-
Masz śliczny brzuch i na pewno wszystkie ci go zazdroszczą!!! tylko wredziole nie pokazują po sobie bo to taki babski zwyczaj (a raczej babsztyli bo my cię przecież ładnie chwalimy). No cóż - są ludzie i parapety i nie warto się przejmować a daję głowę że ci zazdroszczą (szczególnie tego wcięcia w talii - chłopaki strasznie na to lecą - mam mnóstwo kuzynów to się nasłucham... :wink: ).
-
hehe fajnie :P powiem nieskromnie że też mam jakieś tam wcięcie w talii..za to mam też sporo tłuszczu na brzuchu :( julix powiedz, Ty jak założmy się schylasz lub siedzisz przygarbiona czujesz wałki tłuszczyku? :lol: :D sory za idiotyczne pytanie :P
-
no nawet jeden parapet na forum jest :lol:
-
tylko zima mnie ratuje. brzuch mam niezbyt ladny :? z przodu jedrny, ale po bokach hmm tak jakby w talii skory za duzo i jak sie nei prostuje to mam efekt cellulitu jakby :? i boczki :?
walki hmmm nie. ale jak sie na bok chyle to po bokach mam walki :? taki jeden wielki :? moj zmora :?
taaak wymiary mniej wiecej te same, a na wadze 2 kg wiecej :lol:
urwalam sie po 3. lekjcji, bo cos sie zle czuje, brzuch mnie boli, nie wiem czemu :? i spalam sobie, chyba dalej pojde do lozka.
-
julix baaaardzo ladnie teraz wygladasz :D
hm, ale wlascwie co daja ci te porywnywania z innymi? albo zazdrosne spojrzenia i ta troszke dziwna rywalizacja ? :roll:
-
Nieładnie tak uciekać :twisted:
I Mayha ma rację - nie lepiej zaakceptować siebie? Taka rywalizacja jest bez sensu... :roll:
-
wiem, bo dostrzegam tylko tych chudszych,a juz nei widze, ze i tak od sporej czescie chudsz ajestem :? nie wiem co mi daje, satysfakcje :?
poki co jakos zyje :P akceptowac, to si emoze akceptuje, ale nie podoba mi sie to :?
kurdeee ta godizna a ja juz 1400 mam :? masakra, znowu przegne, ale nie poradz enic na to, bo to nie ochota, a glod, normalny glod :?
-
O parapet przepraszam :wink: he he wiadomo o co chodzi :D
-
julix widzialam Twoje foty... jezuuuuuuu jak ja Ci zazdroszcze figury!!!!!! slicznieee! a ta talia... ojjj moje najwieksze marzenie! i ogolnie brzuszek biodra no dla mnie ideal! ohhh Ty to sie masz dobrze... tez bym juz tak chciala sie poczuc chuda... :?
-
Ja się strasznie Cieszr bo dopiero teraz zaczelam zyc normalnie , nie myslec ciagle o kaloriach ,wygladzie , nie przejmowac sie wyzbylam sie kompleksow :D ehhh wierz mi ,ze to kwestia czasu :wink: PS> ostatnio tez ,ze tak powiem nie docieram na wszystkie lekcje :roll:
-
XP chudsza jestes, to Ci latwiej, ja przy 48 to juz po miesiacu trzymania tej wagi jakos tak niby narzekalam, ale wiedzialam, ze jestem chuda, ze nie mam cellulitu, boczkow itp. i ciagle mi ktos mowil, ze jak schudlam, ze jaka ja chuda jetsem bla blaaaa. to mnie podnosilo na duchu. a teraz niby jakos sie akceptuje, ale jak mi sie przypomina, ze w biodrach nie wlaze w jeansy, ktore normalnie sie miescilam zawsze, to mi sie odechciewa akceptacji :? no ale wiecznie nie moge sie odchudzac, bot o tprzykre jest :P ale no jestem pewna, ze conajmniej raz, poki jeszc jestem mloda i wypada mi tyle wazyc to 48 zobacze :P chociaz moze 19, bo te biodra... matkoo przymierzylam spodnie, ktore przy 58 nosilam i mi wteyd byly dobre, teraz to samo... a 3 pary co przy 52 rok jakos w kwietniu mi spadaly, ew. byly w sam raz, to sie ledwo zapinaja... uff al eprzynajmniej jestem pewna, ze to biodra :D lepsze to nic przez uda, prawda? wtedy mialam 5 cm wiecej w nodze hehe. i 10 wiecej w talii
no ale w szoku w sumie jestem, nei ze sie zalamalam czy cos, nie, ale dziwnie tak, ze az tak mi sie dupsko powiekszylo w ciagu tych kilku miesiecy...
to sa foty sprzed troche ponad miesiaca... http://img513.imageshack.us/img513/3479/456xv1.jpg
w te spodnie, co na nich mam juz nie wchodze... a w talii i udzie to samo :roll:
-
Eh, ja to bym chciała mieć szersze biodra... :roll:
-
oj mnie juz bron boze :P bo sie w zadne spodnie posiadane nie wcisne. kurde chodzi mi po glowie, z emoze jednak sie zle meirze i przytylam od czasu tamtych fot :roll: bo waga wieksza, no ale talia i udo to samo, tak wiem wydziwiam, po prostu yyy to takie dziwne nagle po prostu dostac bioder w 2 tygodnie...
