Głodówki spowalniają przemiane materii :?
A rygorystyczne odchudzanie może prowadzić dp zabużeń odżywiania czego Ci absolutnie nie życze :evil:
Wersja do druku
Głodówki spowalniają przemiane materii :?
A rygorystyczne odchudzanie może prowadzić dp zabużeń odżywiania czego Ci absolutnie nie życze :evil:
tez jestem przeciwna oczyszcaniu ! stanowczo nie !
Dziewczyny ale to tylko dzisiaj!!!
Bo chyba wczoraj zaszkodził mi ten obiad :cry: i dzisiaj brzuszek bolał...
Ale od jutra normalnie jadam 1000 kcal !!!!
Na swoim koncie dzisiaj mam:
-kubuś marchewkowo-jabłkowo-morelowy
-Red bull
-pysio
-Fit wiśniowo-winogronowy (1L wypiłam)
A to było 647 kcal dzisiaj... Ale od jutra jadę na tysiaku :)
Dzisiaj pięknie!!! Był równy tysiak :)
Jeszcze tylko ćwiczenia i bieganie...
No to extra :D Gratuluję ;)
fajno :D
ja nie mam na nic sily po 5 dniach lażenia i nie spania :lol:
No i pięknie :D
I już żadnych więcej głodówek :twisted:
Jest mi strasznie przykro że nikt tutaj nie piszę :cry: :cry: :cry:
Właśnie zjadłam obiadek: (sałatkę owocową)
-pomarańcz
-jabłko
-rodzynki
-Banan
-i 2 łyżeczki miodu razem 290 kcal
PYYYYYYcha
Ok będę sama do siebie pisać. :cry:
Bo na pewno się nie poddam!!!!!
Postanowiłam że jutro się zważę... Dopiero 6 dni nie ważyłam się i już świruje... :evil:
Załamię się jeśli będzie pokazywać tyle samo lub o zgrozo więcej... Tego jutro się rano dowiem...
napewno będzie mniej 8) A i tak długo wytrzymujesz, bo ja niestety wchodze na wage codziennie :? a nawet kilka razy dziennie :evil:
Dziewczyny mam 1 kilogram w dół!! 8) :lol: 8) :lol: 8)
Waga aktualna 66 kg
jak to nikt nie pisze??!!
wszyscy pisza:P
ja tam glodowke zrobilam tylko po
swietach:P:P
a teraz ladnie tysiak
a jak przekrocze to trudno raz sie
moze zdarzyc:P
nie robie wielkiej tragedii
Gratulacje! Przynajmniej tobie idzie waga w dół! Tak trzymaj, jesteś coraz bliżej celu :P
no pięknie gratuluje kilograma mniej :D Już ich masz coraz mniej do końca raz dwa i będziesz szczuplutka laseczka 8)
Gratulacje skladam :D
super:P
tak Ci bedzie lecial jeden
za drugim
ja jestem ciekawa ile mi
waga wskaze 1 czerwca:P
brawo :wink:
Nawet nie wiecie jaka czuje się lżejsza :) te 9 kg co zgubiłam już mnie odmieniły...
Przedtem gdy ważyłam o zgrozo 75 kg czułam się cały czas ociężała, wogóle życia we mnie nie było...
Już czuję różnice w moim ciele i tutaj nie tylko mi chodzi że ubrania zaczynają być luźniejsze... lecz też lepiej się czuje psychicznie... :wink:
Podstawą jest myśleć pozytywnie- że się uda... Bo UDA SIę!!!
Postaram się aby za tydzień był 1 kg mniej :!: :!:
Byłam dzisiaaj na godzinnym spacerze przyznam się że nie chce mi się ćwiczyć... :oops:
Ale jutro znów będę biegać polubiłam bieganie i to jestem z tego baaardzo dumna 8)
Tysiak dzisiaj utrzymany i jak zwykle zero słodyczy... :wink: :D :D :D
No to tylko pogratulować :D Za tydzień na pewno będzie 1kg mniej!
Postaram się jutro rower co najmniej 30 min i bieganie :)
łuuuu, ale motywejszyn ;)
Już mam tysiaka na koncie więc idę teraz pospalać kcal na rowerku :) :wink:
super Ci idzie:D:D
pięknie :) A może ja też się wybiorę na rowerek? A może na zakupy? :twisted:
ja na zakupy chyba w piatek jade :P bo w srode nasteona na wycieczke jeeeee :D
Oooo i już po rowerku 30 min. jak napisałam tak też zrobiłam :) Ale się suuuper czuję teraz!!! Tylko pobiegać trzeba ale to już później :) Idę poćwiczyć brzuszek :) :wink:
Bo tydzaaień się zaczął i trzeba go wpełni wykorzystać :)
Niedziela za 6 dni ichcę wtedy kilogram mniej znowu zobaczyć... :!: :!: :!:
ciagle wieje motywacja, ale to super :) dzieki tym cwiczeniom bardzo bardzo ci sie poprawi sylwetka ! :) pozazdrościć.. ale cóż.. czas leci :)
a ja znowu anwet na skakance nie skacze bo przez wycieczke zapomnialam :twisted:
ide poskakac :wink:
dla mnie i tak najprzyjemniejszą formą sportu jest włóczenie się po supermarkecie :P
też lubie sport w hipermarkecie :wink: Tylko ostatnio tak często "ćwicze", że kasy zaczyna mi brakować :?
Kurcze ale jestem zła!!! Nie mam stroju do biegania więc dzisiaj nie biegam :(
Strój dopiero w pralce osz ty !!!! Zła, zła, zła !!!!
hehe ładna wymówka :wink:
nie no wiem, że chciałaś biegać :D a w czymś innym nie możesz? Albo pobiegaj w miejscu w domku 8) Ewentualnie pożycz portki od brata siostry sąsiadki... :wink:
Hehe koniec roku już za miesiąc!!!
I za miesiąc moja waga będzie wskazywać 60 kg bo musi!!! nie ma innej opcji :wink:
Idę teraz na rowerek znowu 30 min. :)
Miłego pedałowania :wink:
Dla mnie sie zaczyna ponad miesiąć kucia więc średnio fajnie :? Teraz tylko zagadka czy stres będzie mnie jadł od środka czy kusił do jedzenia... wolałabym pierwszą wersje może bym szybciej schudła :wink: :twisted:
Madziul życzę powodzeniea :) Na pewno będzie dobrze :wink:
Ja już po rowerku... :wink:
Godz. 19 czas na bieganie będzie... Dzisiaj już mam w czym biegać hehe[/b]
Kolejny dzień mam już za sobą... tysiak oki i słodycze poszły w zapomnienie... :) :) 8)
No i ślicznie jak zwykle :D Gratulacje i powodzenia :wink: nie mam wątpliwości, że sie uda :D
Ja właśnie mam wątpliwości...
Chcę sobie na zakończenie roku kupić spódnicę jakąś fajną i pokazać nóżki :wink:
Mam nadzieje że zgrabne nóźki...
Jeszcze mocniej muszę się starać aby to wszystko jak zaplanowałam wyszło... bo jak nie to... :cry: