Wersja do druku
moja waga mnie dobija... raz waze na niej 2 kilo mniej niz na lekarskiej mojego ojca, a raz tyle samo... albo zwazylam sie jednego wieczoru i pokazala mi 58 :shock: nie moglam uwierzyc i po 10 minutach wlazlam. tym razem bylo 56,5 i tak mi caly czas potem pokazywala, bo wlazilam kilka razy, myslac ze sie zepsula.
Hihi zgadłam że 13 :D
wiem cheerli może to zabrzmiało zbyt "agresywnie" .
Tylko że kiedyś to 13latki jeszcze lalkami sie bawiły a teraz co to sie dzieje. Patrz takie blog27. 13 lat to jeszcze rosnie, dostaje sie pierwsza miesiaczke i nie powinno sie ani sekundy o odchudzaniu myślec JA TAK UWAŻAM. ktoś jest za ?:)
ja tak z dwa miesiace przed 14 juz chcialam schudnac (wtedy to nie mialam z czego, bo wazylam 47 przy 160):P wczesniej nie myslalam o tym.
ja jak byłam mała i głupia odchudzałam sie bez sensu, dobrze, że nie miałam silnej woli, bo jeszcze bym sobie jakąs krzywde zrobiła :roll:
ja o odchudzaniu zaczełam myśleć na przełomie 15-16 lat.
Gdy już dawno dostałam @ i wyrosłam, dorosłam czy jak kolwiek to nazwać xD
a odchudzajaca się trzynastka ? ciarki mi po plechach przechodzą.
no ale nie kazda młoda osóbka musi być głupia. nie oceniajmy przez stereotypy.
taka trzynastolatka może czasem wiedzieć wiecej niż głupia szesnastka, o ! :P
ja mam przynajmiej taką nadzieje, że tak jak ja w wieku 13, 14 lat, wiekszosc tkaich ''dzieci'' nie ma zbytnio silnej woli i tak naprawde sie przykłądają sie na szczeście! do diety, takiej na ich poziomie, czyt. bezmyślnej.
oczywiście mam na myśli tlyko siebie w takim wieku, bo wiem co wtedy robiłam
Nie mam zamiaru wiecej nic chudnąć! Jam mam chudnąć jedząc ok 1800-2000 kalorii!
To niemożlwe jest przecież wiec nie mam pojęcia o co chodzi.
Czuje się dobrze, mam troche worków pod oczami ostatnio, ale tylko i wyłącznie z nie wyspania, jedyne co mnie niepokoi to okres. Wszystko inne jest ok.
Przecież jem normalnie!
ja sie odchudzalam w wieku 14 lat i nie mialam o tym pojecia, glodzilam sie i takie. No ale nic dziwnego że myślałam o schudnięciu kiedy ważyłam 70 kg!
Nadwaga też nie jest dobra, tylko że w tym wieku nie wiemy jak mamy sie odchudzac i żałuje że nie poprosiłam kogoś o pomoc.
lou, proponuje, tak jak lemonkowa, poprosic lekarza o pigułki antykoncepcyjne, one z pewnością uregulują cykl, przeciez o to właśnie chodzi prawda?
No wlaśnie, tylko aż mi głupio znowu mówić o tym mamie.
Już jak nie miałam przez odchudzanie pół roku, to miałam 5 zastrzyków.
AŻ mnie ciarki przechodzą z myślą o następnej wizycie u ginekologa
nieorzsądnie w Twoim wieku chudnać az tyle.. w innym poście napisałam do Ciebie odpowiedz...
ale LOU jak mzoesz meic okres normalnie skoro wazysz tak malo ??
mi sie wydaje ze jest to malo mozliwe , ale miejmy nadzieje , ze si emyle :wink:
ale lwasnie ona ma znowu problemy z okresem...spoznia sie jej ...
Ostatnio zdobyłam e-mail do ginekologa, który odpwiada na listy..I opowiedziałam mu co i jak, ze sie odchudzałam , ile schudłam itp.
Odpowiedział mi wyczerpująco ale zapamiętałam jedno, przy wadze niższej niż 48kg-49 kg okres coraz bardziej sie rozregulowuje.. Trzeba przytyć, bo zastrzyki działają krótkoterminowo- nie pomoga NIC jeśli waga nadl jest za niska.. :?
jeśli to jest przyczyną to...kuźwa.
akurat kiedy jem normalnie, nie odchudzam sie i życie mi sie uklada..weh :x
No w mojej gazetce co nam dawali w szkole pisze ze kiedy sie schudnie do ponizej 48 kg to okres moze zaniknąć..teraz to sobie przypomnialam :twisted:
no i ile jeszcze lou potrzebujesz dowodow na to ze jestes za chuda? dziewczyno przytyj do 50 błagam Cie.... nadal bedziesz chuda...
o loool.Cytat:
Zamieszczone przez MyLifeIsMusic
nie chciałam się tu kłócic to tak napisałam byś się MyLifeIsMusic podnieciła,że jestes taka dorosła i doświadczona w odchudzaniu...
tak naprawde to mam lat 17, ale blizej mi do 18, bo jeszcze 5miesiecy i tyle mam.
ale wiesz, jesli ktos zadaje moze nawet głupie pytania ,to nie znaczy,ze ma 13lat, po prostu, nie wszystko się wie, i po to jest to forum, byśmy się nawzajem edukowały w sprawach dotyczących diety.
zamiast odrazu wyjezdzac z chamskimi tekstami, pomyśl 2razy, bo potem się robi nieprzyjemnie....
sorki dziewczyny,ze wam przeszkadzam mówiąc nie na temat, ale musiałam to tu napisać :wink:
I niestety prawda jest taka że ani żadne tabletki ani zastrzyki ANI ŻADNA CHEMIA nie ureguluja ani nie przywrócą Ci okresu jeśli nie przytyjesz.. I oczywiście nie będzie tak, że będziesz ważyć te 50 kg i nagle pojawi się okres i to jeszcze regularny..Stopniowo, stopniwo może to zająć miesiąc może nawet 4-5..
Ale jeśli nie przytyjesz i okres nie wróci (co jest jasne) to wiąza się z tym inne komplikacje..
Niestety :?
a co do tego okresu i wagi, to gdzieś czytałam. dziewczyna miała właśnie coś około 165cm wzrostu, ważyła chyba 48kg i jej lekarz powiedział, że musi przytyć do 50kg, bo jeśli się ma mniej niż, 50 to okresu napewno nie będzie
az strach pomyslec...
Bo taka jest prawda...i nie trzeba czytać histori jakiś czy opowieści żeby to wiedzieć...
Głupie gadanie ja dostałam w wieku jakiś 14 lat gdy przy 164cm ważyłam 45 kg i co ???
Sorry ale jak na moje przesadzacie z Lou przeciez ona rozsądnie sie odchudzała nie schodziła poniżej 1000 a że jest młoda to przynajmniej najlepsze lata będzie sie cieszyła zgrbną sylwetką :wink: Wiem, że troche głupio pisze ale myśle że starczy by codzień jadła nie mniej niż 2000 i będzie oki 8)
Nie, nie masz racji..
Ty dostałas okres ważac 45 kg a Lou dostała okres ważac te 70 czy 65 kg, teraz waży 47 kg.. Widzisz różnice??
hej, ale jezeli zawsze byłaś szczupła to ok, a lou schudła DWIADZIEŚCIA TRZY KILO a to nie jest normalne dla organizmu
No właśnie....I to co mówisz mija się z sensem.. :?
Dobra jedżcie na nią dalej bardzo milutkie jestescie...
Madziul777- nie będe się kłócić ale pozwól że będziemy robić co chcemy..
Jeśli ty nie rozumiesz o co nam chodzi to poprostu nie odpowiadaj, a jeśli Ci się to nie podoba to nie czytaj..
Pa :?
Wg mnie to one nie najezdzaja tylko sie martwia. zanik okresu to juz cos powaznego. w sumie jak sobie przypominam to ja w czasie diety jak do 49 dojezdzalam to w jednym miesiacu nie mialam okresu. jeszcze nie mam regularnego, ale od pocztku praiwe tak bylo, ze mialam kazdego miesiaca i nagle nie bylo. jak przytylam to wrocil.
no włąsnie, najlepszym sposobem jest lekkie przytycie...
A co z Lou?
Wszedzie odpowiada tylko nie tutaj :?
Jestem Jestem, po Prostu nie wiem co mam pisać...
zdaje sobie sprawe że chcecie dobrze..eh.
No to dobrez że jesteś..
Przytyj i jednocześnie idź do ginekologa- niech cie zbada..
Patrzcie co znalazłam w pamiętniku Dorcas czyli starej Lou :!:
Cytat:
wiem, masz racje, napewno nie będe przesadzać jeżeli koło 50, to może być 55,57 - zobacze jak będe wyglądać
Cytat:
50 mi juz napewno starczy
Cytat:
48-9 u mnie to juz niedowaga buhehe, tak wszystkie kalkulatorki mi pokazują
Dlatego wystarczy te 50
To są oczywicie wypowiedzi Lou :wink:
heh... :roll:
No własnie :twisted: :roll:
ok rozumiem mój przypadek - najpierw chciałam 65, potem 63, teraz chce 60, ale juz dzisiaj wiem, że bede chciała 58 kg... ale ja cały czas mam tłuszcz i BMI powyżej 20 ale Lou? :(
Cytat:
Pani doktor bardzo miła kobitka, pytała się ile schudlam etc. Troszke zaniżylam, powiedzialam ze powyżej 10 kg napewno nie
cheerli skąd bierzesz te wypowiedzi? gdzie ten pamiętnik jest
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...asc&start=2110
Prosze bardzo, ja jade od tyłu bo te pierwsze wypowiedzi Lou skasowała.. :wink:
Mamy nowy zawód, wyszukiwanie starych wypowiedzi :lol: