-
wiem wcale nie miałam na nie ochoty w sumie mogłam nie zjeść i zatrzymać sie na 700 ale nie chce zwalniać sobie przemiany a pozatym wiem, że głodzenie sie ma w moim przypadku kiepskie skutki :?
Ale jutro będzie zdrowy tysiaczek :D
A zapałki możesz mi zabrać :wink:
-
Madziul, nie jest źle, ale będzie jeszcze lepiej :)
-
ja też zjadłam galaretkę :) A dzisiaj będę trzymać za Ciebie kciuki :D
-
Dzięki 8) trzymaj mocno bo mam stresa i mnie ciągnie do jedzenia :? ale tłumacze sobie, że nie moge sie juz teraz poddać, bo za długo wytrwałam i za wiele strace 8)
Dam rade jeszcze tylko kilka tygodni :wink:
-
Jasne, że dasz! :D KONIEC ROKU SZKOLNEGO ZA MIESIĄC!!! :twisted:
-
Musisz dać radę, wierzę w Ciebie!
-
Madziul ja bardzo , bardzo w Ciebie wierzę :) :*
Uda się :wink:
-
Dziękuje wam dziewczynki :D Kochane jesteście, że mnie tak wspieracie :D :D
Dziś 1100 wyszło ale może być za wcześnie wstaje i potem musze więcej jeść :wink:
2 kanapki z ciemnego pieczywa (250)
jogurt (100)
twarożek (100)
gulasz+ziemniaki (300) w sumie fuj :?
kanapka (100)
płatki+mleko (250)
i callanetics 8)
-
Wcale nie jest źle. Na pewno niedługo będziesz chudziutka :)
-