-
ahhh wiesz... w naszym swiecie kobiet wszystko jest mozliwe... a szczegolnie jak sie jeszcze dorasta... no ale kobieto przynajmniej jestes sexy :twisted:
-
waże 49 kg i jestem nizsza od ciebie :P
-
Julix wiesz co dookoła tyle chudzielców ale nie każdy ma talię i proporcjonalne do barków biodra... i jeśli sądzisz, ze masz boczki to chyba Cię za przeproszeniem pieprznęło ;]
jak jakieś fałdy na szkielecie masz to ujędrnić a nie narzekać filigranowy człowieku
-
blee :P o boz emasakra bedzie, brat kupil znowu moje ukochane papryki i same zajebiste rzeczy... o boze od jutra sie biore za 2 tysiaki, nie wiecej :?
Xp, ile Ty masz wzrostu? mniej niz 163 cm ?
-
juliiiiiix oddawaj talie :D:D ile juz masz cm? :) i ile teraz wazysz, bom nie w temacie :D gadaj szybko :D
-
ile waze nie wiem. raz wychodzi ze 53, raz ze 51, mysle ze ok 52. w talii mam tak 63/64. w biodrach 90. w udzie ok 50
bozeeeee ile zjadlam, dobrze ze nawet nei wiem, bo jakbym miala tu wszystko wypisac to bym padla ze wstydu :P i to o tej godzinie :? jezuuu... kurde ja zauwazylam ze czesto mam okresy takiego wielkiego apetytu. bo wlasnei niby tyle zzarlam, ale przejedzona nei ejstem, wzdeta oczywsice, jutro bede zdychac, ale najedzona w sam raz. kurde no mam wrazenie ze od razu tyje jak sie tak najem hehe. szczegolnie jak mi sie taki wielki brzuch robi.
postaram sie jesc do 2 tysiecy, postaram sie...
-
wagi sa poryte julix, ja wg mojej waze teraz 53 kg a wchodze w gacie jakie nosilam przy 49 :?
-
heh..mam 164 cm ;) a ty wogole ile masz i ile wazysz?;> Ojj chuda jestes :O
-
Julix, nie przejmuj sie tymi wielkimi apetytami(chyba tak się to pisze :wink: ), i tak jesteś bardzo szczuplutka. A od wagi się bardziej liczą wymiarki :) .
-
no wlasnie!! a wymiary masz swietne! kurde jak ja wazylam 52 to wcale nie wygladalam tak jak ty a w talii mialam 66!! a teraz mam 68...no ale jak widac kazdy ma inne predyspozycje, ze tak powiem ;)
-
no a ja mam wymiary jak przy tak 51-52 a waga mi potrafi pokazac 53,5 ale ona jest jakas rozstrojona, bo 5 minut pozniej juz bylo 52,5
no w sumie waga sie nie liczy, tylko wyglad. jezu nei moge dzis tyle zjesc, bo sie fatalnie potem czuje, wcozraj w*******ilam z 4 tysiaki :oops: moze troche mniej, aczkolwiek to duzo. sczegolnie ze dzien czy dwa wczesniej bylo 2600 :? dzis poki co z 1100. juz wiecej nie jem do kolacji, bo mam aerobik.
kurdeeee masakra, najchetniej bym jadla, jadla i jadla. nawet jak glodu nei czuje.
a wymiray to mam do zaakceptowania, ale zadowolona nie jestem. po prostu jak na moj wzrost to nie sa najpiekniejsze. osoba z 1,70 i takimi to by super wyglkadala.
nie jest zle, jednak bywalo lepiej. buaa mam dzis jakos humor zryty :? dzis wybitnie nei moge patrzec na moj brzuch :? kurde no zawsz ejak cos takiego pisze, to widze jakie to idiotyczne, jakby kazdy atrzyl na mnie poid katem tego jak wygladaja moje brzuch i uda. ale sie zle psychicznie czuje :?
lat mam 16. i nie wiem ile waze. cos ok 52 pewnie :? znaczy zalezy jak sie zwaze, jak po paru dniach nei ejdzenia dziko to 51 nawet bylo.
-
Julix jak źle się czujesz to walcz o swoje cele a nie daj jedzeniu tobą rządzić!!! :wink:
-
ech juz mam dosc tych nieudolnych diet :? na razie nie mam zupelnie sily na to. pfeee nie moge patrzec na moj bzuch no :? ide na aero
-
najlepiej to zapomnij o dietach i sprobuj chociaz przez jeden dzien sie baaardzo pilnowac i jesc tylko gdy jestes glodna... moze wtedy Ci sie uda zaradzic na te napady...
chociaz wiem ze to sie tak tylko latwo mowi.. no ale zycze powodzenia :)
-
popieram poprzednia wypowiedz=)
-
ja bym tego nawet napadem nie nazwala :? to bylo takie cos pood impulsem: e tam raz sie moge nazrec. no i sie nazarlam. bylo pysznie, ale dzis odczuwalam tego onsekwencje... tiaaa kurde ciagle zdanie zmieniam co do diety, mysle nad tym, zeby znow zaczac biegac. bozeee jak sie dzis czulam okropnie na aero. bylam tylko ja, 2 babki i instruktorka... o bzoe jak ta kobieta wyglada. normalnie w talii ma z 57 tak na oko, kobieca sylwetka, ale bez tluszczzu zupelnie :shock: jesli chodzi o szerokosc, to niby niewiele szersza bylam, alemoje nogi to sie tragicznie prezentowaly. o nieee no ja musze schudnac :twisted: nie wiem kiedy zaczne prawdziwa cholerna akcje, bo jzu 2 razy zawalilam w ciagu 2 miesiecy :? ech postaram sie po wszytskich swietych, bo na weekend wtedy jade do cioci. grrr no bleee nei cierpie tego tluszczu. mam taka kumpele, tez niby szczupla, no ale bo jest bardzo drobna, ale pokryta tluszczem i ma takie dupsko i nogi grubasne, ze masakra. no i ja mam podobnie, ze pozornie jestem chuda, noa le wlasnie tylko pozornie.
kurde jestem zalosna, nie umiem sie zebrac,c iagle sie poddaje, ja nie moge :?
-
julix masz śliczną figurę! dziewczyno kiedy to do Ciebie dotrze? nie stawiaj sobie za ideał jakiejś kobiety z aerobiku bo to nie ma sensu..nie wmawiaj sobie że jesteś żałosna, bo to nie prawda! popatrz na siebie i spróbuj to powtórzyć :twisted: :twisted:
-
no dzis mniej wiecej 2 tysiaki, musze stopniowo zmniejszac, zeby sie potem nei rzucic znowu na zarcie
jej ta babka od aero ma boska figure, no ale co sie dziwic, 22 lata byla baletnica :shock:
a jak mam nazwac, to ze juz 2 razy zawalilam totalnie, tzn po prostu stwierdzilam,z e mam gdzie sdiete dalsza :? w sumie mialam juz 50 kg po czym od razu sie rzucilam na jedzenie i 52 i potem 51 i znow 52 :?
-
przestan sie porywnywac z innymi - to chyba najlepsze rozwiazanie dla Ciebie, b chyb ato w tym lezy problem :roll:
3maj sie mocno i neich ten podly humor ucieka :twisted:
-
mejbi. ale ogolnie mam takie cos, ze powiedzmy czuje sie ok pare dni, ale jak wlasnie sie nazre albo mam duzy apetyt, to mnie napada taka paranoja :?
ide lulu, pa ;* boze zdechlabym bez Was czasami :lol:
-
hehe :D ja tez jzu w nawyku mam przebywanie tutaj ;)
a poza tym mysle ze kady jak poje wiecej to odczuwa dyskomfort troche, naaawet Ci co sie kaloriami itp nie przejmuja to tez ! ;] wiec reakcja zrozumiala ;)
aaale skoro swiadomosc jest to do dziela i czas walczyc (tak , tak czasem ze soba, aaale akceptowac sie trzeba ! :} ) bye ;)
-
Dzisiaj Julix trochę wczułam się w Ciebie z tym porównywaniem, ale pal licho, ja się porównuję strasznie z ludźmi na studiach w sensie naukowym. Już się zaczęło:/ dziwnie ejst na studiach językowych, taka presja ciągła, słyszę że ktoś ładniej mówi, lepszych słów używa to jak mam po nic coś powiedzieć to mam ochotę się pod ziemię zapaść:/ Jebany wyścig szczurów jest wszędzie :?
Obecnie jestem na etapie powtórki z rozrywki co rocznej, że jestem beznadziejna, wszysyc inni są lepsi, uczą się szybciej, efektywniej, są zdolni, nie muszą kuć godzinami i mają czas na milion innych spraw, na które ja bym chciała mieć czas.
Wszystko przez ambicję Jul. Nie miałaś takiego uczucia jak miałaś już te 48 kg swoje, że teraz trzeba by osiągnąć coś jeszcze i nie mówię tu o odchudzaniu. Ja przez odchudzanie nie czuję się w ogóle szczęśliwisza, bo w takim środowisku jak moim czyli akademickim jakoś tak inne rzeczy się bardziej liczą i teraz chciałabym mieć to wszystko inne zamiast tego całego schudnięcia:/
-
no tak i wez tu nam dogodz ;)
zgadzam sie sylwi zecydowanie
ambicja w gruncie rzeczy jest dobra, tylko trzeba nauczyc sie jej, a w tym panowania nad nia. wtedy juz ebdzei ok. :]
-
Ja już myslałam, że umiem nad nią panować, ale niestety nie :roll: i chyba nieprędko się nauczę :roll:
-
do dziela :twisted: nie ma co siedziec z zalozonymi rekami, tyyym bardzij eze Ci to przeszkadza ;)
-
Nie chcę mi się....... :lol: :lol:
-
:lol: :lol: :lol: :lol:
no i co ja mam Ci teraz poradzic ??? :P aaa to se marudz teraz o :roll: :P