no fajnie :)
Wersja do druku
no fajnie :)
Już zauważyłam,że nie mam tych napadów głodu wieczorem.
O 18.00 zjadłam kisiel Słodkiej Chwili.
Nie byłam głodna,al wolałam zjeść,bo zostało mi kcal do 1200.
Niedawno ćwiczyłam też pilates-troszkę nie wychodziły mi jedne ćwiczenia,ale ogólnie podoba mi się bardziej nież 8 minut ABS. Mam zamiar ćwiczyć na zmiane:
jeden dzień ABS :rozciąganie,nogi i brzuch, a na drugi pilates.
No i codziennie na Na Wspólnej hula-hop, a przed spaniem 40 brzuszków :wink:
Ja od kad zaczelam jesc duze sniadanka tez nie mam napadow glodu :wink:
ja mam zamiar zaczac cwiczyc dodatkowo a6w ale jeszcze nie wiem jak to dziala :D:D
Śniadanie:
:arrow: kaszka manna z syropem truskawkowy
:arrow: jogurt Danone
Zaraz wychodzę na dłuuugi spacer z koleżankami do bibioteki :wink:
Siemka !! ja już schudłam 3 kg ale i tak to dla mnie mało niestety:( papa ale wierzę ze mi sie uda!!
Dzięki Agaciorka, że wpadłaś! Ja jak narazie jeszcze nic nie schudłam :? ,ale
powoli dąże do celu :) A tobie gratuluje! 3 kg to dużo :wink: Tak dalej :lol:
grunt to sie nie poddawac nawet jak nie wychodzi :)
ja najdluzej na dicie wytrzymalam 12 dni... potem wszystko wróciło bardzo szybko...
teraz jestem 7 dzien na diecie i nie pozwole sobie znowu przytyc...
najwazniejsza jest wytrwałość!!
powodzenia
no, ja tez jem sytre sniadanko i nie mam napadów wieczorem.
A kisiel slodkiej chwili mam zamiar zjeśc na kolacje mniam :P