Hmmm...

no i moglabym na boczkach stanik nosic tez :P lol :D hehe trudno, jakos sie na razie nie przejmuje. dzis znowu glownie lody :P łi tam, raz sie zyje :D znaczy wszytsko w limicie, zaraz jeszce sobie zjeeeem :D dzis zakupilam spodenki krotkie (34) oraz bluzke na impreze (xs), bo siorka obiecala, ze mnie wezmie do klubu (!) ogolnie luzy sie robia, bo rodzice mnie wszedzie puszczaja i dobrze jest :D juz w czwartek wylot :D nie moge sie doczekac, pojedziemy na pare dni do londynu, do parku rozrywki na moje urodzinki i na ta impre, oj bedzie bosko. chyba sie nei spase, bo zarcie tam maja nieszczegolne. najlepsze, ze kupowalam walizke, taka porzadna, to wazy 4 kg, a limit mam 15... yyyy. 11 kg bagazu w tym z 5 musze siorce dowiezc, plus 10 podreczny. no ale dobra, dam rade :D kupilam dzis tez ksiazki: sklepik z marzeniami s. kinga (kiedys troche tego rpzeczytalam,a le ksiazka zaginela w akcji i dopiero teraz ja znalazlam w empiku) oraz parodie h.p - barry trotter. zaraz lece czytac. kinga zostawiam do anglii

jaka akcja, no lol2... ide na autobus i do mnie jakis dziadzio na oko lat 80: "dzien dobry" i cos nawija, ja polew. ide dalej, a ten znowu mnie mija i znowu zaczepiac mnie zaczal, myslalam ze sie udusze, ze smiechu... zebty mnie rencisci podrywali, no ha ha po prostu :P

nie moge sie doczekac az wyjdzie 7. czesc harry'ego. mmmm, w empiku dorwalam sie do angielskiej wersji i looknelam na ostatni rozdzial. harry, hermiona, ginny i ron bedaaa zyc :D jak fajnie :D ale chyba fred weasley zginie buuu :? i tonks z lupinem. plus wielu innych :P kurde ta ksiazka kosztowala 100 zl, juz wole poczekac sobie do 2008 r. na polska wersje

Kurde ja też bym sie do klubu wybrała :D Mimo że ja nie te klimaty ;p
Super rozmiarki :) gratuluję i cieszę sie z nich razem z tobą ^^!
Poza tym fajnie mieć pewnie urodziny w lipcu/sierpniu.
Zabierz duży bagaż podręczny to pewnie się zmieścisz :) Mój wujek tak robi ;p i wtedy np. laptopa sie nie waży. :D
Ojj Empik - uwielbiam ;p książki Kinga też są super. "MArzenia i koszmary" - zajrzyj kiedyś ;p

Kurde ja też bym sie do klubu wybrała :D Mimo że ja nie te klimaty ;p
Super rozmiarki :) gratuluję i cieszę sie z nich razem z tobą ^^!
Poza tym fajnie mieć pewnie urodziny w lipcu/sierpniu.
Zabierz duży bagaż podręczny to pewnie się zmieścisz :) Mój wujek tak robi ;p i wtedy np. laptopa sie nie waży. :D
Ojj Empik - uwielbiam ;p książki Kinga też są super. "MArzenia i koszmary" - zajrzyj kiedyś ;p

Kurde ja też bym sie do klubu wybrała :D Mimo że ja nie te klimaty ;p
Super rozmiarki :) gratuluję i cieszę sie z nich razem z tobą ^^!
Poza tym fajnie mieć pewnie urodziny w lipcu/sierpniu.
Zabierz duży bagaż podręczny to pewnie się zmieścisz :) Mój wujek tak robi ;p i wtedy np. laptopa sie nie waży. :D
Ojj Empik - uwielbiam ;p książki Kinga też są super. "MArzenia i koszmary" - zajrzyj kiedyś ;p

Kurde ja też bym sie do klubu wybrała :D Mimo że ja nie te klimaty ;p
Super rozmiarki :) gratuluję i cieszę sie z nich razem z tobą ^^!
Poza tym fajnie mieć pewnie urodziny w lipcu/sierpniu.
Zabierz duży bagaż podręczny to pewnie się zmieścisz :) Mój wujek tak robi ;p i wtedy np. laptopa sie nie waży. :D
Ojj Empik - uwielbiam ;p książki Kinga też są super. "MArzenia i koszmary" - zajrzyj kiedyś ;p

Mnie do klubu nawet w wieku 21lat rodzice puścić nie chcą... :x . Bosheee, złoty akademik i życie poza domem :twisted: .
Julix Ty kończ z tymi boczkami, bo przy rozmiarze xs albo 34 się temu ciężko wierzy :mrgreen: . Ciałko bossssskie 8) .

no ja sie az dziwie, ze w 34 wchodze. ale dobrze jest :P a bagaz... wykorzystam do konca. 15 w walizie i 10 w podrecznym :P ciezko bedzie z tym podrecznym, ale dam rade jakos :P

Obsesje masz z tymi boczkami ;p
No i ci życze udanego wyjazdu. Ech Anglia.. bym sobie pojechała wkońcu ;)
A co do Harrego Pottera to fascynował mnie do 3 części, później stwierdziłam że za długie i 4,5 leży w stanie nienaruszonym na półce ;)

nie no, ja harry'ego wielbie :D dzis wazenie, no codziennie wlaze, bo przez okres mialam zawyzona i wyszlo, ze waze 49 :D okres mi sie konczy (nie ma to jak 2 dni takie, ze ze wzgledow higienicznych tylko tampona sie zmienia, bo straczylby mi jeden light flow na caly dzien :? porazka, juz wole jeden obfity raz na miesiac, niz co 2 tyg takie skape). nie wiem jak sie spakuje, no cholera sama waliza to 4 kg, mam brac jescze siory rzeczy, no bosko :?

teraz llece do fryzjera.. papa:*

ja też lubię Harrego :D film teraz będzie, czy nawet już jest? trzeba będzie iść :)
no i w ogóle chcę przeczytać jeszcze raz te książki wszystkie po kolei bo nie za bardzo już pamiętam, co w nich było :P tak akurat, żebym sobie powtórzyła wszystko przed ostatnią :D

ale na razie mam tyle książek, że nie wiem, za którą się zabrać najpierw :) i dobrze. w końcu mam czas, żeby sobie poczytać ze spokojem :)

ach i nie bierz za dużo ciuchów do Anglii, bo na pewno zrobisz tam zakupy :) i po co potem się martwić zbyt dużym bagażem :mrgreen:

miłego dnia! :D

hehe fanklub harrego? :lol:
to ja sie dopisuje do listy :D
c odo filmu to premiera 27lipca a ja sie wybieram do IMAXu w srode za tydzien na wersje 3D ;)
juz sie nie moge doczekac tak samo jak nowej ksiazki ale trzeba sie uzbroic w cierpliwosc ;)

Julix, co ja mam powiedziec, jak zawsze swietnie! :-)

oj ja widzialm z filmow jedynke i dwojke, wole moja wyobraznie :P nei chce ogladac ich. hmm ja biore rzeczy niewiele w sumie. ale siorze musze zawiezc jedzenie, kosmetyki i ciuchy ktore zostawila, bo nie zmiescily sie. ale robilam wstepne wazenie i mysle, ze jakos dam rade. boze ubieram sie w najciezsze ciuchy :P masakra, umre z przegrzania. z powrotem bede miala pustawa walizke, wiec ciuchy nowe zmieszcze :P

ale mam apetyt :? o boze dzis chyba przeholuje. juz mam 1000 kcal. bo zjadlam bulke z serem, potem śnieżynke (takie pyszne cos z piekarni od nas, z budyniem), ktora ma tak na oko z 350 i 3 rozki. wiec mam juz z 1000. a dopiero 13;30. no coz mam ochote, to se odpuszcze dzis :P

aaa i u fryzjera bylam. myusialam grzywke sobie zaznaczyc bardziej i skrocic wlosy, bo z 5 cm od maja mi urosly. dobrze jest :D

No i dobrze ze jest dobrze ;)
A ilu Ty teraz kcal się starasz nie przekraczać ?

No to samo pytanko mam co Nika

Mmmmmmm rożki :))))))))))))))

generalnie staram sie jesc 2-2,2 tysiaka. ale dzis hmm odpust bedzie, jestem caly czas glodna. pozarlam jzu 1300. zaraz bedzie obiad, a wieczorem grill, bo tata ma imienniy :P ale co tam :P

w sumie jak sie ciesze, ze przytylam tyko cos ok 1-1,5 kg :D no boze, to dla mnie tki sukces, bo 2 lata z rzedu w wakacje, w wyjazdy ktore mam juz (dzieki bogu) za soba tylam do cholernego 58. a teraz 49-50 :D :D :D no bosko.

poprasowalam juz all, pakowanie jutro, bo musze rozdzielac na 2 torby, na jedna podreczan i druga ten glowny bagaz. najgorsze, z ezarcie musze do walizki, bo w podrecznym nie mozna :? jak mi sie jakis sloik rozwali, to bosko bedzie.

teraz lece na ten obaid i poczytac barry'ego trottera :P nie no podoba mi sie ta ksiazka :D piekna parodia :D

odpust hehe :lol:

wyobraznia wyobraznia ale chce sie przkeonac jak to ujeli w filmie wszystko choc wg mnie filmy sa dosc okrojone jak dla mnie za bardzo :roll:

milego grilla julix ;)

o boze, pekam totalnie, z 2,8 tys zzarlam. zoladek nei chce, mozg chce bardzo :? masakra. nawet dokladnie nie liczylam :P nie chce wiedziec, ile pozarlam, ale duuuuzo, no umieram :P mam nadzieje, ze tata nie zrobi grilla, bo wiem, ze jak bedzie, to zjem cos. bleeeeeeeee no rzygam :P ale potrzebny mi byl taki dzien, jutro juz tak nie bedzie, dobrze ze takie stany mi sie rzadko zdarzaja. nie znosze tego.

wlasnei siedze z synkiem mojego brata. 5,5 roku :P slodziak w sumie :D jego matka jak mnei zobaczyla to zgacha, ze nie przytylam w wakacje :P lol lol jetem dumna z siebie :P

a ddzieciak kochany hehe, molestuje mnie o gre harry potter, mowi ze jestem piekna i mnie obcalowywuje :D no kochany chlopak :D

ide umierac z przejedzenia i ochoty na zarcie :D

heheh no nieźle już sobie wyobrażam tą sytuację z tym pieciolatkiem ;)
Co do jedzenia to jeżeli nie masz wyrzutów sumenia to dobrze ;)
A pewnie nie zjadłaś tak dużo jak Ci się wydaje ;) Więc spokojnie :D

oj zjadlam bardzo duzo. nawet nie pamietam dokladnie co, bo pchalam co popadnie :P ale coz, przynajmniej juz mi chyba przejdzie to jutro. jak nie, to chyba padne.

Przejdzie, przejdzie :D:D
Julix od razu życzę ci udanej zabawy u siostry,bo jutro raczej nie wpadnę. nie utyjesz tam na bank, jestem spokojna :wink: :wink: :D:D wybaw się i za mnie, bo nigdy w Anglii nie byłam :D:D Buziaki :*

ja juz 3. raz do anglii, ale pierwszy raz tak na wlasna reke, bo tak to obozy byly. nie lubei zwiedzania heh.

wiec dzis re 3 tysiaki jhak nie lepiej, ale nie mam zamaru liczyc :P uch pekam, az mnie boli brzuch. w jednym moemncie mialam ochte isc sie porzygac, ale nieeeeee ma mowy :P nie umiem nawet i nie chce. juz pekalam, a i tak jescz ekolacja zapchalam, na szczescie nie grillem. jutro norma. sniadanko, przekaska, w samolocie nie wiem, czy bedzie jakis posilek, no i u siorki. z nia tez penwie bedzie jedzenie,a le co tam. jutro rano sie musz epowstrzyamc przed wazeniem, bo przeciez bym padla :P bez sensu si epo takim obzarstwie wazyc.

na dzis spadam. papa ;* jutro wpadne sie pozegnac

miłego wyjazdu :)

ojjj teraz lece sie kapac, potem pakowanie. na wage wole nie wejsc, bo jestem tak zaladowana zarciem, ze z 2 kg wiecej by mi wyszlo :P lol no lol

czyli dzisiaj wylatujesz, tak? :D
ja w Anglii byłam kilka razy... właściwie kiedyś co rok jeździłam do rodzinki, teraz rzadziej, bo jakoś... no sama nie wiem :P ale we wrześniu pojadę na 3 dni- zwiedzanie, zakupy, imprezki :mrgreen:

no to baw się dobrze i wracaj szybko :*

ja bylam 2 razy na obozie, raz tez w szkocji, ale pff nuda, nie znosze zwiedzania z wycieczka.

no wiec zegnam sie. moze napsize cos z anglii, bo siora ma kompa,a le wole nie, bo jak jej sie strona zapisze, to jeszcze odnajdzie mnie w tym serwisie lol.

rodzice mnei do szalu doprowadzaja, bo sie boja ze sie nei zdaze spakowac. lol, zaraz ich zatluke.

PAPA ;* milego wypoczynku i udanych diet :D

A ja Ci życzę udanego wyjazdu :)
Baw się dobrze :*

ja własnie jestem w anglii i naprawde tu jest sporo pokus i niskie ceny w porównaniu do zarobków. ja tu sie dorobiłam 3 kilo :) ale walcze!! :P

Dołączam się do życzen: miłego pobytu :D

będziemy tęęęęęskniiiiic :P :)

siedze w Anglii, jest fajnie :D jem tak 2,5 tysiaka dziennie, wydaje sie duzo, ale nie widze skutkow jak na razie. duzo lazenia jest, pewnie dlatego. jutro tylko bedzie biba, bo grill, sernik, salatki, bo siostra z okazji moich urodzin(ktore w sumie to dzis sa, al ejutro bardziej pasuje kazdemu:P) robi takie barbecue i zaprasza znajomych, ktorych juz poznalam. no ale co tam, trudno :P

kupilam sobie na razie miniowe, 3bluzki, torebke, kolczykow mnostwo, kilka wisiorkow i bransoletek :D w planie mam spodnie, kilka bluzek i jakies buciki :D

bylam na dyskotece, fajnie bylo, ale nogi sobie obtarlam, teraz umieram od tego, ale trudno.

dzieki za zyczenia milego pobytu, mysle, ze wpadne jeszce na forum pare razy w ciagu mojego pobytu w Anglii. pa ;* lece na sniadanie.

All the best julix :wink: !

P.S. - zazdrrrroszczę tych zakupów 8) . Masz życie :D.

i kilka fot :) tak teraz wygladam :)

foty wyciete

STO LAT !!

edit:
ja też chcę do Anglii ! :(

ślicznie :)

najlepszego :)

dzieki ;*

oj szykuje z siora menu na jutro. bedzie ostro :P heh dzis jeden dzien lenienia sie, bo tak to codziennie od poludnia do wieczora nas nie bylo. dzis leniuchowanie, zakupy jedzenia, gotowanie i sprzatanie lazienki. ale tu mam apetyt :shock: wlasnie zjadlam 2 kromki z serem, kabanosa i 2 jogurty. malo kcal maja tu jogurty, znaczy jakies wypasione sa a lekkie :D mniammmmi :P planuje dzis 2200, ale jak wyjdzie, to nie wiem

Mmm... od samego czytania robię się głodna ;) Już nei mogę się doczekać takich rarytasów ;p
Najlepszego!

wszystkiego najlepszego :*

kurdebele ale Ty masz śliczny kształt paznokci! zawsze takie chciałam :roll: