A ja sie pewnie pokaze- ale w ubraniu;p
Wersja do druku
A ja sie pewnie pokaze- ale w ubraniu;p
hyhy ja wlansie nie chce juz w ubraniu ! chce sobie kupic ladne bikini !! :D
a ja bikinia mam, ale nigdy go nie wolozylam;p
Dzis:
:arrow: olet z 2 jajek i kajzerka 220+120 kcal= 340kcal
:arrow: jabłko i kajzerka z poledwica 70+150= 220kcal
:arrow: warzywa na patelnie i 3 lyzki ryzu 80+100= 180kcal
w sumie 740kcal
Na kalacyjke mam chyba ochete na rogalika, ale nie wime czy to wypada jesc tyle pieczywa.. :( w sumie to nie ma tak srasznie duzo kalori bo cos kolo 150..
Jestem dzis wykonczona, 8 lekcji w piatek to stanowczo za duzo!!
ja tam się w szkole nie przemęczałam dzisiaj 2 polskie a reszta to ang na zastępstwie więc siedziałam całe 45 minut i się bawiłam aparatem a na w-f nawet żeśmy się z dziewczynami nie przebrały :D później była akademia walentynkowa i do domu :D i ferieeeeeeee :D
Jeju jak ja ci zazdroszcze! ja chce ferie jeszcze raz!!!!!!!!!!
chciałoby się :P Ty już swój limit wyczerpałaś :D
Ja to samo :( Wstyd. Ale mi teraz też ferie się zaczynają i wreszcie mam czas na poważne odchudzanie. :DCytat:
Zamieszczone przez Luzia
a ja nie mam bikini...i pewnie nie będe miała :P
a ja mam bikini ! wychodzilam z tym brzuchole i zlewalam wszytskich dookola.... bo dlaczego ja nie mam sie opalic ? i polywac sobie ... Oczywiscie czulam dyskomfort ... slyszalam obrazliwe teksty w stosunku do siebie ale jak sie klomus nie podoba to <spadowa> :P
ja kupilam za male bikini jako motywacje
do lata musze sie w nie wbić!
Ja przestalam sobie kupowac za male o rozmiar rzeczy;p doszlam do wniosku, ze to bez sensu :( bo teraz leza w szafie nowe, bo jakos tak wyszlo ze mnie nie zmotywowaly..
Ja na plazy zawsze pokazywalam sie w gorze od stroju a na dol mialam krotkie spodenki.. i tak tez plywalam.. cuz, mam nadzieje, ze w tym roku juz nie bede musiala sie tak meczyc :wink: Tylko najgorsze jest to ze jak wazylam 53 kg to mialam taki brzuch bleee, ze i tak sie wstydzilam pokazac :cry: mam nadzieje, ze tym razem jakos tak ladnie cwiczeniami sobie wymodeluje :wink:
A dzis dochodzi jeszcze:
:arrow: rogalik (150kcal) pomarancza(60kcal) pol szklanki mleka (60kcal)
Wiec dzis 1010kcal :wink: Nareszcie udalo mi sie dobic do 1000!!!!
Hej:)
Jestem wlasnie w trakcie robienia karpatki, ale oczywiscie na dla mnie tylko dla mamusi :wink:
Ja nie zamirzam ani kawalka zjesc;p
a dzis na sniadanko:
:arrow: rogalik 150kcal i niecala szklanka mleczka 100kcal :)
Kurcze dzis na obiat spageti, czyli to czego sie tak bardzo balam;p doszlam do wniosku ze zjem sobie makaronik czyli cos kolo 350kcal, i do tego troszke sosiku bez miesa licze 100kcal, no moze 150 :wink: Najwyzej reszte dnia bede miala troszke bardziej postna :D
Mam na weekend duzo nauki, ale jakos nie chce mi sie za nia zabrac;p musze jeszcze wypracowanie zwiazane z potopem napisac :cry: zeby mi sie tak chcialo, jak mi sie nie chce;p
Bylam dzis na zakupach kupilam sobie caly zapas kisieli, az 10.. ciekawe na jak dlugo mi starcza;p
oo kisiele, tez robie jutro zapas :P
ja kupie wiosną bikini LoooL= DDDD
a ja chyba sobie nie kupie :?
ja robiłam dzisiaj ciasto :P i podjadłam trochę z miski :P ale to z super linii było - dietetyczne :D:D
Luzia pamiętaj liczymy, na to, że nie spróbujesz karpateczki...mi mamka właśnie przed nosem postawiła kawałek tortu czekoladowego i powiedziała, że jeśli nie zjem tego do 15 to mogę wynieś w innym razie nie mogę :P ochyda, jakoś żyje.
A co do bikini to jakiego koloru kupujecie?
mmm karpatka :roll: nie pamietam keidy jadlam ...
Jak na razie mozecie byc ze mnie dumne, no prawie dumne;p nie zjadlam ani kawaleczka tylko z miseczki tak na paluszka troszeczke, zeby sprobowac czy krem mi dobry wyszedl :)
Ciasto dietetyczne? jakie? dobre?
Ja bikini w tym roku tez nie zamierzam kupowac, swoje (ktore i tak nie zaloze) mam czarne i zielone :wink:
Jestem zmeczona, jezdzilam dzis godzinke na rowerku i posprzatalam jeszcze cale mieszkanie bo moja mama po zabiegu jest i nie moze nic robic :wink: zostalo mi jeszcze 100brzuszkow do zrobienia :)
Wiecie co dzis widzialam? skakanke z licznikiem skokow :lol: chcialam sobie zwykla kupic, ale tak sie zastanawiam, moze bym w ta zainwestowala?
ja chce czarne :P
a kupie sobie, cos z odchudzania trzeba mieć 8)
ja mam pomaranczowe w kwaituszki...
w koncu kobitki ochudzaja sie po to zeby pokazac co nieco...
hehe...a ja nie mam żadnego :P
no to ciasto może być ;) ale sie mi nie upiekło za bardzo cosik :D:D
A jakie to bylo ciasto?
Przyznam sie bez bicia:
Zjadlam dzis duzo za duzo.. plama na calej lini, no ale cuz, nie bede plakala nad rozlanym mlekiem;p
Mozecie mi nakopac i nakrzyczec za to na mnie- pozwalam :(
Jutro za kare nie bedzie 1000 tylko mniej!
eejjj za co mamy kopac :?:
wpadki ma wiekszość z nas, więc sie nie zalamuj tylko od jutra na tysiaka wracaj :D
nie schodz ponizej 1000 serio ;) nawet jak mialas bardzo powazna wpadke ! bo swpowolnisz metabolizm;p
właśnie...nie schodź bo wtedy to dopiero Ci nakopiemy :P
Dzis chyba jednak bedzie mniej niz 1000, ale nie z powodu kary, tylko taaak mnie brzuch boli ze wytrzymac nie idzie, a do tego jeszcze gardlo :(
oj :( zdrowiej szybciutko :*
A moze ja jestem jedna z pierwszych ofiar ptasiej grypy :lol: :lol: nie no zart- choroba mozg mi zaatakowala;p
nawet jak brzuch Cie boli spokojnie mozesz dobic do 1000 :P bo plynne rzeczy wbrew pozorom nie s atak male kaloryczne ;p
jak na razie mam 550 kcal, jestem juz po obiadku :wink: Mysle ze powinnam dobic do 1000
Powinnam sie uczyc ale jakos mi sie nie chce.. pouczylam sie tylko troche na francuski i jakos nie moge sie za biologie zabrac- a we wtorek mam sprawdziana.. :(
Co do cwiczen to za mna 1h jazdy na rowerze :wink: zle sie czuje ale wczoraj bylo tylko 30min wiec nie ma obijania sie;p
kazdy ma czasem zły dzień...
wiecej cwiczen+rzymanie diety=wiecej zrzuconych kg...
jesli cos pominiesz, to stracisz mniej, ale kilka dni nie zrobi az takiej różnicy
trzymam kciuki za ciebie w dążeniu do celu
Dzieki, ja za ciebie rowniez trzymam :wink:
Wlasnie sobie wypilam herbatke z miodem i cytrynka.. mniaaaam!!
ale Ci zazdroszcze tego francuskiego ... oddam Ci niemiecki chcesz ?:P
a może moją łacinę chcesz? :D ja bym mogła niemiecki wziąć :D
tez mam lacine wiec podziekuje :)
Ja tez mam łacine, wiec mi jej nie wcisniecie- nawet nie prubójcie;p
Dooobra to ja Ci oddam francuski, pouczysz sie miesiac to zobaczysz co to znaczy;p
ok :D wole to niz niemeicki oO ten jezyk jest BLEEEEEEEEEeeeeeeeeeeeeeee
Uczyłam sie 3 lata niemieckiego;p jak dla mnie angielski najlepszy jest i juz! :D
Mozecie byc ze mnie dumne: pomimo swojego bolu brzucha wcaslam dzis w siebie 1050kcal, wiec mysle ze jest wszystko ok :wink:
-Wie heist du Madchen?
- Ich heise Królewna Śnieżka
- Wo woooohnst du??
-ja dużo becalen? za wasserturbożołądek? :D:D
- zwei hundert niemiecka mark und VW
- ja, das ist lepsza cena
hahahah :D
chyba nie zajazylam;p