Strona 17 z 41 PierwszyPierwszy ... 7 15 16 17 18 19 27 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 161 do 170 z 403

Wątek: Padnij, powstań i zrzuć te 4kg!! :)

  1. #161
    cheerli jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam!
    Nie zagladałam tu długo, bo zastanawialam się nad sobą..
    Nad swoim jedzeniem...

    Przytyłam strasznie!
    Wyglądam jak kobieta w ciąży..
    A niedługo lato, kostiumy bikini a ja co.. .
    Zamiast troszkę o siebie zadbać jem jak głupia!!

    Od poniedziałku dieta jabłkowa!!
    Na śniadanie jabłko, może dwa
    Na II śniadanie jabłko
    Na obiad jakaś zupka
    i do 19 jeszcze z 3 jablka...

    Do tego dużo wody, herbatek i codziennie buteleczka soku pomidorowego!
    I tak przez cały tydzień oprócz weekendów..
    Też będe jeść mniej, ale rodzice są w domu a oni na pewno nie pozwolą mi tylko jabłek...

    Jutro już zaczyanm się oczyszczać, jabłuszka na obiad mam mielone ale zjem jakieś gotowane warzywka... troszkę ciasta..Musze, musze bo to ostatni dzień

    Mam nadzieje że do maja te 4 kg tłuszczu zlecą!!
    Chce znowu być atrakcyjna..
    Aha i do tego w każdy czwartek lub piątek 15 min biegu + 15 min spacerku

    Co dwa tygodnie będe zwiększała do 5 min, aż do 30 min biegu i 30 min marszu

  2. #162
    Guest

    Domyślnie

    wes;/ ja mam identyczny problem jak ty;/
    ja nie jem!! ja żre!!!!!!!!;/;/;/
    jak sobie zrobilam wczoraj dzien wolny od diety to normalnie przytylam kilogram;/
    bo pozwalalam sobie na co tylko chcialam;/
    i przez to objadlam sie slodyczami, bulkami, i innymi kalorycznymi rzeczami. ale glownie slodycze.
    poprostu przerazam sie soba i brakiem silnej woli.
    dzisiaj bylam na frytkach kolo szkoly, potem kumpela namowila mnie na slodkie rurki;/
    no i tak sobie mylse ze chybadzisiaj ddam sobie dzien wolny od diety. poprostu boje sie ze nie wytrzymam dzisiaj jak juz tylew zjadlam. a rano powiedzialam sobie ze nic nie jem oprocz obiadu. wiec skoro tyle zjadlam to ...esh... przeraza mnie to wszystko!!!!!!
    pomocy!!!!!!!!!!

  3. #163
    cheerli jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ania7700 super że napisałaś
    Będziemy wspierać i pomagać sobie razem!
    Tylko napisz coś o sobie..
    Ile masz lat, ile wzrostu, ile ważysz i jakie masz wymiary..

    Razem pójdzie nam lepiej!
    Wierze w to!

    Moze napisze co dzisiaj zjadłam...

    Śniadanie:
    jogurt 0,1% fat, kawa z mlekiem (85kcal)

    II śniadanie:
    serek Corn, 250g (150 kcal ,malutko nie? )
    2 biszkopty te długie ale miałam basen, troszkę w nim posiedziałam więc mam nadzieje, ze to spaliłam..

    Obiad:
    miska zupy jarzynowej
    kawka, mięta (300kcal)

    Przegryzka:
    2 jabłka, średnie więc policze 130 kcal

    A więc: 85+150+300+130= 665
    Nieźle, w sumie dobrze- mam nadzieje że nie zjadłam nic więcej..

    Dzisiaj na kolacje zjem sobie tylko miseczkę kiślu, zostało mi 335 kcal a kisiel ma ok. 150 kcal więc ok...
    A jesli nie kisiel to 3 marchewki, pół kostki białego sera

    Będzie ok! Wierze w to! I ty , Aniu tez wierz..
    Jutro zjedz mniej, pij dużo wody i nie daj się namówić koleżanką!
    A jeśli już musisz iśc, w wyjątkowej sytuacji, zaprosiła Cię z okazji urodzin, to zamów sobie lody! Mało kalori a są pyszne!

    W sumie to zjadłabym Big Milka, jade do Reala może kupie i to będzie zamiast kiślu..
    Zobaczymy jak mnie najdzie ochota to poprostu kupie i zjem!

  4. #164
    Guest

    Domyślnie

    esh...waze 69 kg
    mam 167 cm wzrostu
    a jedyny wymiar ktory zmierzlam to na wysokosci pepka-91 cm

    no ale postaram sie dzisiaj nic juz nie zjesc

  5. #165
    cheerli jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie je źle..naprawdę
    Postaraj się w weekend jeść lżej, nie mało ale lżej..
    Nie frytki, nie hamburgery tylko owocki, nabiał i wszystko inne co zdrowe
    U mnie dzisiaj fatalnie, skonczylam po 3 lekcjach i pojechałyśmy w 5 do reala...

    Na początku pochodziłyśmy po sklepach ale potem McDonald's
    Koszmar..
    skusiłam sie na loda w waflu, ma 145 kcal więc nie jest źle..
    Ale zjadłam jeszcze 5 mentosów, 2 listkigumy rozpuszczalnej (100 kcal)
    i troszkę chrupków- koleżanka mnie poczęstowala...

    Na śniadanko owsiankę ze slodzikiem

    Zsumujmy:
    200+100+100+150= 450 ale ~~ 500kcal
    No tak, ale po przyjściu zjadłam kawałek ciasta drożdżowego..
    Dzisiaj jeszcze tylko owocki, SAME OWOCKI!
    Wieczorem robię zakupy, więc pewnie nacoś się skusze.
    Ale cóż

  6. #166
    Airandiril jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Takie dni sie zdarzaja no coz, nic na to nie poradzimy... wazne aby zdarzaly sie jak najrzedziej i tak nie zjadlas strasznie duzo

  7. #167
    rybcia22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cheerli powodzenia w dietkowaniu. I tak jesteś w sumie szczuplutka Może zamiast diety wystarczyło by tylko poćwiczyć mięsnie brzucha?
    Dzięki za info o sezamkach

  8. #168
    lemonkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no trzymam kciuki . z tego co sie orientuje to masz 4kg, szybko zleci

  9. #169
    Guest

    Domyślnie

    bedzie dobrze, musi byc,

  10. #170
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    landie Ci idzie , mysle ze napewno zmiescilas sie dzis w tysiackzu
    bedzie dobrze , jeszcze troszke i zrzucisz te 4 kg

    trzymam kciukasy:*

Strona 17 z 41 PierwszyPierwszy ... 7 15 16 17 18 19 27 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •