ja nie potrafie usiedziec na miejscu tu sklepik ,łazienka i tem minuty taaaak lecą a tu nagle dzwonek i se biegnij z parteru na 2pietro xD
Wersja do druku
ja nie potrafie usiedziec na miejscu tu sklepik ,łazienka i tem minuty taaaak lecą a tu nagle dzwonek i se biegnij z parteru na 2pietro xD
a ja jestem grzeczna dziewczynka i nie mam spoznien:D <lol> ( bo tak szczerze mowiac to mam fajnych nauczycieli i fajnych koelgow ktorzy mowia ze zaraz wroce i nauczyciele nie wpisuja spoznien;p)
niestety zalezy od sQl :/ co prawda lubie swoja aleeee...nauczyciele sa konsekwetni
zawsze jak mam wf i potem kolejne leckcje to sie zawsze spozniam i to zwykle przypada na angielski .......... ale to nie fair jak mozna wymagac od dziewczyny by sie przebrala w kilka minut
hehe no w kilka minut to chyba nie mozliwe :wink:
buziak na mila srode;*
hmm no my to potrzebujemy wiecej czasu..ja na ubranie sie mam 20 min;)-> Najdluzsza z przerw:)
BUZIAK
Jestem Gruba...i to nie są moje wymysły :(
Chcę być taka jak wtedy.Chudziutka, nnosząca luźne 32 :( A nie . . .=/
Normalne jedzenie mi nie służy, niby już nie tyje, ale boczki wylewają mi się, uda znów mam grubę i duży brzydki tyłek =/
Niedocierało to do mnie, nawet sie sobie podobałam- do dziś.
Byłam na zakupach, wszystkie fajne jeansy to xs, s...a ja nawet tego nie przymieżam teraz.
Nie krytykujcie, ale pomóżcie :( Do końca ferii na płynnej ...
Muszę.
Lou znowu zaczynasz? znudzilo Ci sie zdrowe zycie? Brakuje glodowek?
Opamietaj sie dziewczyno nareszcie raz na zawsze :evil:
Kuźwa ale ja nie wytrzymuje psychicznie! Sobie sie podobałam ale innym NIE!
Matkaa jakieś głupie komentarze, tato też. że znów policzki pysiate i taak dalej.
Chłopak-nie chłopak, że taka kluseczkaa, że naprawdę przytyłam sobie !
Okay widać różnice, nie bede z nimi walczyć tylko schudne.
A w ten sposób na poczatek, zawsze tak zaczynałam..
Suszona ty jesteś strasznie chuda i joja nie miałaś, wiec nie wiesz jakie to paskudne uczucie :(
Kiedy kilka miesiecy wczesniej wszyscy mówią jaka ty chuda, a potem że jesteś kluseczka.
Straaszne...
Jeśli to ma być zdrowe życie, to ja podziękuje.
Wole mało jeść a mieć wymarzoną figurę, chyba jak każdy tutaj.
Rozumiem gdybym była chuda i wariowała z dietami, ale nie jestem i to jest tą różnicą.
ja tez mysle ze w oczyszczeniu nie ma nic zlego
tylko nie przesadz
oczyszczanie oczyszczaniem ale nie do konca ferii na plynach... oczyszczac mozesz sie jeden no gora dwa dni...
pozniej dalej bedziesz sie rzucala na jedzenie i potem dalej "oczyszczanie" i bedzie repeta sprzed kilku miesiecy
Dzięki Magdullusia ...
Może jednak uda mi się ważyć tyle co kiedys :roll:
Ale długa droga przede mną..
Może tym razem nie spartacze napadami :roll: :roll: :roll:
lou: ja Ciebie rozumiem :* zresztą moje jojo to było dużo więcej niż kilka kilo :roll:
te komentarze. kiedyś przy obiedzie z dziadkami, kuzynami i moją rodziną tata coś powiedział, to śwignęłam sztućcami, zamknęłam się w łazience i ryczałam :roll: :evil:
oni chyba nie mówią tego złośliwie, wiesz? tylko takie suchary. my też na pewno mówimy takie rzeczy innym ludziom, nie zwracając nawet na to uwagi! a ich może ranić lub nie. nie wszyscy są tak przewrażliwieni na swoim punkcie :P
ile teraz ważysz? skoro sama sobie się podobasz albo chociaż siebie akceptujesz, zrób to teraz zdrowo i powoli. nie głodówkami, nie tysiakiem. bo nic dobrego z tego nie wyniknie :roll: i jak już chcesz schudnąć to nie znowu do 46 kilo czy ile tam ważyłaś. 5o to już taka granica, poniżej której przestaniesz wyglądać fajnie i zdrowo.
trrzymaj się i bądź, co bądź, powodzenia :*
Ojj agassi nie wiem ile teraz waże z 55, 58 ? Mam nazieje że nie więcej :(
Maakryczne jojo, nie kilka kg a kilkanaście :(
Eh...fajnie że wiesz jak to właśnie jest.
Chciałabym wyglądać jak kiedyś, brakuje mi tego :roll: :? :cry: :(
Ale postaram się, kilka dni może sie uda na płynnej jak nie do końca ferii, a potem normalna dieta.
Mam nadzieje że teraz już będzie trwale :roll:
fajnie? ;) ja bym wolała nie wiedzieć :P
58 kilo to gruba nie jesteś. ja mam tyle samo wzrostu i to mój cel :P ale rozumiem, że jak wcześniej byłaś chudzielec, to teraz może Ci tego brakować. chociaż... nie można też przesadzać, no nie?
czasami też myślę sobie, że chciałabym być chuda, ważyć mniej niż 5o kilo i w ogóle rewelacja, ale o czym ja myślę :P jak ja od roku nie mogę głupich pięciu kilo zrzucić :P
no nic. będzie dobrze :D
ogólnie to fajnie, że wróciłaś :D
wiesz pomojajać mój ból że przytyłam to też się cieszę że mogę z wami klikać.
Zawsze tu miała wsparcie :D :D
oo matko zara sie popłacze, na serio ze wzruszenia..
no bo tyle tu przeszlam, że jak ja mogę wątpić w to że nie dam rady.
A no tak lepiej abyś nie wiedziała hehehehe, ja zresztą też ;d
ale te 50 kg mi styka, byleby było mniej niż teraz.
Przy 52 wyglądałam nawet słodko hehe ;d
Lou przeciez mialas juz nie kombinowac z dietkami :!:
Hm...a co mam zrobić jak jestem gruba ?
jak byłam chuda to miałam nie kombinować, ale jojo chyba musze zwalczyć nie :?: :twisted:
Ja tez sie wlasnie musze wziac za jojco :roll: w wakacje wazylam 51 kg,a w grudniu juz 62 kg :cry: teraz mam jakies 57- 58 kg
ale co se dziwic jak ja jadlam 5 dni pod rzad nawet 11000 kcal to w sumie normalna rzecza jest ze utylam
mnie jojo latem beirze, bo duzo jem na wyjazdach, w domu praktycnzie szans nie mam na przytycie wiecej niz 2 kg. przez 3 misiace przed wakacjami - 49... po wakacjach 58. masakra.
Lou jak tak koniecznei chcesz schudnąć to my ci nie branimy ale zrób to z głową a nie głodząc się :roll: jadz mniej, ćwicz i kilogramy same zaczną spadać bez uszczeerbku na zdrowiu :twisted:
Tylko że ja albo jem tonę albo nic...jakoś baardzo trudno jest mi to wyposrodkować.
Muszę zacząć od oczyszczania a dopiero potem przejść na dietkę.
Już gadałam z koleżanką, obiecała że mnie przypilnuje a ja jej.
Tylko że ona musi przytyć ta różnica :roll:
Heh dam radę..boję sie jutra, pierwszy dzień to podstawa :roll:
A ja myśle, że lepiej dla Ciebie byłoby 1500 - 1300...
Takie głodówki tylko do zaburzeń prowadzą sama o tym wiesz :roll:
Oj Lou...szkoda że opinia innych tak bardzo na ciebie wpłynęła. Podejrzewam, że zdania nie zmienisz, więc życzę ci powodzenia, ale proszę cię: nie przesadź! Bądź mądrzejsza niż wtedy i nie zawal tego. Trzymam za ciebie kciuki :*
ja tez trzymam mocno kciuki!!!
Tyle dziewczyn wraca to ja tez chyba powroce do mojego pamietniczka ;D
Ale nie presadzaj z tym oczyszczeniem. Gora 2-3 dni, ale nie do konca ferii. Bez przesady :D Motywacje duza masz, juz kiedys tak ladnie schudlas to i teraz dasz rade.
Tylko na Twoim miejscu bym sie odgryzala tym wszystkim, co tak gadali. Jak bylas za chuda to meczyli, zeby przytyla,a teraz odwrotnie. :roll:
No to trzymaj sie ladnie. ;**
Dzięki.
Jedna z moich motywacji, chyba w listopadzie robione :(
http://img178.imageshack.us/img178/6610/pict3096fl7.jpg
a tu taka drobna byłam, też nie tak dawno
http://img264.imageshack.us/img264/7933/pict2995wv2.jpg
http://img259.imageshack.us/img259/4846/pict3033ts4.jpg
http://img258.imageshack.us/img258/979/pict3080eo8.jpg
http://img505.imageshack.us/img505/7171/pict3003cl0.jpg
http://img180.imageshack.us/img180/7379/pict3008pg3.jpg
http://img247.imageshack.us/img247/5871/pict3021ye7.jpg
a tu dla porównania i mocnych wrażeń ok 70 kg..abo wiecej ;d
http://img244.imageshack.us/img244/7967/pict0036xm0.jpg
No i co .... motywacje mam niezłą.
:shock: roznica miedzy 70 kg, a 44 (o ile sie nie myle) jest masakryczna!
Moglas dac jakies obecne foty. ;p I dla mnie one tez beda motywacja.
Rzeczywiście spora różnica, ale najlepiej to pewnie na ubraniach widać...
Może zważ się, zmierz i jasno określ do czego dążysz i poniżej nie schódź, co ty na to?
Lou czym bardziej rygorystyczną dietę narzucisz tym gorzej dla ciebie - widzisz jak się skończyło kiedy chciałaś zacząć normalnie jeść- zaczęłaś się obżerać bez pamięci - więc bądź na jakiej diecie 1500kcal, jedz w miarę normalne produkty a zobaczysz, że lepiej ci to zrobi niż jak znowu bez pamięci na płynach potem na 1000same light produkty a jak już osiągniesz wymarzoną wagę to przytyjesz, bo rzucisz się na wszystko czego surowo sobie odmawiałaś :roll: . Jeśli chcesz zejść z 55 na 52kg to przecież nie musisz się głodować, to pstryczej te 3kg, nie powód by rygorystycznie dietować :?
hmm jak chcesz to oki, ale prosze nie przesadzaj
i zwaz sie najpierw
a ta glodowa to kiepski pomysl
buzka
kiepski? glodowka to najgorszy pomysl jaki moze byc! :!:
Jezu, Lou, znowu sie w to bawisz?
nie mam wyjścia :(
Myślicie że nie chciałabym nie bawić sie w odchudzanie? Ale sie nie da, bo jestem gruba niestety :? :?
No ale ja chce się oczyscić na początek, tak właśnie zaczęłam swoją dietkę w której schudłam tyle kg. Potem byłam na 1000. I tak chyba zrobię.
Muszę znów tak wyglądać...a mam b. dużo przed sobą :roll:
Może to wszystko jest niemądre...ale ja nie umiem jeść 1500 :roll:
Narazie nie umiem, chodzi o to że zacząć nei umiem od 1500 bo zjem wiecej. Zacząć od 0 jest o wiele wiele łatwiej, naprawdę.
A mi trudno zacząć :twisted:
Lou a mosisz znow zaczynac?
wiesz przeciez ze to bledne kolo z ktorego trudno wyjsc!
Właśnie muszę, doprowadziłam się do tego że muszę a nie że chcę :x
Dobra koniec użalania, więcej umiało się chudnąć.
Dziś jak narazie dobrze jest nic w gębie nie miałam.
o kurcze Lou Ty tutaj znów??
nie spodziewałam się :shock: Jojo??
nie dziwie sie ze Ci jest ciezko..ja na jakis czas przerwalam diete i teraz tez sie nie umiem do tego zabrac. Jednego dnia nie wytrzymuje. Trzymaj się!
No taak..w pewnym sensie chciałam przytyć bo niby byłam za chuda, ale przesadziłam z tym.
Ja już żyje w świadomości że abym ładnie wygladała, musze zawsze dokładnie patrzeć co jem :? Wieczne życie na dietach ;/
Bo jak przerwe to i tak przytyje.
Nom podnieśc sie jest b. ciężko, ale chcę być taka jak kiedys :roll:
Pod względem idealnego jedzenia i wyglądu.