jak Wy to robicie ze udaje Wam sie trzymac 1200 ? mi za cholere nie wychodzi :?
Wersja do druku
jak Wy to robicie ze udaje Wam sie trzymac 1200 ? mi za cholere nie wychodzi :?
Hej
Ally900 oj Ty raczej jakos musiałas wytrzymac na tym 1200 skoro tyle zrzuciłaś :shock: :D jestem pelna podziwu i pewnie powinnams ie Ciebie pytac jak Ty to robisz ,że tak ładnie do przodu :wink:
Pozdrawiam serdecznie :wink:
dzikei tylko widzisz mialam trzymac wage , ale chce zrzucic jeszcze kg tak na wszelki wypadek , ostatnio nie mam juz tej silnej woli dlatego pytam :? a jadlam roznie nie tylko 1200kcal, co najgorsze ze od dluzszego czasu mam zastoj :? ratunkuu dlaczego ?
od dziś już na poważnie podchodze do tej diety bo w końcu ile sie można męczyć :? Zatem jakieś 2 miesiące bez wpadek i będzie sukces :twisted:
A pozatym rodzice wyjechali na urlop lodówke zostawili prawie pustą więc nie ma sensu sie objadać zresztą głupio tak wydawać kase na jedzenie jak można troche zaoszczędzić :wink: Narazie dziś:
3 wazy + tuńczyk
maślanka
parówka + fasolka (ale ambitny obiad :wink: )
Ally a tobie po co ten asekuracyjny kilogram? No gdyby to na serio ci wystarczyło a potem wyszłabyś z diety to oki ale jakoś nie wierze... :evil: Będe sie czepiać :wink: :twisted: :twisted:
twój obiad jest ok w porównaniu do mojego bo ja dziś z lenistwa zjadłam budyń :D
Heh o budyniu myślałam na jutro :wink:
i jeszcze:
maślanka
serek homogenizowany
6 kostek czekolady :oops:
Hej :D
Madziul no wałsnie od dzisiaj wszytsko ladnie i to przez 2 miechy :!: :twisted: poradzimy sobie bede z Toba walczyc , bo ja tez musze byc grzeczna :roll: Jak ja bym chciala ,zeby moi rodzice pojechali sobie w sina w dal .. tak nieraz musze walczyc ,zeby mi czegos nie wepchneli..bo przeciez wygladam dobrze :? ech
Pozdrawiam serdecznie 8)
no pod względem dietki to bardzo dobrze moge jeść co chce szkoda tylko,że nie bardzo mam motywacje :roll: Och i gorzej będzie jak znajomi przyjdą na jakąś nocke filmową i będą sie pizzą obrzerać :evil:
Zea dziękuje bardzo za wsparcie też trzymam kciuki za Ciebie :D Poradzimy sobie 8)
Witam :D
To moze ja mam lepiej ,ze musze sie wykłocac o to ,zeby mi miej nałozyli , bo tak jestem zacieta i walcze jak lwica hehe :twisted: ....no to bedziesz miala ciezko z tymi znajomymi :? , ja naszczescie nie przepadam z pizza i problem mam z glowy , moze kup sobie jakies salateczki na ta okazje ,albo owoce ,zebys tez mogla podgryzac razem z nimi...
Pozdrawiam serdecznie :D