czeresnie? skad Ty masz w zimie czeresnie?:> ja to sobie mohe zjesc co najwyzej takie kompotowe ze sloika :lol:
Wersja do druku
czeresnie? skad Ty masz w zimie czeresnie?:> ja to sobie mohe zjesc co najwyzej takie kompotowe ze sloika :lol:
no dokladnie ja moge sobie tylko takie kompotowe zjesc :D
a zjadlabym takie z drzewa buuu a to trzeba czekac jeszcze tyle :D
Nie wiem skad tatus je wytrzasnal ale mialam:) nie bylo ich duzo a ze sloiczka tez lubie :)
dzis masa nauki przedze mna i ulozenie areobicu na wf;p pozniej sie odezwe
ah a kto nie chce lata?? hehe
ja bardzo chce 8)
mozna jesc sporo owoców i warzyw a w biodra nie pójdzie :D
Najpierw spowiedź z wczoraj.
19 dzień - 25 lutego 2006
:arrow: Jajecznica z 2 jaj - 220 kcal
:arrow: Pieczywo chrupkie Sonko wieloziarniste 3 listki - 84 kcal
:arrow: Pieczywo chrupkie CHABER 13 listków - 247 kcal
:arrow: Jabłko - 75 kcal
:arrow: Ziemniaki - 95 kcal
:arrow: Kotlet karkowy smażony - 180 kcal
:arrow: Sałatka Colesław - 90 kcal
:arrow: Serek Bieluch - 25 kcal
:arrow: Szynka drobiowa, półtora cieńkiego plasterka - 30 kcal
:arrow: Pomidor - 15 kcal
:arrow: Pasta z makreli, majonezu, cebuli - 150 kcal
:arrow: Ciastko - 50 kcal
Razem: 1261 kcal.
Chociaż nie wiem czy wszystko napisałam :/ Cholernie duzo. Na wadze 60 kilo :(
Od rana mam zawroty głowy, jak wstaję to mi ciemno przed oczami, jak myłam głowę to myślałam, że do wanny wpadnę :/ Do tego ręce i nogi mi się trzęsą.
Zakułam imiesłowy, jutro mam sprawdzian z tego szajsu. Teraz się zacznie, chcę sie poprawic ze wszystkiego przynajmniej o stopień. Bo tylko z WoS'u i muzyki mam piątkę.
W kwietniu zaczynam biegać. Będę chodzić na stadion, to już postanowione, z jakąkolwiek koleżanką. Może nawet wcześniej, o ile się ciepło zrobi. Po szkole spacerek na stadion, pół godziny biegania, potem znowu spacerek do domu, zakuwanie, rygorystyczna dieta. W domu jeszcze ćwiczenia na uda i tyłek. I brzuszki.
Chcę się zmienić, tak, że mnie nie poznają. Zmienić się o 180 stopni.
Wczoraj ogladałam na Hallmarku film o anorektyczce. Śliczna była... Ech, ja coraz bardziej bym CHCIAŁA być taka jak one. Trafić do szpitala, zeby się wszyscy martwili. Głupia jestem, ale nie powstrzymam pędzących myśli.
Śnił mi się dzisiaj kuzyn. Totalnie mnie olewał w tym śnie. Byłam w kinie z jakimś chłopakiem, on mnie przytulał i szeptał jakieś słówka. Kuba siedział z drugiej strony. Nie powiedział ani słowa, chciaż, raz się dotknęliśmy ramionami. Cholera... :(
Chcę już lato. Żebym mogła jeść warzywa i owoce do woli, żebym mogła się jak najwięcej ruszać, żeby więcej schudnąć, żeby dążyć do doskonałości. Stawiam sobie coraz większe wymagania, chcę być chuda, najlepsza w klasie, ładna, wysportowana. Chcę załagodzić konflikt w rodzinie.
Przestało mi zależeć na chłopakach. Teraz jedyne o czym myślę to: dieta i nauka, i... Kuba. Obyśmy się pogodzili.
Przepraszam, ze tak sie rozpisuję, ale muszę gdzieś to napisać. Wyrzucić to z siebie, mam nadzieję, że jakoś Was w ten sposób nie urażę.
Dzisiaj 19. dzien diety. Zaczął się idealnie.
Ledwo piszę, tak mi się ręce trzęsą, nie wiem od czego... Jutro na 7:00 do szkoły, znowu ludzie, nauczyciele... Nie chcę tego. Chciałabym się w domu zamknąc na jakiś miesiąc, być sama z sobą...
Ech, trzymajcie się.
Pozdrawiam.
:( musze powiedzec, ze bardzo zmartwilo mnie to co napisalas.. a zwlaszcza to, ze chcesz byc anorektyczka. Dziwne jest to, ze ktos chce byc chorym i to calkiem powaznie chorym!
Mam nadzieje, ze dopadl Ci tylko chwilowy dol i jak wszystko sie ulozy to takie mysli przestana Ci chodzic po glowie.
Zobaczysz wszystko sie z czasem ulozy :wink: bede trzymala za Ciebie kciuki zeby to stalo sie jak najszybciej :) i prosze zapomnij o tym, ze chcialabys byc anorektyczka..
Ja już mam dosyć wszystkiego... :(
Nie mam siły...
Perwers przestań...
główka do góry :D
masz wygrac jak najszybciej z tym dołem :!:
kazdy ma czasem jakis odpał mózgowy, ja tez czasami miałam takie myśli, zeby byc anorektyczką, ale po co wpadac ze skrajnosci w skrajność...
Hejka dziewczynki:) kazdy z nas ma okresy w ktorych chce wygladac jak anorektyczka a gdy patrzy w lustro widzi nie czlowieka siebie ale wieloryba czlowieka oblanego tluszczem. U mnie ok trezymam dietke za 10 dn wazenie okaze sie wszystko:) pozdrawiam i zycze nie pesymistycznego ale relaistycznego nastawienia:)
buziaczki nie mam czasu napisac co zjadalam ale juz ok 800 kcal ide dalej sie uczyc :) pa