-
A więc: chlebek - ciemny, najlepiej pelnoziarnisty
lub chrupki wasa lub cos - ale sie za chiny tym na jesc nie umiem 0 bardziej jako przekaska bo ma malo kalorii :P ziemniaki to moze jadlam ze 3 razy od pol roku - jakos tak przestalam i mnie nie ciagnie, kiedys uwielbialam ziemniaki ze smieana
(dlatego tez wazylam 62 kg :P) makaron - sporadycznie juz bardziej np. kasza gryczana (mniaaaaaam
) lub ryz lub cos w tym stylu
Jakos staralam sie wlasnie jakis czas unikac bialka i weglowodanow razem i powiem wam, ze nie tylam i jakas taka lekka sie czulam, ale kto sie nie skusi na kanapewczke z szyneczka? Ale teraz nie! Trza w koncu wyrobic cialko :P
A mam takie male krepujace pytanko: czy ktoras z was ma moze rostepy?
nie przeszkadza mi to tak bardzo poki nie mam wyjsc na plaze tzn. one sa juz biale - prawie niewidoczne wiec nie przejmuje sie tym bardzo... powstale na wskutek szybkiego przytycia (8 kg w dwa miesiace - achhhh te tabletki hormonalne). Pozdrawiam i zycze wytrwalosci - w koncu dzis poniedzialek - 1go maja
-
heh ja jadłam jakiś cas ciemny, ale potem moim rodzicom "znudziło" się kupowanie go, i byłam zmuszona jeść biały
heh no ale z tej okazji że dziś 1 maj, to od dziś TYLKO ciemny chlebek 
ziemniaki jem 2 razy w tygodniu [w weekend] bo w tygodniu nie mam czasu na obiad :P
a makaron...baaardzo rzadko.
a co do rozstępów...
to ja mam ;/ to są te białe paski na udach, nie?? 
wnerwia mnie to
:P
-
Tak rozstepy to sa te na udach... tyle, ze ja mam je jeszcze na piersiach boczkach i posladkach. Ale dobry sposob to je opalic - sa mniej widoczne
A do ginekologa, ktory mi przepisal te tabletki juz nigdy nie poszlam. lecze sie u innego i nie tyje
:P
Musze sie zmobilizowac do cwiczen 
Narazie zjadlam sniadanko oraz drugie - zgodnie z planem
-
kiedys mialam dosc widoczne rozstepy pod kolanami, a to wszystko przez moja sile
jak mam noge na nodze to je samoczynnie zaciskam, ale jak sie opanowalam to mi zniknely (pozostaly tylko dwie male biale kreski ) no i mam jeszcze na bokach i troszke na pupie jak naciagne skore
ale wydaje mi sie ,ze duzo nastolatek je ma, bo mi to sie pojawilo jak wystrzelilam w gore
-
Oj mam, i to dość widoczne, na piersiach, ale bardzo małe i bardzo mało. Na bilodrach, udach i wlasnie pod kolanami. Mi one prawie nie przeszkadzają, będą tak pięknie blade jak schudne
i prawie niewidoczne. (widziałam u mojej kuzynki, po odchudzaniu.. skura prawie jak gładka)
-
Albo nie jem praktycznie nic, albo sie obzeram jak dzika swinia! Ja chce jesc normalnie! Bez tych wszystkich problemow
-
Co do rozstępów - niestety, mam. Na piersiach i na udach z boku
-
wiecie co dziewczyny ja ludziom nigdy niczego nie zazdrosciłam : ani urody, ani pieniedzy..... poza jednym ze jedza wszystko, o kazdej porze i nie tyja
tez bym tak chciala....
na dodatek wiem ,ze moje pilnowanie tego co jem bedzie trwalo do konca zycia , no i jeszcze fakt przytycia po ciazy, bo kiedys planuje miec dzieci
-
heh moja mamusia byla chudziutka po urodzeniu mojego brata wazyla 52kg
ale ze mna 20kg przytyla:P:P
masakra:P a jedynym napojem jaki mi smakowal podczas ciazy
to bylo piwo...:P
i zostalo mi do teraz
-
Waszystko bylo by ok gdyby nie to, ze w kolo chodza same szczuplutkie, sliczne i w ogole dziewuszki... Bo wtedy robi mi sie smutno i jem :P Albo nic nie jem caly dzien a pozniej na wieczor rzucam sie na jedzenie.
Ale czas na zmiany - nigdy nie jadlam sniadan, ale teraz zaczelam i to 4- 5 posilkow - toz to szok dla mojego organizmu i to potrawy ok. 200-300 kcal - musi sie zoladeczek przyzwyczaic i nie rzucac sie na zarelko - trudno i darmo :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki