Ja pomimo tego że mam 25 lat (nie jestem już nastolatką) weszłam na ten wątek.
Bardzo dobrze was rozumiem o czym piszecie. Kiedyś ok. 12- lat temu tez schudłam 18 kg i od tamtej pory cały czas trwa moja walka z kilogramami. Raz jest ich więcej raz mniej ale nie czuję się dobrze.
Wszystkie diety które zaczynam kończą sie poddaniem. Nie umiem teraz dłużej niż tydzień lub dwa wytrzymac na diecie. Zaraz poddaje się pokusom.
Teraz postanowiłam że będzie inaczej. Będę się odchudząła racjonalnie i nawet jak będzie chciało mi sie bardzo czegos słodkiego to zjem troszkę, bo wiem że jak teraz nie zjem to za dzień - dwa będe miała taki napad że zjem 100 razy więcej niż teraz.
PS: Dziewczyny pomóżcie jak swojego strażnika wagi dodac do swojego wątka. Tam jest napisane że nic nie rozumiem.
PA