Wątek: 3 kg ~ niby mało...a jednak tak duuużoo...

odchydzam sie bo nienawidze byc napchana...
wczoraj moja mama umierala bo sie przejadła a ja siedziałam z lekko buczacym brzuchem... doszłam do wniosku ze wolałabym umrzec z głodu niz z przejedzenia..
a teraz jjem sobie truskaweczki. mniam ,mniam

no wiesz...ja tez nie lubie byc napchana, ale to chyba nie powod zeby przechodzic na jakas drastyczna diete...moim zdaniem wystarczy ze bedziesz po prostu mowila sobie dosc wtedy gdy nie bedziesz juz czula glodu...

hmm...wczoraj dzien raczej udany...no oprocz tego ze zjadlam duuuuzo ryzu z jablkami i o 23.00 troche ppodjadlam farszu na pierogi. Ale nie przejmuje sie tym za bardzo, bo wczesniej bylam na dluuugasnym spacerku, wiec chyba troche spalilam
Dzisiaj juz troche gorzej, bo jak sie spodziewalam, mama zrobila duzo dobrego jedzonka dla siostry...i moje sniadanko sklada sie z kilku kawalkow sernika i pieroga...
Postaram sie zmiescic w tysiaku, ale nie wiem, czy dam rade.
jeeeeejku!! juz niedziela. Chyba najbardziej nie lubie niedziel, bo mam swiadomosc, ze musze sie nauczyc na jutro z wszystkiego!! a poza tym koniec ze spaniem do poludnia!
I znow welcome nudny monotonny tydzien!!
Postanowilam, ze nastepne wazenie dopiero za 2 tyg, nie szybciej. Nie chce sie znowu rpzczarowac, a tym bardziej przerazic, jak ostatnio. Mysle, ze po 2 tyg cos powinno ruszyc :P
Pzdr

Aha...zapomnialam. Czytalam wczoraj blog jakiejs anorektyczki. Matko! to jest okropne! nie moglam patrzec na te zdjecia, nie wiem jak mozna doprowadzic sie do takiego stanu? kiedys myslalam, ze u mnie juz wystepuja pierwsze objawy, rodzice z reszta tez tak twierdzili, ale nigdy, przenigdy nie pozwoliliby mi na to! Czy nikt nie zauwazyl, ze ona ma problemy? Teraz je 1 jablko dziennie i chce wazyc 39 kg
hmm...chcialam jesc troche mniej niz 1000 kcal, ale teraz postanowilam ze NIE!!

Hej . Ja kilka razy natknęłam się na blogi anorektyczek. To jest po prostu chore. Jak jakaś dziewczyna może chcieć zachorować? Niektórym z takich anorektyczek wydaje się, że jak będą wyglądały jak kościotrup, to będą piękne, że będą trendy, bo teraz moda na anorektyczny wygląd . Co się dzieje...
Z pewnością coś ruszy na wadze, trzymam kciuki .

no wlasnie...a przeciez teraz wcale nie sa w modzie kosciotrupy...nigdy nie powinny byc!! wlasciwie to pewnie nigdy nie zrozumiemy tych chorych. Zastanawia mnie tylko co z rodzicami?? chyba widza, ze ich dziecko jest takie strasznie wysuszone!! nie pojmuje tego...

Dzieki ja za ciebie tez trzymam kciuki i za wszystkich na forum powodzenia

Wiesz co...Znam osobiście taki przykład. Dziewczyna. Z ( jak to się mówi) dobrego domu, mająca zawsze najlepsze stopnie, idealna, grzeczniutka, blebleble...
Od pewnego czasu wygląda okropnie. Since pod oczami, strasznie ostre rysy, bardzo schudła (wygląda aż nienaturalnie krucho, jakby miała za moment zemdleć) i jej matka nic nie robi, jak gdyby nic nie widziała..Ba! Wydaje mi się, że jest nawet zadowolona, że córeczka schudła i jest szczupła. Będzie mogła pochwalić się znajomym, jaką to ma fantastyczną pociechę . Straszne co się dzieje...

Ja dziekuje za taka mamusie...ale czasem tak to jest w tych 'dobrych' domach, rodzice pracujacy nie maja czesto czasu na przejmowanie sie tymi sprawami... wspolczuje tym dziewczynom. Ale z drugiej strony same doprowadzaja sie do takiego stanu

Też bym ni ehchciała mieć takiej mamuśki...Racja, że same doprowadzają się do takiego stanu, ale szkoda, że nie mają zazwyczaj nikogo, kto mógłby im to uświadomić zanim będzie za późno...

no tak
a ja wczoraj zawalilam zjadlam sporo, nie wiem ile kcal, bo nie liczylam juz pozniej. Mysle ze ok 1300
dzisiaj postaram sie trzymam tysiaka...nie kusi mnie zbyt wiele, wiec mam nadzieje, ze nie bedzie problemu
a teraz czas na pierozki :] oczywiscie odgrzewane na parze, bo smazonych nie moge