Dziś znów 60 minut ćwiczeń :)
20 dzień A6W.
Ciekawe czy wytrwam do końca.
Wersja do druku
Dziś znów 60 minut ćwiczeń :)
20 dzień A6W.
Ciekawe czy wytrwam do końca.
Napewno wytrwasz :)
Śniadania :
5 x schulstad , jogobella light , piątnica 3 łyżki i piątnica ze szczypiorkiem , mały kawałek papryki i kakao
Obiad :
kotlet karkowy , łyżka ziemniaków i buraczki
Deser :
8 x wasa
Łącznie 995 kcal
O widze ze juz malutki kroczek i cel masz osiągnięty :lol:
Jakaś niedobra siła ciągnie mnie do kuchni :lol: A konkretnie do drożdżóweczki z dżemem 8)
Znaczy się już mnie dociągnęła...napiłam się wody i poszłam.
A drożdżówa będzie na sniadanie.
Ogólnie jutro planuję na sniadanie taki zestaw : drożdżówka , płatki z mlekiem i jogobella light.
Na obiad zupa i brokuły.
No kolacje jakies jabłka + soczek.
Nauczyłam się tej smiesznej chemii.
Chyba umiem...
Kurde...chciałabym się jutro zważyć...ale poczekam jeszcze tydzień.
A od 1 kwietnia rozpoczynam wychodzenie z dietki :P
Tak niewiele mnie dzieli od osiągnięcia celu...mam nadzieję , że w ciągu tych niecałych 2 tygodniu niczego nie spieprzę :roll:
a jestes zadowolona ze swojego wyglądu??
Tak średnio :roll:
Tyłek i nogi mi się nie podobają...chociaż wyglądają o niebo lepiej niż w grudniu :)
drozdzoweczkaaaa :roll: mniaaaaam!! ja tez chce, podziel sie ze mna, cale wieki nie jadlam :(
mi mama zawsze powtarza, że mam super dlugie nogi i ze zgrabne a mi sie wydaje ze taki klody dwie...
NOGI..MOJA ZGROZAAA :?
mam taką glupią budowe...i trudno to zmienic, no ale napewno wyglądam lepiej niz w grudniu :wink:
Napewno juz z ciebie laska, przy takiej wadze :lol: