Wątek: D - doskonałość ..zawsze daleka :(

przeciez głodówkami niczego nie osiągne.. dziewczyny co robie nie tak ?

wiem ze ze mna jest cos nie tak , przede wszystkim nie potrafie zaakceptowac siebie cholera co mi jest

a moze moja waga łazienkowa nawalila ?? chce utrzymac te 50 kg bo wiem ze i tak mam niedowage , ale chce tez miec zgrabna sylwetke i porzede wszystkim czuc sie dobrze w swoim ciele
ale za drugim razem skoro jem 1400-1500 pije herbatki wode etc i mi nawet nic nie drgnelo to cos jest chyba nie tak... wiele osob je tyle samo robi dokladnie to samo a kg i cm im leca
cwicze wieczorkiem ale `to tez przynosi male rezultaty

dobra juz mi nerw przeszedł od jutra wracam do swojego limiciku no i wprowadzam malutka poprawke , wiecej płynnych rzeczy mniej tresciwych mysle ze ten brzuchol mi sie wtedy idealnie do konca splaszczy

Ech musisz uzbroić się w cierpliwość nie ma rady. Wiem, że to tak łatwo mówić jak robisz wszystko tak jak powinno być a waga ani drgnie. Cholery można dostać No ale warto czasem poczekać

to sie jutro moje koffane Słońca pożegnamy

hm.. wiesz wydaje mi sie, ze to jest po prostu tak, ze juz Twoj organizm nie chce chudnac i juz raczej nic na to nie poradzisz :P ale przeciez wygladasz super, wiec nie powinnas sie tym przejmowac, a nawet zwiekszyc limit

ile wazy kubek płatkow kukurydzianych ?? nie chce mi sie liczyc "na piechote"a nie moge znalezc
wiem ze juz to na 100% gdzies bylo , siedze od godz przegladam stronki i jak na zlosc jeszcze nic nie znalazlam pomoze mi ktos ?
cos mi sie kojarzy 60 g ale nie jestem pewna dzieki i slodkich snow

ja sie chyba strezle , jak w taka pogode isc na zakonczenie ? ma przestac padac !!! prosze

WAKACJE



< LOL >


od razu bez bicia przyznaje sie ze dzisiaj przegięłam z jedzonkiem (głowienie maslaka naturalna z rodzynkami i platkami kukurydzianymi ) ale to jeszcze nie wszystko bo wiem ze nastukam dzisiaj sobie jeszcze wiecej bo ze znajomymi planujemy godnie przywitac upragnione wakacje , nie piłam od kilku miesiecy wiec jak raz sobie pozwole to moze nic sie nie stanie , ale obiecuje ze od jutra znowu sie ładnie odzywiam no i wiecej sie ruszam , do wrzesnia musze cos ze soba zrobic zeby moc sie zaakceptowac wiem ze do celu brakuje mi niewiele bedzie dobrze , niedlugo jade do domu , nie mam pojecia kiedy teraz odwiedze necik no i oczywiscie forum ;] ,( na 100% bedzie to lipiec :P ) bede za Wami tesknic mam nadzieje ze jakbym miala jakies pytanka to moge na Was liczyc ??
3majcie sie Słoneczka cieplutko miłego wypoczynku , wytrwałości i cierpliwosci w dietkowaniu -- tylko prosze nie przesadzac wszysto z główką :*:*:*