Wątek: Zamknięty.

Ja też w anoreksje nie wpadnę, za bardzo lubię jedzenie... :P

Mada ja tak samo :P

Agnieszkę i Olę znam z forum...
Nie podobało mi się... Oskarzenia i niezrozumienie.
Gośka - nie przekonuje mnie, zbyt radosna.
Hm... :/

Perwers, to te laski z programu? Nie wiem, bo nie oglądałam... Trochę to smutne, jak tak myślę, że tutaj ktoś skończył z anoreksją... Eeeeeh...

zjednej strony strasznie bylo mi szkoda tych dziewczyn z drugiej mialam im ochote czasem przemówić do rozumu. Ale wiem że to psycziczne i bez specjalisty sie nie uda.
Nie moglam patrzec jak ta pierwsza wygląda..:/

Agnieszka wygląda jak typowa anorektyczka, slabe wlosy i paznokcie, do tego koloryt cery szary.. ale program dobry, jednak byl kiedys podobny rowneiz na tvnie podajrze z uwadze ? lepszy byl.

9.05.06
płatki z mlekiem 230
banan 120
jogurt naturalny 170
mintaj z ziemniakami 350
jogurt szarlotkowy 171
gorący kubek 60
płatki kukurydziane 50

Razem 1151

Juto nie ide do szkoły tylko do ginekologa :/

Lou to przygotuj się na to że będziesz mieć tabletki... I módl się żeby zatrzymanie okresu nie było spowodowane innymi "czynnikami".
Ja 2 lat temu schudłam do 53 kg przy wzroście 171 cm i musiałam się też wybrać do ginekologa i okazało się że mam kłopoty z jajnikiem i przepisała mi tabletki antykoncepcyjne aby okres powrócił...i dalej je biorę (już 2 lata)
A nie wiadomo czy będę mogła mieć w przyszłośći dzieci jedynie przed wcześniejszym braniem jakiś prochów.
Wszystko przez to odchudzanie... niezdrowe...

dzieeeciii <3

hm.. no miej na uwadze ile juz schudlas i nie rpzesadzja bo ebdzies zmiala takie porlbemu jak renata ;*

Wiem. Byłam u lekarza, mogłam brać jakies mocne i cholernie drogie tabletki, albo te 5 zastrzyków jak Ally. Nie wiem ale pod impulsem wybrałam zastrzyki. Nienawidze igieł, boje sie ale dam rade. Uznałam że kolejne tabletki nic mi nie dadzą, będzie tylko strata kasy..zastrzyki Ally pomogły więc może i mi. Miałam chodzić przez najbliższy tydzień, ale mam wycieczke więc na pierwszy pójde 22 Maja. I tak całe 5 dni o 8 rano bede sie wstawiac u ginekologa.
Pytała sie jeszcze mnie czy już nie chudne, skłamałam a co miałam jej powiedzieć.. :/
przecież nie to że schudłam następny kg.

Nie no dzisiaj musi być pełne 1200! i niedługo zaczne zwiększać powowli, lecz nie na wycieczce bo tam raczej kcal nie licze i jem mało bo inaczej nie umiem.