-
Już nie moge wytrzymać!!
Hej!
Postanowiłam napisać,ponieważ już nie moge tak dłużej.
Mam 15 lat i nadwagę.
Chciałabym schudnąć,ale jeszcze nigdy mi się nie udało.
Kiedy tylko zaczynam dietę rano,to już wieczorem rzucam się na słodycze.
Po prostu jestem uzależniona od jedzenia.
Pomyślałam więc,że jak napisze to może nareszcie mi się uda,bo przecież zawsze lepiej razem niż samej.
Jeśli chodzi o moją codzienną dietę,to nie jem mięsa (ale ryby owszem).
Muszę schudnąć,chce już wreszcie być chuda,bez tego okropnego brzucha i całej reszty..Po prostu chce być wreszcie szczupła.
Obiecuje sobie i Wam,że uda mi się,i że nareszcie schudne.
Chciałabym schudnąć jakieś 6 kg.
Proszę o wsparcie,to dla mnie bardzo ważne.Rodzice i wszyscy dookoła nie wierzą,że mi się uda,potrafią się tylko nabijać..
Pozdrawiam.
-
Przejdź na dietkę 1200 kcal jak już sie przyzwyczaisz przejdź na 1000 kcal.
W czasie diety zapomnij o słodyczach ! Zamiast białego pieczywa jedz ciemne albo chrupkie pieczywo WASA.Osobiście polecam wasę 7 zbóz ( 1 kromka = 18 kcal ).
Jedz warzywa i owoce.Dużo zupek i produkty light.
No i przede wszystkim ćwicz !
Acha i napisz ile ważysz i ile masz wzrostu.
-
moje zdanie
moim zdaniem nie powinnas odrazu przechodzic na diete 1200 kcal probowalam nie moglam sie przyzwyczjic duzo cwiczylam i wogole bylam jak lunatyk nic mi sie nie chcialo wiec polecam jesz 2500 kcal zmniejsz na 2000 kcal pozniej na 1500 pozniej 1200 a jeszcze pozniej 1000 po tygodniu nja 2000 przejdz na 1500 z 1500 po tygodniu 1200 a po tygodniu z dietka 1200 przejdz na 1000 polecam raz mi sie prawuie udalo al;e znowu zucilam sie na slodycze wlasnie zgadzam sie z >>>aga89<<<co do chleba i innej zywniosci i podaj ile masz wzrostu ile wazysz i swoje wymiary to jakos pomozemy razem zawsze razniej co nie
jak narazie waze z 88 na 85 w ciagu 5 dni jest jest jest i z tym jest mi dobrze jestem z siebie dumna oby tak dalej mowie ci ta dieta dziala
-
odp.
Wzrost:165 cm
Waga:54 kg
W pasie:64 cm
Nie jest tak źle,ale chciałabym wyglądać szczupło,teraz waga mi nie odpowiada,po prostu chce się zmienić.
-
Chcesz schudnąć. Rozumiem, ale twierdzisz, że masz nadwagę przy 54kg i 165 cm wzrostu. TO NIE JEST ŻADNA NADWAGA. To jest WAGA WZOROWA. Jak chcesz schudnąć, to się odchudzaj, owszem, ale miej tą świadomość, że nadwagi nie masz.
Pozdro
-
zgadzam sie z Sunsetką, nie masz nadwagi. koniec kropka. basta. jak chcesz popracowac nad swoim ciałem, to ćwiczeniami, a nie dietą
-
To nie jest nadwaga, to jest otylosc i to drugiego stopnia! To juz grozne dla zdrowia jest
nie no a tak na serio to nie masz sie z czego odchudzac, przeciez to jest waga idealna, tak jak mowi qwerq - cwiczenia i tyle. Jak bedziesz wazyla 48 kg przy tym wzroscie, to tez pewnie stwierdzisz, ze cos niecos Ci wystaje, co trzeba byloby odchudzic (przechodzilam przez to i z tego co obserwowalam w wiekszosci przypadkow jest tak samo), a tak cwiczeniami sobie fajnie wyrzezbisz cialo. Grunt to akceptacja samej siebie
-
zgadzam sie z >>>bluefire<<<
-
Uwierzcie, że dla neiktórych waga 54 przy 164cm wzrostu nei jest wcale wzorcowa. Oczywiście zgadzam się, że to nei nadwaga. Ale ja mam tą samą wagę i wzrost i wiem, że nie ma mowy o wyjściu w mini, czy bez żadnych komplesów pokazać się na plaży. 50kg (a nawet ze 2 kilo mniej) to może być dla tego wzrostu waga wzorcowa (no to też zależy od budowy), ale u mnie tak jest.
A więc karbownica, spokojna zrównoważona dietka tak jak dziewczyny napisały wyżej, wicej ruchu, nie obżerać się słodyczami i pieczywkiem, a wszystko pójdzie ok. Tylko się nei głodź, bo moze się okazać, że silna wola nie jest na dłuższą metę i będzie jojo jak się patrzy.
Pozdrawiam i powodzenia.
(P.S. Jeśli chcesz wpadnij do mnie - na dole jest link, to się wesprzemy.)
-
odchudzanie
zaczynam dietę 1000 kcal od jutra.
mam w związku z tym pytanie.
czy jeśli np. na śniadanie zjem dwie kromki z wasy 7 zbóż (jedna 19 kcal)+jakiś serek,na obiad ryż z warzywami i kawałkami kurczaka,a na kolacje jakiś owoc,ew.kanapke,to czy zmieszcze sie w 1000 kcal?
aha,czytałam na jakiejś stronce,że posiłki powinny mieć zawsze tyle samo kcal,np.
I śniadanie- 250 kcal
II śniadanie- 100 kcal
obiad- 350 kcal
podwieczorek- 100 kcal
kolacja- 200 kcal
a czy nie można np.w szkole do g.ok.12:00 zjeść dwie kanapki (wasa 19 kcal+serek)lub trzy,a później obiad i kolacje?trzeba trzymać się tych kcal?bo w szkole musze zjeść troszke więcej kanapek,bo jestem głodna,ale nie chce zaprzepaścić diety..
oj,troche namieszałam
ale mam nadzieje,że mi pomożecie..
dzięki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki