no chyba za duzo za ten rosoł policzyłaś :P chyba ze bylo duzoooooo makarnonu ale to chyba nie mozliwe :P
Wersja do druku
no chyba za duzo za ten rosoł policzyłaś :P chyba ze bylo duzoooooo makarnonu ale to chyba nie mozliwe :P
z moim zamilowaniem do makaronu wszystko jest mozlwie :lol:
no juz dajmy Luzi spokój- zreszta makaron ma nawet dużo kcal wiec wszystko jest możliwe :lol: :lol: :lol:
Czyżby makaron był aż tak kaloryczny? Oż... ;)
Luzia ja też uwielbiam makaron :D Mogłabym go jeść na okrągło xP
Pozdrawiam :)
no wlansie! makaron ma duzo kcal :D :lol: a szkoda ;p
zjadlam troszeczke popcornu :P trudno, nie bylo tego zbyt duzo, bo w pore sie opamietalam :D
no a jak dziś Luziu? 8)
co tammmm ;> pewnie ejszcze sobie slodko spisz ^^
nie spalam, na rowerze jezdzilam :lol:
sniadanie:
tost: 2xchleb razowy, plasterek sera, plasterek szynki, lyzka ketchupu
2sniadanie:
jablko, jogurt
na obiad bedzie:
udko z kurczaka, zimniak
Pojezdzilam sobie dzis tak z rana na rowerze, bo doszlam do wniosku, ze potem dopadnie mnie taki len, ze nic mi sie nie bedzie chcialo;p
ale w sumije jest dobrze.. jakos sie trzymam te kilka dni na diecie i musze powiedziec, ze troche mi brzuch zmalal, bo ostatnio bylam taka "wypchana" :lol:
ale wazyc sie nie zamierzam, nie chce sie rozczarowac, zreszta niedlugo powinnam dostac okres, wiec waga wieksza i tak pewnie byla by :P
uuuuuuuu no to gratuluje , gratuluje ;)
kurce ja mam na obiad pulpety z kurczaka w sosie kopekowym a zjem sobie o ! :) mimo ,ze mam focha na mame :roll:
no i jestem juz po obiadku ;) jak zwykle u mnie wczesnie byl (13 :P )
Na podwieczorek bedzie czekolada na goraco :roll:
hehe no widzisz a ja juz skonczyłam z jedzeniem na dzisiaj (mam nadzieje?) :)
Hmm czekolada.....
też bym zjadłam ale limit juz wyczerpany :twisted:
a ja wlasnie mam jeszcze 300kcal do tysiaka i nie wiem co zjesc.. dlatego ta czekolada.. :P
heheh to odstap dla mnie ja juz cos wymysle :P
ja mam duuuzo wiecej do moich 1200kcal..brakuje mi jakies..760kcal;/
ojjj bo sie pogniewamy ! lodówka pania zaprasza !
no bez kitu .. a jakas pelna jestem dzisiaj :? zapewne kolo 17 zgłodnieje..musze przynajmniej dobic do tysiaka, a najlepiej do 1200 :roll:
no wlasnie! musisz :twisted:
Wypilam sobie wlasnie ta czekoladke :twisted: ale pyyyszna byla :roll:
ja tesh czasem tak grzesze taka czekoladka na gorąco :D
czekoladke ? mmm napewno byla cudna :D
nooo :D wspaniala :D
dzisiaj sie jakos tak lewo czuje.. nic mi sie nie chce robic, czuje sie jakas taka zmeczona :|
to witaj w klubie bo ja mam tak samo;/ chyba sobie jakis film do obiadku obejrze :D
no ja wlasnie tez sie nad jakims filmem zastanawiam..
wiecie co to chyba przez ta pogode :( jakies lewe cisnienie :(
ja mam za wysokie chyba bo jush z rana zaliczyłam krwotok z nosa :?
:( <przytul>
biedactwo :*
niom...ale teraz jush dobshe jest :)
mi sie nic nie chce od lutego... xDDDDDDDDDDd
zjadlam:
szkanka mleka, 40g otrebow, 2lyzki zwyklych platkow- ----> 200kcal (?) nie chce mi sie dokladnie liczyc..
Kurde no.. glodna dalej jestem :|
a ja mam dylemat :/ chce wyjsc z domu (pomine fakt ze nikogo nie udalo mi sie namowiac na spacer) ale jak wyjde sama to pojde do sklepu kupie jablka i zjem a nie chce ! :?bo juz dzisiaj wchłonęłam 4 i wystarczy - załamka
Co wy macie z tymi jabłkami :lol: :lol: :lol:
no i cholera zjadlam echh
A ty Luziu gdzie sie podziewasz??? :lol:
zarazilyscie mnie ta ochota na jablka :P ciagle tylko je jem;p wee :lol:
Wlasnie przed chwila wrocilam ze sklepu.. normalnie teraz nie mam na nic sil :P mama nie moze chodzic (operacje na noge miala) i wyslala mnie po zakupy.. to bylo takie ciezkie, ze teraz nie mam nawet sily pisac na klawiaturze :| normalnie rece mi na nia opadaja.. za duzo tego bylo dla mnie do niesienie :(
a na dodatek dochodzi dzis oslabienie- dostalam okres..
wracam do domu (bez sil, cala mokra) a tam zastaje prze kompie brata z pretensjami do mnie, ze MOJ komputer nie dziala.. wkurzylam sie, patrze co z nim jest a on mi dziala, mowie bratu, ze dzilalam, i ze nie wiem o co mu biega, a ten sie na mnie zaczal drzec, ze mam tysiac wirusow na kompie :| po pierwszed nie mam, a po drugie nawet jesli, to co go to interesuje? to ja uzywam ten komputer :P trudno mu bylo sie kapnac, ze po prostu nie ma neta bo moze router sie zwiesil (mam siec) wkurzylam sie :P
musze sie dzis uczyc na historie :| ale jutro chyba tylko 5 lekcji- wszystko odwoluja, bo wiadomo.. matury :P
no te matury to dla mnie błogosławieństwo :lol: :lol: :lol:
melduję się - trzymam się :D
melduj, melduj :D
Dzis:
sniadanie -----> jogurt, jajecznica z 2 jaj (0 tluszczu :D ) kromka chleba razowego
obiad -------> pomidorowa z ryzem
kolacja ------> serek wiejski, 2x chlebek chrupki, plasterek szyneczki drobiowej
No jak pieknie :lol:
Ile kcal? :wink:
nie fiem;p