A jak głodzik dopadnie to wcinaj marchewki, bo mało tuczące i opalisz się ładnie na wakacjach
Wersja do druku
A jak głodzik dopadnie to wcinaj marchewki, bo mało tuczące i opalisz się ładnie na wakacjach
No przydałoby sie opalić, bo jestem blada aż strach :? Ale zawsze to opornie mi wychodzi taką mam cere :(
A dziś i wczoraj bardzo oki, ale na tysiaczku :P Choć wczoraj nie miałam kiedy ćwiczyć i żeby dobić do 1000 kcal jadłam prawie o 20, ale pocieszam sie, że byłam na nogach od 5 do 3 i kilka godzinek na imprezce więc jest dobrze :twisted:
dasz rade:D:D schudlas juz cos??
No rano na wadze było 57kg :lol: No to kilosek mniej 8)
Gratulacje :D
No i niestety ostatnie 3 dni nie były najlepsze pod względem dietki :oops: Dzisiaj też prawie 1800kcal :oops:
Ale się nie poddam od jutra licze jeszcze raz w granicach 1000-1200kcal a jak będzie trzeba to słodycze policze w limicie przynajmniej nie będą moim wrogiem :twisted:
No i wyszło jakieś 1200-1300kcal :? i niestety nie do końca zdrowego jedzonka, bo byłam u babci i zostało ono we mnie wmuszone :x
Ale mogło być gorzej poćwicze troche dłużej i będzie oki :P
ale w limiciku sie zmiescilas :)
wiec wszystko jest w porzadeczku
buziaki :*
Ale mnie dzisiaj ciągnie do jedzenia masakra :x
Jak dobrze, że nie ma nic dobrego w domku :twisted:
Najważniejsze, że dajesz sobie radę :) 3majsię i pozdrawiam :D