Tylko po co ty sie jeszcze odchudzasz? Na moje powinnaś już zwiększać kcale... :roll:
Wersja do druku
Tylko po co ty sie jeszcze odchudzasz? Na moje powinnaś już zwiększać kcale... :roll:
1,63. heh moze urosne. wiecie mi nei zalezy juz na utracie wagi, ale na spaleniu tluszczyku, zeby sie wbic w spodnie z czerwca ;] to moj cel. juz sie w nie zapne, ale boszki sie wylewaja i to nei to co w czerwcu ;p no zalezy mi na spaleniu jescz e zbrzucha, jak stoje tego nie widac, al ejak siedze, no moze jak siedze nei ejst tak zle, ale jak sie pochyle to takie 3 duze faldy ;/
Julix chcesz jako jedyna obyc sie bez joja czy any? To naprawde wylaź z tego. Jestes boska laska i lepsza nie bedziesz. Jesli schudniesz jeszcze to schudniesz za duzo i potem altwo przytyjesz, a jesli teraz wyjdziesz to bedzie bez joja. To na bank ;]
Gratuluje schudniecia, zgrabnych nog, plaskiego brzucha i jednoczesnie jakies kobiecosci ;] teraz napewno bardziej podobasz sie chlopakom niz dziewczyny ktore zeszly ponizej 50. Jestem tego pewna
Buźka :*
Lou Ty teraz na pewno lepiej wygladasz niz przy tej malej wdze wzesniej ;] no mi tylko zalezy na wbiczui sie w te spodnie i tyle:P zreszta moze faktycznie odpuszce sobie tego 1000. np 1500, bo i tak bede rowerkiem jezdzic i cwiczyc ;] jak wroce z obozu to zobacze co dlaje, ale do wiosny dlakeo jeszce, a to ona jets moim celem ;]
No na serio wyglądasz bosko... wychodź już z ditki a pewnie i tak jeszcze z 2kg schudniesz.
na nartach samo mi sie wyjdzie. to robie tak :D 1500 do 13.01 potem opychanko na nartach i tak zrzuce cos i pozniej pewnie bedzie jzu ok ale znowu wejde na 1500 i powoli bede dodawac. co Wy na to? :D
Moim zadniem dobry pomysła. 1500cal na dzień na pewno będzie lepsze niż te 1000 :?
np przy tym wcozrajszym wysilku 1000 kcal i l-karnityna dodatkowo to masakra, dzis byma nei do zycia
no uwazam ze te 1500 kcal to lepszy pomysl... :) ja tez jednak wracam na 1400 bo mama nie da mi spokoju a jak bede wiecej jesc to znowu bedzie spokojniejsza
Ciesze sie ża sama to doskonale rozumiesz ;]
że im mniej wcale nie znaczy lepiej :? Ja miałam mało i nie czułam sie tak jak teraz, bo teraz że jestem ładna często słysze a wtedy tylko " boshe same kości" Nawet mój chłopak mówił mi że abym byyla "lepsza" powinnam troche nabrać :d
No i też byłam nie do życia ;/
dzis malam problemy z chodzeniem po schodach nawet,a le to chyba przez zzakwasy tylka :P
julix :arrow: świetna figura, moim zdaniem nie musisz się już odchudzać
hej!
własnie sobie weszłam na stronę nr 132! i... nie wiem co powiedziec :!:
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
gratuluję :D :!: :!:
dużo ćwiczyłas?
b. jestem ciekawa. Moją zmora jest brzuch(wydęty, dużo w cm, zwłaszcza w okolicach pępka...), więc chciałam się podpytać ;)
pozdrawiam serdecznie! :D
No wlasnie napisz ile cwiczylas co jadlas :wink:
moim zdaniem julix to już na prawdę jest "to"...wyglądasz tak rewelacyjnie, że poprostu mowe mi odebrało jak zobaczyłam to zajebiste ciałko...no bo w końcu żadna nie chce mieć kości wystających tylko ładnie wyrzeźbione ciałko bez tłuszczyku, a twoje własnie takie jest!!!!! :D:D:D:D:D:D kobieto wyglądasz nawet lepiej nież wcześniej...GRATULUJĘ!
I mam jeszcze jedno pytano: nadal stosujesz a6w? i to od niej te mięśnie?
hmm moja dieta nie byla dieta w sumie :P takie przeplatanie, odchudzlama sie jak mi sie chcialo. puszczamalm wodze w weekendy i jadlam po 2000, w tygodniu 1000-1200. cwiczyc zaczelam dopiero we wtorek. rowerek. jescze bede jezdzic, pomysl taki na tryb zycia :D
dzis nie zjadlam jednak 2000 tylko ok 1800, a mianowicie.
6kromek razowego z serkiem - 600 kcal, 2kawalki ryby i 2 ziemniaki - nie wiem ile pewnie z 400, milkshake wanilia - stawiam ze 200, zelki - 150, 3 bit - 230 kcal, fantasia - 150 czyli 1730. no moze byc. wiecie jaka wuchte zarcia sobie kupilam? i myslam ze all zjem, ale jestem napchana jujz. oczywsicie ostatni raz przed 18 o 17;30. zreszta si enad soba zlitowalam i pare zelek dalam mamie i wafelka jeszce dostala :P zaraz ide na rowerek przed tv :D
ogolnie to ja mam nie najlepsze wymiary, jakkolwiek to wayglada. mam gdzies 77 w pepku na razie;/ w talii ok 65-66 tak mi sie wydaje. a maialm keidysy 74 na tej peirwszej focie :P
nie stosuje, bo mialam wiecej w talii,a le za jakis czas 8abs bede stosowac :D
Super ciałko! Piękny płaski brzuszek mmm! Podziwiam :D
Julix zwiększaj i to szybko, jeśli chcesz do wiosny się tylko 3kg pozbyć to spokojnie możesz zacząć już wcinać swój limit - nawet jak byś już po 3tygodniach jadła po 2000-2200kcal to spokojnie będzie, za ten czas nawet te 3kg zgubisz :) . Szkoda, żeby tutaj dalsza ana z wyglądu potem biegała :(. A brzuszek boski 8) . Propos kalorii - im mniej ważysz tym mniej spalasz na godzinę kalorii - przy jeździe 30km/h po godzinie spalisz 430kcal. Zawsze trzeba przeliczać na wagę, ogólne tabele tego ile spalasz to pic na wodę :roll:
wlasnie ogladalam Twoje zdjecia i wydusze tylko "wow"
ehh no ja tez w pepku mam cos 77 cm :/ ale twoj brzusio wyglada o duzo lepiej niz moj! i w ciagu tych paru miesiecy uzyskalas tak ladnie plaski brzuch i taka talie tylko przez stosowanie 8abs i a6w??
Uuuu ja teraz mam 73 w tali czyli 1 focia. Trzeba coś zrobić, żeby mój brzusio wyglądał tak jak twój teraz :D
wygladasz naprawde super :) wogole Te wymiary nie pasuja do Twoje wygladu :) a 1500kcal to jak najlepszy pomysl!! dorbze myslsiz :)
a jak to jest ze ty jestes taka opalona ?? :P
no wlasnie? jak to robisz?
opalona?? :P nie jestem opalona, moze tak wychodze, no nie ejstem tak blada jak zawsze, jakos opalenizna nie zeszla do konca :P
lol bilans dnia na rowerku wynosi... ekhmmm... 80 km. teraz jezdzilam od 20 do 22;15 i filmy ogladalam i tak nie zmeczylam sie wcale. kurde tylko mam zakwasy w tylu i lewej lydce, prawa jest ok :P
aa i ja liczylam wg Sunnyday, bo ona ma liczkik do wagi dostosowany a wazy 56,5 i spala w 28 km - 800 to ja proporcje ukladalam i wsyzlo mi 657 dokladnie ;]
cyzli wg tego to spalilam 2102 wg Twojego to ok 1143 :P heh
Imponujące :D
hej ;* wpdlam zobaczyc, cy ktos napisal, ale widze, zenie ;/ no al e coz :P popisalam na innych tematach. ide spac jeszcze, bo poszlam chyba o 2 w nocu, sudoku mnie wciagnelo
No u mnie to było wg. Shape´a :) - mają tabele wg.wagi, po 50, 55 i 60kg i bierze się wartość, która najbliżej twojej własnej wadze - i tyle było dla 50kg co napisałam :D. Ale już i skądś inąd miałam raz przeliczone na wagę to jeżdżenie i też nie było tak dużo czyli nie wiem :roll: . Mniejsza z tym - nadal utrzymuję, że brzusio jest ekstra 8)
Hej, buziaki na dzień dobry :D zauważyłyście że jak zaczynamy się odchudzać i ważymy powiedzmy 70kg to myslimy że jak zejdziemy do 55 to będziemy wyglądac super, ale jednak coś nam nie pasuje, odchudzamy się dalej, ważymy juz 47kg i zniwu coś nie tak, opisałam to na moim przykładzie ale z tego co tu czytam to dużo osób tak ma. Chyba za bardzo staramy sie znaleźć u siebie kolejny pretekst do odchudzania i tak wpada się w niedowagę a nawet anoreksję. Trzeba sie opanowac i starac się zaakceptowac te drobne niedociągnięcia, przeciez mamy tyyyyle zalet :mrgreen: :D
Mam takie wrażenie, że w momencie, kiedy sobie mówimy, że jeszcze troszeczkę to jest ta waga końcowa a potem już tylko gorzej :roll: . Też kiedym myślałam, że czym mniej tym musi byś lepiej i potem wyszło na to, że przy 50kg wyglądałam...dziwnie - szczupła, wysportowana a jednak jakieś to było całe krzywawe ta sylwetka :roll:. Im mniej nie znaczy lepiej 8)
sudoku jest super:)
Super Ci idzie :)
Na 3 fotce wyglądasz idealnie, takii szczuplutki brzuszek, a w tych jeansach i niebieskiej bluzie to szczerze mówiąc a feeee- brzydko, a może dlatego, że te ciuchy takie "workowate" na tobie :lol: :wink:
no ja ulozylam sumdoku takie trudne cos, ze potem 3 sudoku bardzo szybko zrobilam, bo si ebanalne wydawalo. zeskanuje Wam, moze ktoras sobei wydrukuje to, bo ja tego nigdzie wczesneij nei widzialam :P
dzis sie bosko czuje ;] wstalam dopiero o 12 :P
jestem po sniadanku:
3 kromki razowego pelnoziarnistego z serkiem czosnkowym: 316
kaszka manna dr.oetkera- nei pamietam ile ma, wiec policzylam 225
czyli powiedzmy ze razem 550 :D uch objadlam sie ladnie :D
rowerek dzis wieczorkiem zrobie :D
hmm no bluzka ma rozmiar s, spodnie 28... ale one sa luzne w tylku samym, o nogach nei wspomne, a w biodrach tylko troche za duze,w iec jakas nieproporcjonalna jestem
http://img216.imageshack.us/my.php?image=wergwrqu1.jpg
w sumei powiem Wam, ze jak wazy sie 70 to celem jest 55, no ale wiecie,przzwyczajamy sie do bycia szczuplejsza, to jeszce nam malo, i skoro udalo sie nam schudnac 15 kg to jeszcze mozemy 5 schudnac...
A potem kolejne 5 i jeszcze 5... :?
Julix wyłaź z diety :evil:
zjadlam 150 g rybki pangi i nei wiem ile ma kcal ale poiedzmy ze wyszlo gdzies 200. zaraz ide po fantasie :D pwoiem Wam, ze nie mam dzis ochoty na slodycze, chcocial pelno ich w domu ;] nie no ok powoli wychodze, na razie 1500 chociaz z tydzien, potem obozik i kuniec ;]
zjadlam 900 a jestem maksywmalnie opchana! kurde teraz wychodze, bed emusiala po 18 cos zjesc, ale spoo, przychodzi do mnie przyjaciolka, ktora je, je, je i je... chyba sobie sesje jakas zrobimy :P
a tak apropo sudoku jeszcze
to ja raz sie za to zabrałam.. i w ogóle mi nie wychodziło :D
za głupia jestem Hahaha :D
mmm...panga...wczoraj tez miałam, nadal mi ślinka cieknie...:D
A mnie to jakoś nie wciąga :roll: