Strona 308 z 369 PierwszyPierwszy ... 208 258 298 306 307 308 309 310 318 358 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,071 do 3,080 z 3690

Wątek: Zamknięty.

  1. #3071
    ALiS1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lou może z mamą pogadaj szczeże,i poproć o pomoc??? 3maj się :*

  2. #3072
    Guest

    Domyślnie

    Postanowiłam wrócić tutaj bo się troche zagalopowałam.
    Dzisiaj był w faktach reportarz o anoreksji...nie widziałam, ale rodzice widzieli
    Wzięli mnie na pytaniaa...od jutra matka będzie patrzeć dokladnie co jem.
    Móiwłam że sama widziała jak w weekend zjadam 3 bity, cistkaaa i innych pełno rzeczy których anorektyczki nie ruszają (te moje weekendowe napady) a oni na to że racja jem wtedy, ale cały tuydzień nic nie jeem..
    Nie jest to prawdą, ale coś w tym jednak jest. Od niedzieli nic nie jadłam, wczoraj nic dziś bułkę jedynie pod wieczór a żeby matce pokazać że jednak jem.
    Cooo ja mam na to poradzić że w weekend jem za dużo i potem się ograniczam bardzo
    Ale oni nie rozumiejąą...będą pilnować.
    Nie wiem ile ja powinnam teraz jeść..naprawdę.

    Postanowiłam że będe do was zaglądać dalej bo jednak wy jesteście za zdrowym odżywianiem, a ja ostatnimi czasy siedziałam na różnych forach ana&mia bawiąc sie w głodówki :/
    Czas zmądrzeć po raz drugi, a przynajmniej starać się z tego wyjść.
    Wy mowicie co robię źle, bo sama na siebie liczyc nie mogę, często wydaje mi sie że robie dobrze a w rzeczywistości robię źle.

    Jutro zacznie sie pilnowanie, zobacze jak będzie..ale nie jestem zła z drugiej strony bo wiem że oni się martwią po prostu i to dla mojego dobra jednak.

  3. #3073
    Mayha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lou, jesteś! złociutka ! :*
    ja tez mialam chwilową przerwę od tego forum, ale okazało się ze to wcale nie był dobry pomysł.
    Kochanie musisz dać rade, jak sama mówisz - zmądrzec kolejny raz.
    Postaraj sie jesc codziennie określoną wartość kalorii, w miarę stałą - a nie jednego dnia nic, drugiego niezliczone ilosci..
    to duzo, ze sama widzisz ze jest nie tak i chcesz to zmienic
    a te okropne fora to zguba moze zrobic mętlik, widzialam je ostatnio ale jak dla mnie byly totalnie fee i nic mnie na szczescie przy nich nie zatrzymało..
    teraz masz nowy cel: by jedzenie stało się czymś normalnym w Twoim życiu, by nie zajmowało w nim aż tyle miejsca..
    to wszystko ma swoją niewidzialną granicę, nad którą często balansuje wiele z nas ..
    jedni w taki, drudzy w inni sposób- ale razem mamy po prostu problemy z zaakceptowaniem jedzenia i potraktowaniem go ze zdrowym podejsciem
    ja czasem tez przeginam - nie robie glodowek, ale chodzi o to ile czasu mi to wszystko pochłania czasu..jak sie kontroluję, mierzę .. ale walcze dopóki nie jest późno.
    ale zawsze warto walczyc, podejmij sie tego, jestes na dobrej drodze, wiedzac ze jest nie w porządku. Potrzebujesz duzo sił i wspracia, mysle ze rodzina jest z Tobą
    ja tez :*
    my wszystkie! ;* ;* ;*

  4. #3074
    Madziul777 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2006
    Posty
    5

    Domyślnie

    No pewnie, że rodzice chcątwojego dobra! I mają racje, że sie martwią

    Według mnie powinnaś normalnie jeść 2000 kcal i nawet w ramach tego 500 kcal ze słodyczy może świadomość że możesz sobie codzieńna nie pozwolić troche ci pomoże w ewentualnym wychamowaniu w razie napadu...

    Powodzenia wierze, że sobie poradzisz

  5. #3075
    Guest

    Domyślnie

    yhyym...chciałabym jeść te 2000, ale się boje..może to głupie, ale boje się że za dużo.
    Jak mam napad to w weekend a potem jem mało i nie tyję..a tak cały czas 2000 troszku mnie straszy.
    Ale obiecałam sobie że z tym skończę wiec sie postaram. I coś słodkiego powinnam w tym jeść to racja. Najlepiej by było gdybym już kalorii nie liczyła, ale narazie to dla mnie za duży krok.
    Dzięki że jesteście, czuje że mogę sobie poradzić.

  6. #3076
    Mayha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja tez nie bardzo umiem nie liczyc kalorii..
    rozumiem Cie,ale nie boj sie, 2000 to naprawde w porządku, dasz rade tylko nie panikuj :* wiem wiem.. trudne.. ale musimy sie wspierac wierzyc motywowac i patrzec z dystansem..
    dojdziemy i do tego ze nie bedziemy liczyc kalorii, poradzimy sobie tez i z tym.
    a narazie: sprobuj sie przyzwyczaic jesc ok 2000, ale nie przeliczaj dokładnie, tylko mniej wiecej, rzeczywiscie cos slodkiego moze byc
    sprobuj wsluchac sie w organizm- dawno tego nie było prawda? jesc gdy czuje sie głód, tak odpowiednio.. ale i to w koncu wyczujemy ;]
    sprobuj pomyslec o jakims dniu, ile mniej wiecej bys zjadła, kontrolnie sprawdz kalorie, naprawde okaze sie ze jest ok, i tak powoli .. uda sie..
    ale na teraz - musisz zlapac rownowagę - w weekendy norma, na tygodniu rowniez norma. nie boj sie :*

  7. #3077
    Guest

    Domyślnie

    heh Lou widze ze mamy ten sam problem...
    jak sie wdepnie w to gó... to slad pozostaje do konca zycia :/
    ale bedzie good

  8. #3078
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    no najlepiej yb bylo jakbys nie liczyla kalori ale mam nadzieje ze w koncu z tego wyjzdziesz
    3mam kciuki;*
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  9. #3079
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    trzymaj się lou :*
    dobrze, że wróciłaś

    najważniejsze, że widzisz, że masz problem, że się nie oszukujesz, że wszystko jest cacy
    narazie powinnaś liczyć kalorie, ja tak myślę, bo bez tego trudno Ci będzie wiedzieć czy nie jesz za mało albo za dużo. ale możesz liczyć je tylko tak na oko, zaokrąglać i po prostu trzymać się w jakiś ryzach

    powodzenia!

  10. #3080
    Awatar ally900
    ally900 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-10-2005
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    5

    Domyślnie

    Lou wiem ze jeszcze niedawno krzywilam sie jak napisalas o tussi , ale moglabys mi cos wiecej o tym powiedziec , w jakich ilosciach i przez jaki czas to bralas ? dzieki
    D- doskonałosc zawsze daleka..
    ..::})i({::..

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •