-
nie wiem, gdzie moja mama ten aloes kupuje, ale podobno mozna go sobie samemu wychodowac... dzis jako nagroda za dobrze dzialajaca dietke zjadlam sobie cale drugie danie:
zapiekanka ziemniaczana z boczkiem
rolada wieprzowa
caly czas mi sie pic chce i chyba wypilam juz 7-8 szklanek wody
tak wogole to ja dzisiaj robilam obiad, wiec musialam wszystko co gotowalam smakowac, dlatego nie zjem dzis nic oprocz tego obiadku, ale za to byl sycacy i kaloryczny, ok. 1000kcal bym obstawiala
co do chlopaka to sie nie martwie, znajdzie sie lepszy
-
no ja wiem, ze mozna samemu wychodowac
kiedys nawet chodowalam, bo on jest dobry na ugryzienia komarow, ale jakos nigdy nie probowalam go jesc
A co do chlopaka to sie z Toba zgadzam, nie ten to nastepny
-
dobnrze ze pijesz
Mi jak jest zimno to wogole nie pije !! bo jest mi za zimno i jeszcze zeby wlewac zimna wode? uuu nie !!
-
tak jak w tym powiedzeniu
facet jest jak pociąg, jak nie ten , to przyjedzie nastepny
-
Ja też dużo wody teraz piją, zresztą herbat też ^_^
A co do łepków to się zgadzam z wami- trzeba ich wymieniać na coraz lepsze modele
Gratuluje, że spodnie wiszą na tobie ^_^
-
ach, wisza spodnie, a nie mam na nowe...
jutro wybieram sie do lumpexu... jest taki jeden wielki, gdzie mozna dstac czasem nowe rzeczy jak sie trafi, albo markowe... zbaczymy czy cos znajde...
od tej wody "przytyłam" 2kg... wiem, ze to tylko woda, ktora mi nie odlozy sie w postaci tluszczu... sama nie wiem czy mi bardziej zalezy na wadze czy na sylwetce...
w kadym razie moja mama na mnie nawrzeszczala, ze nie mam sie odchudzac do 60kg, bo mam gruba budowe ciala i ze nigdy sszczupla nie bede... jak schudne to mnie pewnie owrzeszczy, ale coz... ja chce nosic rozmiar S/M, a nie L/XL przy moim wzroscie 177cm moge spokojnie wazyc te 60kg i bede miala super figurke...
jak tylko sie zrobi cieplej z moją siostrą zaczynamy biegać i cwiczyc pilates, ona chudnac nie musi, bo jest szczuplutka, ale do czasu kiedy bedzie cieplo ja tez bede szczupla i chcemy sobie kondycje wyrobic i łądne mięsnie....
JA CHCĘ FACETA!!!!
-
moja tak smao mowi
ze jak schudne do 65 to bede juz ladnie wygladac i wogole... ale ja wiem swoje powiedzialam 55 ! i wsio ! 
Fajnie CI ze masz za duze ciuchy ,marze o tej chwili co Ty
a co do faceta to nie boj sie znajdzie sie jakis chetny napewno
-
ja tez chce miec za duze ciuchy, jak na razie to mialam wszystkie za male i teraz zaczynam sie w nie powoli miescic..
hehe mi tez przydalby sie facet
ale wydaje mi sie ze jego brak u mnie nie wynika z tego, ze jestem gruba czy cos takiego, po prostu przez ostatni okres czasu strasznie sie wyizolowalam od ludzi, dlatego nie mam mozliwosci poznania kogokolwiek;p
-
ja nigdy nie kupowalam za malych ciuszkow... chcialam, ale stwierdzilam, ze lepiej kupic w moim rozmiarze a jak schudne to zaczne kupowac mniejsze
bylam dzisiaj w lumpeksie i wytargalam piekny bilay swterek z hennes, a mojej siostrze czerwona bluzke z h&m z snoopym
ojojoj, w szkole mi cos slabo idzie, jeszcze taki przewalony byl sparwdzian z bioli...
np. co to sklerenchyma i kolenchyma... a ja sie wogole z tej partii materialu nie uczylam...
zaraz ide ogladaac buffy-ocinek musicalowy... ciekawe jak to wygląda...
jutro mam kartkowke z chemii... jak ja sie tego naucze wogole... jakos musze przynajnniej na 4, bo nie chce miec znowu naciagane 3 na koniec roku... a zawsze mialam 5...
-
dzisiaj narzarlam sie jak swinia
jakies 2000kcal
2x musli z mlekiem bycza porcja
3x kromka z śledziem z śliwką
1x kromka z 2 plastrami sera żółtego i boczkiem
kilka herbatników
litr gazowanej wody mineralnej
jestem pewna, że albo tym zwymiotuje albo bede miala biegunke, jak mnie mdli, strasznie....
nie moge normalnie...
a raczej bulimia mi sie nie usmiecha....
i po co mi to było
ale chyba sobie póje pożygać, co prawda nie wymuszone, ale normalne....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki