ufff, ale sie najadlam tym moim obiadkiem ;) mysle ze troche za duzo ryzo sobie wzielam :P
Czyli mam cos kolo, hmm.. 800kcal? nie chce mi sie doklanie liczyc, ale mysle ze z 350kcal ten moj obiadek mial :D
Wersja do druku
ufff, ale sie najadlam tym moim obiadkiem ;) mysle ze troche za duzo ryzo sobie wzielam :P
Czyli mam cos kolo, hmm.. 800kcal? nie chce mi sie doklanie liczyc, ale mysle ze z 350kcal ten moj obiadek mial :D
ja mialam miec taki sam obiad :P ale mama ugotowala zupe tralala i sobie zjadlam ;)
doszlam do wniosku, (po dokladnych obliczeniach :P ) ze ten obiad nie mial 350kcal, tylko 250 kcal---> 5 lyzek ryzu + 400g warzyw to jest 250 kcal :D
podwieczorek:
2xjablko, marchewka
Ja mam już chyba z 950 :D na kolacje skoncze szpinak i sobie zalicze go jako 100 kcal (mam nadzieej, ze nie zanizam, bo nie mam pojecia ile czego moja mama do niego dawala :roll: )
heh to Ty jeszcze masz jedzenia a jedzenia, skoro obiad taki niskokaloryczny byl :P
150kcal tylko :lol:
No obiadek miałaś niezły :lol:
Też bym chciała tak podwieczorek....
No ale dziś przesadziłam ze śniadankiem i z obiadkiem to do rana już nic nie jem :?
A tak mam ochote na jabłko...
hehe, wiesz w sumie 1 jablko Ci nie zaszkodzi :P
zjadlam juz kolacje :P
serek wiejski, 2 wafle ryzowe
i mam 990kcal :D
ja dzis zle tragicznie i wogole ... 1048kcali wiec o 48 za duzo wrrr...ale musialam zjesc activie...podobno to pomaga nie?
1048kcal to wcale nie jest tragicznie!
mi ta activia to nic nie pomaga :P
ciekawe ile maja sledzie, hmh jak zjadlam takiego jednego plata hmhmhm nie mam pojecia:P