Widziałam fotki :D
Musze przyznać że pozytywne są :D
ja bym zrobiła sobie i dodała ale boje się pokazać taką figurę jaką cghwilowo dysponuję :P :oops:
Wersja do druku
Widziałam fotki :D
Musze przyznać że pozytywne są :D
ja bym zrobiła sobie i dodała ale boje się pokazać taką figurę jaką cghwilowo dysponuję :P :oops:
no po aero sie wykapalam, glowe umylam, ogolnie baba nas pozniej 5 minut wypuscila i musialam zasuwac beigeim po tym lodzie. na ang tak sobie, znaczy nudnawo. ogolnie ide do grupy CAE, kurdeeee facet mowil, ze w sumie juz moglam isc pol roku temu do tej grupy, tylko why mi tego nie powiedzial :evil: teraz goraca herbata i gegra. jestem spompowana
jakas laska na innym forum mi walnela txta: "malo wiesz o zyciu i o odchudzaniu. takie odchudzanie jak Ty to pff.. sobie mozesz. nigdy nie bylas gruba wiec nie mamy o czym rozmawiac. sorry, ale takie moje zdanie. ;]" to odpowiedz na moje stweirdzenie, ze glupia diete stosuje, bo wybaczcie, ale 2 tyg glodowki, jeden dzien jedzenia, 2 tyg glodowki i tak w kolko jest conajmniej idiotyczne :roll: skomentowalam tylko, ze posiadam cos takiego jak rozsadek
Igunia, dawaj zdjecia. na pewno nie jest gorzej niz u mnie
a przestań. kto jak kto ale Ty o odchudzaniu wiesz naprawde sporo. a ta laska nawet jesli jej sie uda schudnąć, to zpieprzy sobie zdrowie, a waga początkowa szybciutko wróci do niej... :roll: pfiii. i tyle bedzie miała...
miłego dnia ;*
a tak btw to iguś ja też jestem za tym,żebyś wrzuciła swoje foty :D
ja kiedyś byłam na pamiętnikach z bravo i czytałam te wpisy na temat odchudzania i własnym oczom nie wierzyłam, że jest aż tyle głupich dziewczyn.... 3/4 głodówki prowadziły... raz jednej skomentowałam, że to jest bezsensowne ale zamiast poparcia poczytałam parę komentarzy niemiłych dla mnie... julix masz super figurkę i naprawdę jesteś rozsądna w prowadzeniu diety:)
no az zal dupe sciska na takie laski, ze tak powiem. w sumie jesli przytyja, to sobie na to zasluzyly i dobrze im tak. trzeba bylo sluchac ludzi z doswiadczeniami, a nie sie ciskac, ze one sa madrzejsze.
jeszcze mi strzelila, ze pogada ze mna o rozsadku jak bede pelnoletnia buhaha, co z tego ze ma 18 lat skoro jest glupia. pod tym wzgledem to ja mam wiecej w glowie :roll:
w szkole nuda w sumie. snieg stopnial buuu. zjedzone 300, za godzine obiad no i sie za gegre biore, w miare mozliwosci chce dzis jak najwiecej zrobic. dzis bedzie min 1000. wczoraj wyszlo 700 :oops:
Misia, dzieki :)
wiesz Julix, są ludzie i parapety... :?
ps..parapet16 bez urazy to nie o tobie moja droga :D hehe
ok cykne foty,ale jak bede miała wiecej czasu bo teraz w szkole ciągle tylko coś chcą nowego a do tego jeszcze dom itp także w tym tygodniu niemal nir wyrabiam..
jeju jak do soboty nie bedzie 51 to biore sthil'a i się kroję :twisted:
mnie tam waga wali :P moze byc i 53 byleby w talii bylo 62, a w udzie 49. mam nadzieje, ze w niedziele czy poniedzialek ta bedzie :roll:
nawet jak tak nie będzie to pmiętaj że wiara to połowa juz :D
kurcze ja tez niby kieruje sie wymiarami ale ostatnio waga zrobiła się dla mnie wyznacznikiem sukcesów i porażek... i wogóle głupio sie czuje mając więcej niz 50 ;/
aż sie na swoją duupe patrzec nie mogee
e tam ja juz jakos sie w miare akceptuje, bo w sumie nie ma ludzi idealnych i jakos tak dociera to do mnie :P co z tego ze mam grube nogi, skoro wokol mnie jest duzo ludzi z gorszymi, zreszta cialo nie powinno byc centrum zainteresowania. jakos powoli to do mnie dociera, bo szczerze mowiac mam juz dosc tego, ze moj nastroj zalezy od tego czy mam duzy brzuch, szczegolnie, ze wydaje mi sie, ze tak jest, chociaz wmawiam sobie ze wcale nie i staram sie o tym nie myslec.
pomysl sobie, ze wazylabys 60 kg i miala nogi jak patyki, wtedy martwilabys sie :P ? smialabys sie raczej z wagi i cieszyla z ciala. a takie cos sie zdarza. bmi tez jest syfne, neiktorzy przy bmi 17 nie wygladaja za chudo, inni przy bmi 21 maja za duzy procent tluszczu i nie wygladaja korzystnie. znowu inny przy tym 21 wygladac moga super. nie keiruj sie waga, zaprzyjaznij sie z miara lepiej :P
kurczę ja też musze zmienić swoje podejscie, bo teraz to strasznie nie lubię swojego ciała i najgorsze jest to że na wadze i po ciuchach widze że schudłam ale nic nie czuje, mam wrażenie że ciagle tak samo wyglądam, ciągle źle
tez sie tak czuje, ale mam zamiar z tym wlaczyc. no i probuje, chudne bo tak, ale jakos hmm mniej sie chyba przejmuje, bo zauwazylam, ze przeciez kazda kobieta ma mankament i tyle :P
nawet jak schudne duzo, to jakis dalej bedzie i walic to :P mniej niz 48 nie bedzie na bank, znaczy inaczej, przestane sie wazyc, chyba ze tak orientacyjnie raz po raz, ale tak to miara i tylko miara, czyli lece do 60 w talii jak sie da :)
uch prezentacja idzie opornie aaaa masakra, zdechne dzis, do 22 posiedze z nia i potem 1-2h bioli na jutrzejszy spr :?
ja dziś będę fizykę i historię kuć, wczoraj to chyba ze 3 godziny spędziłam starając się zrozumieć chemią, dizs w szkole na każdej przerwie to wałkowałam a i tak chyba zawaliłam, dostanę pałę i będzie że się nie uczyłam i nie mam już opcji zeby udowodnić ze się starałam, zła jestem :x
A ja kuje na kartkówkę do angola, pouczę się z chemii bo jestem zagrożona :cry: i nic nie kapuje z niej... Ehh i jeszcze napisać recenzje z filmu, lekcje odrobić... :roll:
Ale mi się nie chce...
a ja kocham chemię. ^.^
a ja z polskiego, muzyki, histori, sztuki, wossu jestem the beściak - taka humanistka do kwadratu a ścisłe wogóle nie wchodza :) czasami coś z matmy zrozumiem chodz nie do końca mi lerzy,ale fizy i chemi nie cierpie :P
a ja z niczego nie jestem wybitnie dobra, i nie ma też przedmiotu który by mi tak wybitnie nie leżał. z jednej strony fajnie, ale z drugiej duuupka bo nie wiem z czego mature zdawać, na jakie studia iść itepe itede :twisted:
nienawidze matury bardziej od odchudzania sie ;p xD
łeee do wyboru studi masz jeszcze czas ;)
a ja Julix i tak uwazam że poniżej 50 bede wyglądała o niebo lepiej niż powyżej :PP Zresztą nawet nie ma innej opcji...
no właśnie w tym sęk,że nie mam czasu, bo już nie długo będę musiała się zadeklarować na jakie fakultety bede chodzić w 3 klasie... a to bedzie zależne od tego z czego bede zdawać mature, a to z czego bede zdawać mature bedzie z kolei zależec od tego na jakie studia pójde... ughhhh :x
ty i tak jesteś w dobrej sytuacji... ja dopiero z 2 tyg temu zdecydowałam się, że będę zdawać geografię dodatkowo.... bo stwierdzilam że chce isć na AWF a sprobuje na dzienne się dostać... zobaczymy jak to będzie:)
ta, ja sie dowiedzialam miesiac temu, z epolaka musze rozszerzonego :? nienawidze humanistycznych procz jezykow w sumie. no ale hista, polski wok, wrrr :? woku na szczescie nei mam juz. a tak to jestem cienka z fizy, z matmy srednio, na forum klasowym taka neizbyt dobra, ale nie najgorsza, ale mam besciakow w klasie, fizy nienawidze i nei rozumiem. biola jest ok, chemia zaleznie od mojego humoru, bo nawte jak cos mi wychodzi, a zle sie czuje, czy jestem zla, to wszystko spieprzam na kart i spr, chcoiaz wczesniej nie mialam problemow :roll:
po kolacji juz. dzis ok 1100. zrobie jeszcze 1-2 slajdy i ide do bioli, jak si enaucze, moze jeszcze porobie geo. jak nie, to jutro sie zepne jakos :?
