Strona 220 z 369 PierwszyPierwszy ... 120 170 210 218 219 220 221 222 230 270 320 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,191 do 2,200 z 3690

Wątek: Zamknięty.

  1. #2191
    olcieek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    moja to czasem patrzy takim wzrokiem na mnie ..
    i wciska kolejna kapkę..
    dosyć mam

    no i co człowiek ma w takiej sytaucji robić ..
    Rodzice w ogole nas nie rozumieją. Zawsze wiedza swoje najlepiej.

  2. #2192
    Guest

    Domyślnie

    oj Olcieek ty jestes naprawde bardzo chuda... ale wiem dokaldnie ja to jestt...dobrze namz anszą wagą

  3. #2193
    Panikara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    olcieek a jaki wzrost u ciebie?

  4. #2194
    Guest

    Domyślnie

    kolo 170, chyba 175

  5. #2195
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    ehhh rodzice nas nie orzumieja w ogole;p ja mam to samo w domu, non stop tylko pytania co jadlas;>? i ciagle wpychanie jedzenia i mowienie co mam jesc itp:/ zwariowac idzie;p
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  6. #2196
    Guest

    Domyślnie

    ale do mnie juz lepiej jest ;]
    bo ja jem i to widzą

  7. #2197
    Panikara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    jak moja mam powiedziala babci ze tak bardzo schudlam i ze teraz to ona mnie pilnuje z jedzeniem, to babcia pomyslala, ze od razu bede ładowac w siebie wszystko co najgorsze. Poszłam do niej wczoraj to zaczela mi wykladac lody, ciasta, chrupki, chipsy, czekolade heheheh. Wymigalam sie ze jadlam przed chwila obiad i jestem napchana. Czemu rodzina mysli sobie, ze jak zakonczylam diete to musze od razu wracac do wszystkigo, co najgorsze?

  8. #2198
    Guest

    Domyślnie

    akurat z tym nie mam problemu, wystarczy ze zjem pozadny obiad.
    a slodycze to nie polecają naszczescie ;]

  9. #2199
    Panikara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    u mnie w rodzinie bez slodyczy sie nie da. U babci sie co jakis czas spotykamy, to zawsze sa jakies domowe wypieki, ciasteczka, potem jeszcze kolacyjka, np. jakies kurczaki babcia piecze, albo kielbaski grzeje. Ehhh, szkoda gadac...wszyscy wpieprzaja i nie grubna, moja kuzynka to nawet jeszcze chudnie ,a ma cos 178 i ok 50 kg i dogadza sobie baaaaardzo :P tak samo moj tata. W ogole rodzina mojego taty nie ma problemow z utrzymaniem wagi. No a ja sie wdalam znow w mame, ktora co zje, to od razu ma w postaci tluszczyku. zreszta jak cala jej rodzina. no, ale coz zrobic, takie zycie

  10. #2200
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    a we mnie moja mam non stop wpycha jedzenie:/ i nie wazne ze przed chwila cos jadlam;p ehhh . . .
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •