robicie owsianke na taka gesta? czy bardziej rzadla?
Wersja do druku
robicie owsianke na taka gesta? czy bardziej rzadla?
Haaa witam :D Jestem właśnie "napchana" owsianką :) Mniam... To ja Wam może powiem jaką robię :) Taki mój mały przepisik :P żeby mało kcal miał :wink:
:arrow: 150 ml mleka 0,5% - 60 kcal
:arrow: 150 ml wody - 0 kcal :lol:
:arrow: 2 łyżki płatków owsianych - ok 50 kcal
:arrow: 1 łyżka otrębów pszennych - 19 kcal
:arrow: i dodatki... np jak tutaj już hip wspominała, z cynamonem, miodem, słodzikiem i takie tam :wink:
RAZEM : 130 kcal około (zależy jeszcze od dodatków) No ale ona taka ni to rzadka ni to gęsta... Jak dla mnie to taka konsystencja najlepsza :wink:
Właśnie mam owsianke na koncie (dodałam trochę więcej płatków) czyli 150 kcal i zjadłam plasterek polędwicy z indyka... 165 kcal :) Na dobry początek dnia 8)
eee ja kiedys zrobilam owsianke..to taka zadka wyszla... :?
dalam mamie zeby sprawdzila czy to wogule jest owsianka, a ona na to że pychotka :shock:
mi to wogule nie smakowalo, wiec od tej pory nie jem. A moze źle ją robilam? nie wiem. Wole platki kukurydziane :P :P
Hehe, każdemu co innego smakuje :wink: Ja tam szaleję za owsianką raptem od 5 dni :wink: i raczej nie odkocham się za szybko 8)
:lol: :lol: taakukurydziane to ja mam zapas 1 kg ale znudziły mi sie ;P
ja zmieniam na różne...ciągle bym kukurydzianych nie mogla :P
ja chyba przestane kupowac bo zas mi pudełkami bedzie szło... :evil:
ja dawno nie jadlam owsianki bo teraz jem non stop jakies platki ^_^ :D dobra tez jest owsianka z owocami albo z kakao ;)
a ja sie chyba do owsianki nigdy nie przekonam. no moze jak ktos mi ugotuje taką dobra :P
ja sobie wczoraj zrobiłam... nie wyszła mi :/
:roll: przepraszam bardzo ,ale co to ma nie wyjsc? przeciez to jest proste jak 2x2 :roll:
ja rowniez Ci zycze powodzenia ;))) ;*
3mmm sie ;))
Hiphopera, ja potrafię zrobić obiad od a do zet, ale aż te płatki mi zmiękną to czekać nie umiem xD I nad tym garem stac 15 minut :D
oO no to se dziecko kup platki owsiane blyskawiczne ? ja siedze 2-3 minuty :D LOL :D
Hehe ;p Widze że tutaj niezła rozmowa się nawiązała jak mnie nie było :wink: Ja też robię błyskawiczne, bo nie miałabym zdrowia ślęczeć przy normalnych... 8) Wczoraj - wpadka... Byłam na urodzinach koleżanki i się najadłam jak prosiaczek słodkości :oops: Trudno... W tłusty czwartek schudłam ( nie wiem jakim cudem - 4 pączki :wink: )... To już wczorajszy dzisn mi nie zaszkodzi... :wink: Nie bedę się poddawać przez byle co... Już tyle mam za mną 8) Teraz normalna dietka... dziś 1000 żeby wczorajsze odpokutować, a od poniedziałku normalnie na 1100 :lol:
ja tez nie umiem...tej owsianki 8)
a nie kupie blyskawicznych, bo juz jakies mam i to calą paczke, której nie zjem bo nie dobre :wink:
chyba ze mama mi zrobi, to moze sie skusze :lol:
no i ladna postawa :wink:
mi tez sie nie chce czekac az zmiekna, a tez mam calusienka paczke tych zwyklych :P
Hehe :wink: Mnie tam nic nie powstrzyma przed owsianką :wink: Własnie jestem po śniadanku (owsianka) z cynamonem i miodem :) Mniam była :wink: Po wczorajszym szaleństwie waga wskazuje 1 kg więcej, ale no problem... w tamtym tygodniu tez miałam taki dzień szaleństwa :oops: Ale poparu dniach waga wróciła do normy i lepiej chudłam :) Taka prawda... jeden dzień w tygodniu powinien być taki że trochę szaleństwa bo to dobrze robi na nasz metabolizm... tak mówi ta babka z siłowni :) Także no problem... W środę już powinno być ok z wagą :) Sama się dziwię,że jestem taka bezproblemowa i wpadki mnie nie dołują :) Jakoś optymistycznie mi :D i się nie załamuję... Chyba dlatego że wiosna idzie :wink:
ja tez wlasnie taka bez problemowa jestem;p az sama sie sobie dziwie;p
ale przeciez nieblyskawiczne platki tez sie robi dosc szybko ;) przeciesz nie trzeba tego non stop mieszac , dajesz na maly ogien i niech sie gotuje , od czasu do czasu zamieszac i wsio ;)
a waga pokazuje 1 kg wiecej bo wczorajsze jedzenie ciazy CI jeszcze na zoladku ;)
Jakoś z dnia na dzień opuściła mnie silna wola :( Juz odechciało mi się diety... Siedze właśnie i jem ciasto... jest pyszne ale jedzenie teraz nie sprawia mi przyjemności :cry: Kurde... jak mogłam zaprzepaścić to co osiągnęłam... figura już była bliska ideału a teraz czuję sie gruba i okropna ;/
Nie wiem co ze mna jest... jakieś wachania nastroju :cry: POMÓZCIE :(
no, no, no! zostaw w tej chwili te ciasto! a jak nie zostawisz to znajde Ci i nakopie Ci sama wiesz gdzie!
