna.
-
Wstalam rano zjadlam dwie Wasy z dzemem przyszlam do domy wypilam szklanke mleka i zjadlam pierogi. Byly takie tluste bo przypiekane na patelni. Zjadlam je o 3 a jush 6 dalej jest mi nie dobrze ale nie chce wymiotowac. nawet nie mam sily. Glowa mnie boli, wqrwiona jestem na caly swiat. CZemu inne dziewczyny moga jesc co im sie podoba i sa chude jak patyki maja piekne figury. nienawidze siebie nie umiem zapanowac nad soba. ja tylko chce byc chuda!!!!!!!!!!!!!
-
ZNOWU TO ZROBILAM WYMIOTOWALAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!
NIENAWIDZE SIEBIE CHCE UMRZEC
-
DO CHOLERY!
Ten "ktoś", kogo chcesz odchudzić, to TWOJE ciało. Kochane ciało! Dzięki niemu możesz iść na spacer, pojeździć na rowerze itp. Nawet jesli jest go więcej tu i tam, to zasługuje na to, żeby je dobrze traktować! Karmić zdrowymi rzeczami, pielęgnować, KOCHAĆ!
Podstawą do zmiany siebie jest akeptacja siebie! Tak długo jak będziesz się nienawidzić, to będziesz wymiotować i robić różne inne "ciekawe" rzeczy!
pozdrawiam
eh się zdenerwowałam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki