-
No właśnie, no bo ja sie bardzo najadam tym 1500 kcal...
-
ale niemożliwym jest że całe życie bedzie ci to starczać. No ale ok.
Też tak miałam i podobnie myślałam.
-
i skonczylo sie tak jak sie skonczylo
-
-
Lou jeszcze wszystko sie ułoży
trzeba tylko troche czasu
-
Nie mówię, że na całe życie, ale teraz na 100% mi to wystarcza Poza tym bez przesady... Wątpię, że jeszcze coś schudnę
-
Magdullusia wszystko jest okay.
Dzisiaj jestem z siebie zadowolona, bo już udaje mi sie nie zawracać sobie ciągle głowy liczeniem kalorii.
jestem dumna bo na obiad zjadlam spory kawal polędwicy, a ja szczerze niecierpie mięsa. Nawet nie odstawilam sosu od kaszy.
Chcę wreszcie jeść wtedy kiedy jestem glodna, nie wybrzydzając wszystkim co jest troche kaloryczniejsze.
Biedroneczka14 ja nic nie mówie, po prostu wiem po sobie i wy jeszcze pamietacie jak pisalam ze nie ma możliwosci zebym cos schudla.
-
Wiem Lou, że chcesz dobrze, naprawde I cieszę się, że przestajesz już tak dokładnie liczyć kcal Bardzo mnie ucieszyłaś Pozdrawiam
-
Lou, ja Ci jeszcze nie gratulowalam wagi, wiec gratuluje - dobra robota. Obejrzalam sobie fotki - jak dla mnie super, jak dla mnie - nie jestes za chuda. Szkoda tylko, ze tego okresu nie ma. Chyba bedziesz sie musiala troche dlugo pomeczyc ze srodkami farmakologicznymi. Ale wszystko wroci do normy. Buzki :*
-
tez chcialabym dojsc w koncu do takiego momentu ze jem jak normalny czlowiek nie patrzac na to ile cos ma kcal. jem jak jestem glodna. jem slodycze nawet codziennie ale np. 2 male wafelkio dziennie czy tam z 3 cukierki a nie odrazu cale pudelko ciastek czy 30 dkg. cukierkow ;/
swietnie ze juz tam jesz a przynajmniej starasz sie i jestes na dobrej drodze
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki