-
do chudzinki to mi jeszcze troche niestety :lol:
goń dziubek, jestem za.^^
a ty Motyl myślę, że za niedługo bardzo nas tu dogonisz ;d
mam 850 kcal na koncie.
teraz sobie gdzies pojde.
jak wroce zjem truskawki za 150 kcal jako kolacje.
a potem rower.
:)
i ot.
9 dzien za mną.
-
9 dzień! wow, kiedy ja ostatnio wytrwałam 9 dzień? :) teraz będzie sto dni! ^^
podwodzenia, tylko strzel sobie więcej kalorii co?:P gdzie się spieszy? :D
-
mam 1000.
zaraz rowerek ;d
sjuper, ja po protsu nie czuje potrzeby jedzenia wiecej ;d
i hm, chyba mi sie całkiem spieszy.
poki mi niexle idzie jem tego 1000.
jak bedzie gorzej z siłami i samopoczuciem, zwieksze :)
-
No właśnie, nic na siłę. Tylko się zniechęcisz i będziesz chodziła ciągle zła i zmęczona :wink: .
-
no więc wczoraj było 40 minutek na rowerze :)
dziś może sobie pojeżdżę z 60, bo jutro ważenie :)
póki co śniadanie - 150 kcal.
i herbatka :)
jutro przed ważeniem zrobię foty mniej wiecej jak wygląda moj brzucho i w ogole.
zobaczymy czy jest różnica :)
-
Wybacz, nie czytałam zbytnio Twoich wcześniejszych wpisów, ale czy 150 kcal na śniadanie to nie trochę za mało?
-
no to czekam an foty :D
miłego dnia ;*
-
bananku, nie ty pierwsza o to pytasz ^^ em, ja po prostu tak lubię. na śniadanko mi to wystarcza a i tak po 1,5 godziny jem 2gie. a potem 3cie śniadanie :) wiec nie jest źle.
dziś do obiadu było 450 kcal
a potem...
dziewczyny, moja mama jest super ;d
zrobiła naprawde genialny obiad.
najpierw małamiseczka botwinki - 50 kcal
a na drugie, takie zawijańce z piersi kurczaka, a w środku szpinak z czosnkiem, a to wszyustko upieczone i podane na sałacie i pomidorach ;d
genialne.
ani kropelki oleju.
i ma z 200 kcal max ^^
a jakie pyszne.
mmm.
wiec mam 700 kcal.
i potem moze sobie zjem na deser truskawy :)
-
pretty :D
ona zrobiła to z premedytacją, czy niechcący? ; D
-
ee, hm. z premedytacją raczej.
tzn ^^
oglądała program jakiś kulinarny i tam była taka właśnie potrawa ;d
i powiedziała, że zrobi.
a ja tylko ją uprzedziłam, żeby bez tłuszczu.
i tyle ;d