Wątek: Dziennik rózgi

Hej!
290kcal , nie wiem czy tak mało..
Ja bym wolala zjeść zamiast tego Rogerra albo jakiegoś batona..
Chociaż w sumie na 7 day's też mam ochotkę :P
[b]U mnnie w domu ostatnio je się 'schab', w foli pieczony, ale naszczęście wracamy do kochanych kurczaczków..!

Wpadnijcie do mnie, będzie mi miło
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...4a633303da2bf2

wow 290kcal? to dosc duzo :P

oj tam jak wam zle to zaczne glodowke ;p

nie, nie :P

yyy no to jak 7days ma 290 kcal to caly moj obiad by byl a ja sie tym nie najjem !!

7 days, pączek z lukrem, ciastka, cola, płatki, sok grejfrutowy...
***nia nie dieta.

Robiłyśmy wiochę nad rzeką. Luz...
Zastanawiam się czy zaprosić jutro Dawida na wspólny spacerek. Poradzcie mi coś...

jak amsz ochote to zapros :P pewnie MOZE BYC MIłO

Ja bym jakos sie nie przemogła zaprosić chlopaka.
Niech oni się ruszają
Ale jeśli masz taką odwage, to do dzieła

Przepraszam że żyję, poprawię się...

Dół maksymalny.

Idę poryczeć w poduszkę. I jeszcze sobie okno na oścież otworzę, żeby mnie przewiało i jutro bedę wygladac jak pół dupy zza krzaka (jak zwykle). A ludzie zawsze pchają się wtedy do rozmowy, gdy kurwica mnie bierze...



Chyba się zagłodzę na amen...

eee...ale why?