hehe Parapecik ciuszki motywują o tak :D
ps. mało ci zeszło jak na 3 miesiące dietki ;> ile na tydzień chudniesz?
Wersja do druku
hehe Parapecik ciuszki motywują o tak :D
ps. mało ci zeszło jak na 3 miesiące dietki ;> ile na tydzień chudniesz?
no mało mało :( jakies 0,5 kilo, tylko ze ja nie mam praktycznie ruchu, bo nic nie ćwiczę, niestety czasu nie mam chociaż ochoty też :wink: a po drugie to rozwaliałam sobie metabolizm w wakacje wyznając zasadę "wszystko albo nic" poza tym ta niezliczona ilość nieudanych diet które starałam się wprowadzić w życie od dwóch lat sprawiła ze mój organizm troche się wycwanił i bardzo bardzo oszczędza, za to tak wolno
pocieszam sie tym że jest to zdrowe tępo tracenia masy ciała, więc organizm nie powinien mieć problemów po diecie
parapecik masz super podejscie :D
a i tez cudoooowny sposob na oszukanie tej chetni na przekaski hah :twisted: :lol:
podbijalam teraz pod 53,5 i 65 w talii mi sie pary razy zdarzylo :oops: a najwiecej to 59 z 55 w udzie i 74 w talii :shock: jezu jak mi sie gegry nie chce juz pisac :? przed polnoca nie skoncze w rr :? juz robie na odpieprz, nie chce mi sie i tyle. ogolnie niedlugo bedziesz mogla, ja w sumie jak wazylam 48 to jakos jadlam slodkiego sporo, pizze ra zpo raz, ogolnie jakies "be" rzeczy i nie tylam, poki nie zaczelam, jak to ja zwykle w wakacje, przeginac.
to ładnie :)
a ja jeszcze musze wytrzymać do 49.. a potem jak bym chciała wiecej zrzucić to już np przy 1800 i dużo ruchu
hmmm.
u mnie najwięcej było 76 w talii [obecnie mam 69 -.-].
a u mnie na poczatku 71 w talii potem 68 a teraz tak 70-69 sie trzymie i nic nie chce ruszyc :(
kurde nei wiem czemu, wiem ze nie jestem gruba, wiem, ze jak kazda laska mam jakas mala niedoskonalosc, ale no wydaje mi sie z drugiej strony, ze mam wielki brzuch itp, ja nie wiem jak mam sie pozbyc tego wrazenia cholernego, bo w szkole mysle w wiekszosci o jedzeniu i o tym, czy mi sie ze spodni wylewa i czy ktos to widzi :? porazkaaaaaa. mam wrazenie, ze tyje, choc WIEM, ze tak nie jest i ze pewnie chudne troche. raz patrze i wydaje mi sie, ze mam plaski brzuch, innym razem ze wielki :? zero obiektywnego postrzegania siebie.
w ogole zdycham, prace skonczylam o 2 i spac poszlam 2;30, cala noc mi sie snilo, ze nie moge skonczyc tej pracy i ostatecznue, ze nie mgolam jej na plyte nagrac :P lol mam nadzieje, ze ok bylo. w szkole nudnawo, cwiczylysmy na silowni dzis, przy lustrach i nawet zauwwazylam, ze mam brzuch rownie, jak nie bardziej plaski niz kumpela, ktora ma fajny, ale potem jakos od razu mialam wrazenie, ze tylko mi sie wydawalo i ze nawet jak taki mam, to u mnie zle wyglada wrr no kur mac nie wiem jak mam pogadac z sama soba i kiedy i czy w ogole to minie :roll:
ogolnie na koncie jakies 700
Oj Julix. Jesteś śliczna dziewucha :)
Spójrz na te grubsze od Ciebie :) Chociaż wiem, że to mało pomaga..
Ale trzeba pamiętać, że jednak liczy się przede wszystkim wnętrze :)
kurcze nie wie co ci doradzić ale widze że zadręczasz się tymi myslami a wiem jak to męczy :(
zebym to sie jeszcze miala na serio czym przejmowac :? ale no *******y totalne wrrr :? kurde nei ide na aero, nie wiem co mi jest, polozylam sie na godzine i sie dopiero obudzilam, teraz czuje jaka jestem wykonczona po tym tygodniu :? glowa mi peka ech.
koniec obijania, jem kolacje i matma :? przejechalam 35 km rowerkiem, ogolnie nic mi sie nie chce i chce wiosne zeby biegac, bo moj brzuch jest jakis taki niezbyt, skory mam za duzo i tworzy to efekt cellulitu :? wrr
A jak biegasz to nie narzekasz na łydki?
Znam dziewczynę, strasznie drobną i niską.
Biega często i ma łydki takiej grubości jak uda :shock: i takie umięśnione, bleee...
to wszystko przez to zmęczenie.
zobaczysz przyjdzie weekend , wyśpisz się i od razu świat stanie się bardziej kolorowy ;) :twisted:
taa...i jeszcze przekroczyszlimit jak to zykle na weekend sie dzieje i wtedy bedzie juz naprawdeeee kolorowy :P
no nie supense? :lol:
ja w sobote na bank zjem ze 2 tys. u przyjaciolki spie i od rana u niej bede ogolnie. no coz, ale ruchu bedzie full.
moje lydki... :P wez Aisha zobacz na jakiejs focie moje lydy, jedyne miejsce gdzie tluszczu praktycznie nie mam, no biust tez dazy do zera ostatnio :evil: no ale hmm lydka mi sie ostatnio ku 29 chyli :roll: ze 2 cm by sie przydaly, ale jak bede beigac, to na bank beda :D
a ja z pt na sobotę śpię u przyjaciółki iii muszę jej jakoś dać do zrozumienia, że się nie obżeramy xD tzn. ona może sobie pozwolić :D ale ja po dzisiejszym dniu niestety nie...totalna porażka;/ frytki, pizza...fuj ;| teraz nic tylko tydzień głodówki xD [żart taki, spoooko]
A ja w sobote mam rocznice że tak to wyraże związku hyhy i mój zaprosił mnie do kina a potem do restauracji, lecz robi wszystko zeby czymś zastąpić tą restaurację :P
ahh no przestań:D nawet przy takiej okazji nie popuścisz troche dietki?:D:D
a to 1 roczek czy jak?:D
nie nie roczek za pół roczku :D
ale teraz jest okrągłe 6 miesięcy :)
No wiesz moze troszku popuszcze ale nieza wiele bo do świąt chcem być człowiekiem ;)
tzn na pizze napewno się nie skuszę, bo 1 kawałek ma 400 kcal :shock: ale może jakiś skromny deserek czy coś :) hehe
ej misieeeek odpuść sobie chociaż raz ;*
podkręcisz sobie metabolizm :P :twisted:
aaa 6 m-cy...:) myślałam, że już coś większego:D
to powiedz mu że np źle sie czujesz ii nie masz ochoty na pizze ale lody jakieś bardzo chętnie sobie wszamasz :D
hehe stwierdziłam że namówie go na kino a potem spaer tam gdzie sie poznaliśmy *(ewentualnie z shake-m w rączce :D)
ale słodko 8)
strategicznie.... 8) :D
nooo dooobraaa :P cwana z ciebie bestyjka :P 8)
ale słodko też :twisted: :P
może troszku 8)
ale czego się dla siebie nie robi...:D
jeju ja ostatnio znarcyzowałam się :lol: :D
no i dobrze 8)
w każdej kobiecie jest troche z narcyza :P
mam nadzieje bo taki narcyzek to nie za bardzo fajnie brzmi :PP
móóówieee Ci :P 8)
nawet w niektórych facetach jest coś z naryza a co dopiero w kobitkach :p :D
no ale w facetach to trzeba tępić :D
owszem owszem!!! :D
wez no ja dzis zjadlam ostatecznie ok 1700, no ale wychodzi mi z tego tyg dotychczas i tak srednio 1200 dziennie :D bo w pon bylo 700. potem raz 1200 i raz 1100. wiec luz w sumie, nawet sie nei rpzejmuje ostatnio jak zawalam, bo lekkie zmiany widze. ale czemu tylko lekkie. niby mam po 3 cm w mniej w biodrach, ale spodnie leza tak samo :? no prawie, no ale spodziewlaam sie wiekszej zmiany. za pare dni sie pomierze.
Igunia, nie przeginaj, od tego sie zaczyna, ze sie unika ogolnei towarzyskich spotkan, bo sie je, ja kilka razy odmawialam pojscia gdzies, bo wiedzialam, ze bedzie gora zarcia i bede jesc, ale w sumie zaluje, od nocki u przyjaciolki sie tez wymigiwalam dlugo, no ale to az chore. zrestz anawte jak zjem w sobote 2 tys to ok, bo ide na basen, zakupy duze i potem ejsczze gdzies idziemy, ona mnie chce na lodowisko, ale raz w zyciu jezidzilam i nie umiem :P
btw wlasnie skonczylam matme i musze wkuc chociaz troche slowek z ang na spr :? ale przynajmniej ta matme sama zrobilam, niby z tata, ale on mi tylko jedno zadanie wyjasnil, a reszte sama, ha :D
co do pizzy, to zalezy, zwykla margerita ma chyba 200 w duzym dosc kawalku, no ale jakas z 3 rodzajami sera i salami to moze i 400. ja na diecie co tydzine jadlam cala pizze sr 30 cm :D z przyjaciola w soboty i waga leciala 1kg/tydzien, to co se mialam zlaowac :lol:
lol moj powiedzmy byly jets taki narcyz, nei wiem co w nim widzialam, a on do teraz ma sie za osmy cud swiata, a wyglada jak prosie :?
nooo :D ja jakoś w 3 gimnazjum byłam szalenie zakochana :P
a teraz ten chłopak wydaje mi sie przepakowanym półmózgiem ^^
i ciesze się bardzo,że to się skonczyło jak skończyło :D
miłego dnia julcia ;*
a co do lodowiska, to warto spróbować, bo to wcale nie jest takie trudne jak się wydaje,a zabawy i śmiechu przy tym jest masa :D
a o co chodzi lodowiskiem? julix na łyżwach jeździsz?
uczy sie ;)
aaaaaaaaaaa to zazdroszczę, ja łyżwy miałam na nogach raz w życiu w wieku 10lat i tak mi się podobało ze do teraz ten dzień pamietam :D
ja jeszcze nigdy nie jeździłam :)
ale chyba bym się zabiła, bo ja na rolkach dobrze jeździć nie umiem i mam wyjątkowy talent do wywalania się nawet na prostej drodze :wink:
taka troche kaleka ze mnie :wink:
a ja umiem na rolkach :D jak bylam po raz pierwszy na lodowisku to dostałam łyzwy 2 lub 3 rozmiary za małe ze w końcu sie poddałam i nie jezdziłam, drugi raz 42, a miałam stope 38, wie wypchałam skarpetkami, ale jeżdzić tez sie nia dało.... w tamtym roku poszłam na lodowisko i był mój rozmiar ze od razu mi wyszła jazda dzieki tym rolkom bo to prawie to samo :) tylko ttzeba miec dobre łyżwy :D
hej hej Julix ;];]
Ja kocham lyzwy...ah moj zywiol tylko dlatego kocham zime xDD