Normalnie byłam na małym marszobiegu+ w domku hulahop i taniec i wyszło razem...90 minutek ruchua jednak troche poćwiczyłam
postanowiłam zmienic taktykę..nie bede juz cwiczyc na poszczególne partie ciała bo wszystko sobie ładnie wyrzeźbiłam i teraz to zapewne mięśnie by rosły jakbym ciągle tak dawała sobie w kosc
wiec bede krecic hula bo boczki muszą do końca zniknąć, biegac marszobiegac lub spacerowac (jutro mam 8 km spacer
) bo dzieki temu zachowam kondycje i to co do tej pory zrobiłam z moim ciałkiem, a do tego jeszcze podniose kondycje moich nóżek
i oczywiscie dietka tak jak do tej pory
Oj wiosna panie sierżancie
![]()
buziaki:*
Zakładki