ja tez mam czasem takie wahania, ale pamietaj, ze trzeba byc silnym, zeby nie zaprzepascic tego co juz sie osiagnelo :wink:
no, no, no! zostaw w tej chwili te ciasto! a jak nie zostawisz to znajde Ci i nakopie Ci sama wiesz gdzie!
ja tez mam czasem takie wahania, ale pamietaj, ze trzeba byc silnym, zeby nie zaprzepascic tego co juz sie osiagnelo :wink:
no, no, no! zostaw w tej chwili te ciasto! a jak nie zostawisz to znajde Ci i nakopie Ci sama wiesz gdzie!
ja tez mam czasem takie wahania, ale pamietaj, ze trzeba byc silnym, zeby nie zaprzepascic tego co juz sie osiagnelo :wink:
no, no, no! zostaw w tej chwili te ciasto! a jak nie zostawisz to znajde Ci i nakopie Ci sama wiesz gdzie!
ja tez mam czasem takie wahania, ale pamietaj, ze trzeba byc silnym, zeby nie zaprzepascic tego co juz sie osiagnelo :wink:
chyba sie z lekka zwieslilam :oops: wybaczcie :P
Hehe :) Luzia nie ma sprawy... niestety już pochłonęłam to ciasto i kanapkę pyszną :cry: i w ogóle wszystko mi wisi... jakas depresja wiosenna? :cry:
ja bym to okreslila dopresja spowodowana zbyt dluga zima :D nie martw sie, bedzie dobrze! i nie waz mi sie jesc cos jeszcze :D
Ehe... może i tak... nie, już nie jem... nie dam rady... ani okruch we mnie nie wejdzie :cry: zjadłam całe wielkie lody, ciasto, kanapkę i umieram :cry: Łeee... mam teraz trening,ale jedno wiem... Od jutra BASTA z tym!
Podniose się po 3 dniach niepowodzeń! I nie dam się, o nie! Jutro ide do fryzjera, od razu poprawi mi sie humor i w ogóle... Będzie dobrze.... Musi być... a dzisiaj to mnie obrzydzenie już bierze jak na jedzenie patrzę :cry:
na pewno bedzie dobrze, zobaczysz :wink:
bierz sie szybciutko w garsć i bedzie ok 8)
dokladie ;) nie mozna sie poddawac :D
btw zjadlabym loda :roll:
MmM.. ja tez, najlepiej BigMilka :roll:
ta basta, basta! ^^ jestem z toba ;D
mi na loda za zimno :P
zjadlabym sobie serek homo najlepiej danio, ale nie mam :?
jutro na zakupy jep jep 8)
ja wczoraj jak wracalam z koelzanka z dworaca :D to naszlo Ja na loda weslzysmy do lodziarni :D
-10 stopni , snieg sypie :D a ta idzie z lodem :D
jakby nie to ze zjadlam dopieor obiad i nie mialam kasy tez bym zjadla :D haha :D
:lol: A masz prowo jazdy na lodziare?
lodziara- maszyna wytwarzająca lód na lodowisku ;P czy cos takiego
O żesz, wystarczyo 1,5 h baletu i od razu mi lepiej :) Jakoś tak humorek dopisuje i już się nie martwię niepowodzeniami :wink: Od jutra biorę się w garść i bedzie dobrze... A lodów nie żałuję, że zjadłam bo były tak pyszne że normalnie masakra 8) śmietankowe mmm... z brzoskwiniami z puszki... :D ahh... mniejsza z tym :wink:
Dzięki wam dziewczynki za wsparcie ;*** Ahh co ja bym zrobiła bez was :roll:
A m-k jak zwykle szleje i jakzwykle jakieś dwuznaczne teksty tutaj pisze :wink:
tjaaa... kuscie mnie dalej tymi lodami :P
Hehe... Luzia i tak teraz przeciez lodów z nikąd nie wytrzaśniesz :wink: Także nie panikuj ;p hehe lol ;D