Obejrzałam Twoje fotki... Super, nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę !
Ile bym oddała za dylemat:" spódnica rozmiaru 34 czy 36 " :lol:
Wersja do druku
Obejrzałam Twoje fotki... Super, nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę !
Ile bym oddała za dylemat:" spódnica rozmiaru 34 czy 36 " :lol:
no ten dylemat fajny nei ejst, bo mowie, cholera 36 przyduza, ale niech mi troche dupa urosnie i w 34 nie wleze :P ale wole wieksza troszke :D ojj sprzatac skoncze i spac i de, bo padam na twarz, dobrze z ejutro 5 lekcji :D
ty to masz fajnie na forum. wchodzisz sobie na swój wątek a tu ciągłe komentarze "obejrzałam fotki, marze o takim wyglądzie" ajjj :* brawo :*
Mi do takiego sukcesu jeszcze trochę daleko, ale kto mówi, że nie dąże do niego ? :wink:
a co niby Ty tak nie masz? :P też wyglądasz zajebiście.Cytat:
ty to masz fajnie na forum. wchodzisz sobie na swój wątek a tu ciągłe komentarze "obejrzałam fotki, marze o takim wyglądzie" ajjj :* brawo :*
no wlasnie Ane, boska jestes :D
dzis na 3 pseudo-lekcjach bylam, nuda. zerwalam sie z niemca i histy, pojechalm autobusem z poznania do takiego lubonia i tam tata mial mnei odebrac, okzalo sie ze on jednak nie moze mnie odebrac jeszce, bo operuje kogos i czekalam bez sensu pol godziny. i patzre w telefonei kiedy autobus jakis od puszczykowoa, a tam, zae za 5 minut. i musialam leciec do najblizszeg przytsanku, ledwo zdarzylam :Ppotem ejszce pieszo do chaty buu. upal nei z tej ziemi, jeszce mialam bial sukeinke, i mnie okurzyly samochodu :P nie miowaic o tmy jakie mialamms topy brudne, aa japonki od chdozenia mnie ocierac zaczely :? noa le jakos doszlam do chatki. na razie mam z 500 kcal na koncie musze z 1000 na wieczor miec, bo piwka beda i moze cos bede na imprezi ejesc. hmm zaraz cos wszamie jeszcze :D
a ja dzisiaj sobie kupiłam spodenki krótkie 34 :wink: wolę nie wydawac całej kasy bo troszkę szkoda i i może coś naprawde mi wpadnie w oko a tu kasy nie będzie :(
A ja ostatnio byłam w sklepie i kupiłam sobie sukienke, bluzke, spódniczkę :wink: . Tylko niestety nie w takich małych rozmiarach jak wasze ciuchy, ale mam nadzieję że jeszcze zrzucę troche(albo więcej :lol: )sadełka.
no ja mam tak 34-36. ostatnio w sklepie widzialm rozmiary nawet 32, boze takeigo, to bym ni \e chciala, bo jak na dzieckod doslownie :?
dzis na koncie tak 900, zjaldma 3 kromki chlea z serem, 2 lizaki, banana, lody :) przestaje liczyc dokaldnie kcal, bede jechac tak na oko :D musze si eodzwyczaic :) oj ma sie na deszcz i burze, ale moze ebdzie ok :D heh damy rade na imprezie, zaraz lece :D ale o 2 musze byc w chacie, bo mama nei chce sama na noc zostac :P tata ma dyzur. elce, pa :*
Ja jutro znowu idę na zakupy ;) Może coś kupię w końcu. Hihi wy macie 34-36 a ja się cieszę z 38 :D
heh ja juz bym chciala miec 38 ;)
ja kiedyś kupiłam spodnie 32 ale to w Orsay'u a tam jest taka duża rozmiarówka :roll:
taaak ja sie tam mieszcze w 36 ;P
Ja nosze najczęściej 38
ja troszke wiecej niz 38 ale tylko w orsayu sie mieszcze w 36....;P;p
Rozmiar 32 na dziecko niby, a jakoś dla wielu dziewczyn wydaje sie idealny...Ech...
Ja różnie noszę, ale często 38. Zależy od firmy...
Udanej imprezy kochana, baw się dobrze :*.
heh 32..matko moja sis nosi 34 i uwazam ze jest mega chuda....a 32.....dzizys...
a ten amerykański rozmiar 00 ? To już przegięcie jest.
ej no sorry, jak amerykanie wykreowali tak chude kobiety, to musie;li zrobic taki rozmiar :? mi to 36 odrobinke za duze, bo mi sie spodnica obracala troche na imprezce heh
na imprezie bylo kapitalnie. na pocztaku sie nie kleilo, ale potem wypilam 3 piwka, jakies driny i zwala byla, gadalam z ludzmi roznymi, ktorych nei znalam, potem z innymi, ktorych niby znalam,a le z nimi nigdy nei gadalam tak na serio, z kumpelami i ogolnie super. ale jedna kolezanka sie zmasowala totalnie, caly zcas rzygala, a w przerwach ryczlaa, ze w klasi ena nia jada, bo taka jakas nei rpzyjemna sytuacja is ezrobila, cyz cos, nei znam szczegolow. ale swietna zabawa :) ttylko znowu fajki palilam, chyba nawet calkiem sporo, ale teraz jeszce mam lekkiego kapcia w ustach
heh my to ognicho zrobilismy i tak siedzielismy, nad nami gdzies clay czas siue na deszcz mialo, burza krazyla, ale to w dupie mielismy, clay czas sie blyskalo od 21 chyba, a o polnocy jakso sie prawdziwa burza zaczela, padalo malo, ale motyw z burz aboski byl. bo tak siedzimy gadamy i sie coraz bardziej blyska i coraz glosniej grzmi. i raz tak huknelo,z e ja tylko raz w zyciu glosniejszy grzmot slyszalam. wszyscy sie zerwali i do przyjaciolki do domu. ogolnie bylo z 20 osob i tacy skumulowani o niej w chacie :P no ale popadalo i znowu na dworek. o 2 poszlam do domku, znazy odprowadzili mnie, bo przez ten las escze jak sie clay czas blyskalo, to bym w zyciu nei rpzeszla.
zjadlam duzo, ale co tam, z ciekawosci na wage wlazlam i ooo 48,5 czyli jak na to ze o 2 zrec skonczylam, to dobrze bardzo, duzo zreszta wypilam :P normalnie wiem co do kibla mnei pedzi, wieczor z piwem i ide pieknie :D
oj zaraz lece si emyc i do poznania na zakupy, an basen mi sie nie chce
Julix masz boskie zdjątka! gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!1
Ale mnie pocieszyłyście :( A tak sie cieszyłam, że weszłam w 36 jak kupowałam spodenki w Orsay'u :( :(
Jak ty to robisz, że po takiej wyżece ciebie nie przybywa? :o
widze że Julix zaczyna imprezy %% ;] ja już z tym kończe :D
No i dobrze że zjadłaś! :D Ważne że nie masz wyrzutów sumienia i takie tam bla bla bla, a waga jest baardzo miła :D I dobrze :)
Mam nadzieję że tak już zostanie i żadne jojo (odpukać) w wakacje Cię nie spotka:D
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :D
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :D
Wiesz, z Twoim wzrostem i rozmiarem mniejszym niż 36 wyglądałabyś dziwnie...Cytat:
Zamieszczone przez Staszka
o ja cie julix widizlam fotki azmi szczena opadła :shock: :shock: wygladasz po prostu REWELACYJNIE
a z tymi imprezami.. heh dobrze ze sie świetni bawilas tylko nie przesadzaj z alkoholem tak tak iwem jedna impreza to nie grzech ale .. za czesto też nie można i nie za duzo uwierz bardziej doświadczonej w tej dziedzinie kolezance :wink:
fajnie, że się imprezka udało 8)
a ty mały pijak sie robisz :lol: :lol: :lol:
hehe, ale szalej, szalej ;)
potem na starość (czytaj: jak będziesz w moim wieku :P ) to Ci się nie będzie chciało :D
też byłam dzisiaj na zakupach :D lubię to :P
miłego weekendu!
Ja się na impreze wybieram dopiero na następną sobotę, taką na rozpoczęcie wakacji :lol:
fajnie, że impra się udała :) tylko następnym razem nie pij za dużo :PP
miłego weekendu ;*
hehe gratuluję imrezki :)
Mi tam się rzadko zdarza pić ^^ jakos tak nie ma okazji :)
ja dzisiaj ide do kumpelki ale tylko po dwa leszki wypijemy ;)
U mnie szykuje się 18nastka za tydzień :D.
gratuluje 500setnej stronki:D
Alexi, ja zaczelam, o boze, dotarlo do mnie z ejak mialam 12 lat :shock: jeeezu, noa le wtedy to tak neiwinnie, ale dzis jestem zmarnowana troche, znaczy kaca nie mam, ale zmeczona jestem i spac mi sie chce.
łooo no juz 500 stron :P niezle
Staszka, wez no jak moze mi przybyc w jeen dzien :P ja mam zamiar jest to co lubie, w limiice do ok 2000 kcal na oko :) jak czasem za duzo bedzie, to se tylka zawracac nie bede :) a w orsay'u to mam z 34
ja ogolnie tez pije rzadko, bo nie mam z kim i kiedy, takie tam, po prostu musze miec dobre towarzycho, bo cholera wie, jak to si eskonczy, ale po jednej imprezie juz wiem gdzie sa moje granice. ohjj wtedy problemy zoladkowe przez tydzien mialam :shock: a dzien po caly dzien w lozku bylam, nie mowiac o tym ze ni nie pamietalam. no ja szaleje raz po raz, po piciu jestem taka wyluzowana, z kazdym moge swobodnie gadfac, bo normalnei jestem niesmiala :? przynajmniej do chlopakow eeech :roll: ja w wakacje jeszcze troche popije :P
wiec hmm wydalam dzis 2 stowy, znaczy na same zakupy 170, ale jeszcze jakies zarcie itp. dzis z jedzeiem mega niezdrowo, rano tylko kromka chleba, potem hmm 2 lody, zapiekanka, sprite, granita o smaku coli i lody znowu :P coooz w poznaniu sie nie da normalnie ejsc :P zdarza sie. ale w limicie jestem miedzy 1800 a 2000. oj peka mi zoladek :P
aa kupilam spodnie w new yorkerze 34, bluzke w housie i gore od stroju w h&m ale 36, bo hmm to 34 mi troche male bylo. w trollu meirzylam sukienki fajne, no ale kurde tam rozmairy sa poryte. spodnice i bluzke osobno mam xs, ale sukienka to byla mi za mala, zapielam sie w tylku, w brzuchu, a w biuscie to bym nie weszla za chiny :? czyli ogolem zakupy cale udane lacznie z tymi w czwartek :D i fajnie, i'm ready to go on holiday :D jeszcze tylko tyyyydzien, ajk bosko. najpierw nad morze jade :D
a Wy jakie plany macie :D
Też jestem nieśmiała do chłopaków, ale kiedy trochę wypiję, ta nieśmiałość nagle znika...Tak to już jest. A kiedy raz gadałam z gościem (po tym jak poznałam go na imprezie) normalnie, to mi powiedział, że jakaś nieśmiała jestem i wydawałam się taka odważna i spontaniczna czy coś :D.
o Julix w jednym wąku pytałaś ile mam lat. odpowiadam: 15 :)
a dzieki :)
no ja kurde trace kazde opory po alkoholu. wczoraj przeciez byl moment ze siedzialam z grupa chlopakow (chyba 6 ich bylo :P) i normalnie z nimi gadalam, normalnie to pfff bym siedziala jak zakleta. i jeszcze nawet jak sie wylaczalam z romowy, to mialam olew na nich i tak w sumei nei czulam skrepowania. ale z fajkami najgorzej, ja normalnie ich nie znosze, a wczoraj, to o booosz z 5 na bank wypalilam :?
ja nawet nie umiem palić xD
ja umiem, ale tylko jak wypije. potem rano mam coz jak to si emowi "kapcia w ryju " ble :P
ja nigdy nie paliłam :D:D
witaj julix :* I'm back:*
Skoro mowa o fajkach:
mnie bardzo boli po nich brzuch chodź wyjaram czasem okazyjnie...
Ale czy po aru dymach szkodzą ode diecie? np. zatrzymują wode w organiźmie czy coś?