Wątek: ...MoJa WaLkA...

molego pobytu
rano tez wloski mylam, ta farba nienajlepiej na nie dziala ;p

Hehe Luziu to fajnie,że babcie odwiedzasz
Nie dałas się tam od jedzenia,nie?
a co to są te lazanki? (zacofana chyba jestem )

uuu lazanki ja wczoraj skonczylam
jadlam przez 4 dni

a nalesniki mi nie stoja na drodze w diecie tylko nie chce mi sie ich smazyc

na swieta pewnie ebda krokiety <sasa>

lazaneczki pycha pycha :P

ja musze babcie odwiedzc na weekend pod koniec kwietnia, nie dam sie taam

Luziu where are you?

Iwonko, no jak to gdzie, u babci wlasnie przed chwila wrocilam ;p wczoraj bylo dietowo, niestety dzis juz mniej.. no coz, zdaza sie, niestety mi troche za czasto ale to sie wytnie

jasne ;p
uuu na weekend majowy zapowiada sie wyjazd do babci, bedzie nuda bez kompa=/

Aaaa to był taki dłuży pobyt u rodzinki
Ja sie wybieram do babci dopiero w święta,za tydzień w wielkanoc

no w sumie to babci mam troche, wiec nie oplaca nam sie jezdzic na 1 dzien jak cos, to na weekend jezdzimy

mialam po drodze do auchana do legnicy wpasc i kupic sobie wage elektroniczna.. ale glupie dziecko w ostatniej chwili zrezygnowalam.. doszlam do wniosku, ze za czesto bede sie wazyla, a to nie bedzie mialo sensu, bo i tak nic nie chudne

ja na brak kompa nie narzekam moge zabrać na święta mamy laptopka :P