Madziul777 szybciutko powracaj do swojego topicu... trochę go zaniedbałaś
Madziul777 szybciutko powracaj do swojego topicu... trochę go zaniedbałaś
przyłapałaś mnie
No to wracam do spowiadania sie
Dziś sie udało zmieścić w tysiaku ale nic więcej nie napisze, bo znuf mnie podglądają
To teraz postanów sobie że będziesz same sukcesy tutaj wpisywać bo porażek nie będzie!!!
Bo trzymam za Ciebie kciuki!!!
Dzięki
Poćwiczyłam callanetics bo nie lubie pisać jak mi na plecach siedzą
Ja tez szybko zamykam wszystko jak ktoś łazi i mi patrzy na monitor Świetnie Cię rozumię
No to zaczyna sie nowy piękny dzień
Postanowiłam wpisywać wszystko co zjadłam, wtedy będzie mi głupio sie przyznać jak zgrzesze i może to mnie powstrzyma Ale to wieczorem
Pamiętaj że ja wciąż 3mam za ciebie kciuki!!!
I pamiętaj też o zapałkach!!!
No to musze sie przyznać Przynajmniej sie zorientuje ile naprawde wyszło
serek homogenizowany naturalny (129)
400ml kefiru Piątnica (100)
drożdżówka (300)
2 ciastka
200g fasolki (50)
kurczak z pieczarkami (200)
Serek topiony+pomidor+wasa (70)
No to oki mimo tych brutalnych ciastek
@ godzinki spacerku a zaraz będzie godzinka ćwiczeń
A dla Ciebie Renatka wielkie podziękowania Tak mnie mobilizujesz,że aż mi łyso, że nie chudne
Zakładki