ja musze zdawać z angielskiego dwujęzyczną mature -trudniejszą od rozszeżonej, i jak jestem w stanie jeszcze jakoś z pisemną podołać tak usta mnie po prostu przeraża i jak sobie tylko o tym pomyśle to mnie szlak trafia, bo jak szlam do tej klasy w której jestem nikt nie mówił,że jest obowiązek po skonczeniu tego profilu zdawania dwujęzycznej...wrrrr :x
z polskiego byłam kiedyś dobra, teraz już tak mniej. matme rozumiem ale przez nieuwage robie głupie błędy. chemie i biologie bardzo lubie. wos i historia mnie wkurzają bo nie mam glowy do nazwisk i dat :P angielski lubie aczkolwiek nie potrafie. francuski to dla mnie czarna magia. do fizyki przez nauczycielke mam autentyczny wstret. na łacinie sie zawsze obijam :D geografi nie lubie. z informatyki jestem dobra. z po też. a na wfie tak średnio ale luubie się ruszać ;) niezależnie od tego jak mi idzie ^^
i to chyba tyle :P :twisted:
zmywam sie. ide sie kapac i pomolestuje sie z biologia :? nie chce mi sie. gegra mnie wykonczyla, a i tak jeszcze nie skonczylam, tak na oko 1/4 mi na jutro zostala, mam 18 slajdow poki co
dobranoc ;*
ja matme tez rozumiem, tak samo jak chemie, ale na sprawdzianach zaczynam sie zastanawiac nad rzeczami, nad ktorymi sie w czasie rozwiazywania tych zadan w domu, czy w skzole nie zastanawialam i dostaje 3+ ciagle :? nie jest najgorzej, no ale matkooo jak mnei wkurza, ze na lekjach idzie mi ok, a na sprawdzaniu wiedzy kiepsko.
ja tez sie boje matury ustnej :? ogolnie do cae chce podejsc za jakis czas, ale sie boje speakingu aaaaa.
wosu nie mam, ale nuda to jest jak dla mnie, histy nienawidzeeee. fizyke jakbym rozumiala, to bym lubila :P ale, ze nie rozumiem, to... :lol:
polski mnie rozwala, raz pisze wypracowanie na 4+, innym razem na 2 :? angola lubie, ale nie w szkole, bo jest perfidnie nudny. niemieckiego nie znosze :P tak jak ogolnie szybko lapie kazdy jezyk, to niemca nie. no i laciny specjalnie nie lapie, ale to przez beznadziejna nauczycielke. np ona kazala nam napisac wypracowanie, kiedy nie nauczyla nas slowek kompletnie, tylko same czasy i jakies syfne odmiany, a wiadomo, ze nikt nie kupi na 2 lata "nauki" laciny drogich slownikow :? no i sie dziwila, z ekazdy dostal 3 i mniej :? ogolnie kart mialam z NCI i ACI, no i z NCI 3, a myslalam, z eposlzo mi dobrze, a z ACI, z ktorego bylam pewna, ze poszlo mi fatalnie dostalam 5. lol :P
pa ;*
ja też zdaje dwujęzyczną maturę ;)
jakie zdolniaki :)
Julix ja też kujonkiem to nie jestem jak nuie którzy z klasy :D
ech ja nie ucze za duzo. tyle co ang, biole, gegre ale i tak tylko na sprawdziany. nie chce mi sie :P chociaz w tym roku i tak duzo sie ucze w porownaniu do tego co bylo wczesniej. ja w klasie raczej kujonow nie mam, po prostu sa takie 3 laski, co z matmy sa lepsze niz nauczycielka w niektorych zadaniach :lol: i jakos ogolnie wielu osobom nie mysli sie nic :P
ide serio sie uczyc :P pa ;*
nom, pa ;* do jutra :)
oj cieeezko sie forum opuszcza ;)
powodzenia w lekcyjach ;)
:*
co fakt to fakt- bardzo ciężko :D
Miłej nauki, o ile to możliwe :)
Dobrze dziewczyny, że piszecie dwujęzyczną, lepiej się przemęczyć, potem się opłaci, lepsza sytuacja w rekrutacji, dwujęzyczna średnio napisana to tak jak normalna dobrze :)
miłego dnia ;)
http://www.g-ce.pl/kici/kici.jpg
spr banalny, teraz musze ang zrobic i geo dalej, potem angielski i dalej geografia do oporu :?
na razie zjedzone jakies 800. glodna jeszcze jestem fuck :? a kolacja dopiero o 19;30
fajnie ze dobrze poszlo :D
masz normlanie tydzien geograficzny :lol: powodzenia ;)
a do tej pory nic juz nei zamierzasz jesc???? ja bym nie dala radyyy :) tzn lajt jakbym byla czyms bardzo zajeta, ale nie lubiem takich przerw :P
a zreszta ja dopiero obiad jem :)
przewanie nie jem miedzy tymi godzinami, jak kolrycznie wyrabiam to ok 17 jem, ale jak nie - to nie jem :P juz mi przeszedl glod :P robie ang i troche zaczne ostatniego etapu prezentacji :P i z papcia na angola ble nie chce mi sie :P to z 3km sa
Dasz rade Julix, zdolniacha jesteś ;)
tak sie, zastaawiałam jak wytrzymują osoby 3 i więcej miesięcy na diecie :shock: ja juz tak za chlebkiem tęsknie... i za czekoladką pitną i za sałatkami na majonezie... mmm
nei wiem jak bez wpadek sie tak da, bo generalnia nawet wpadka raz w tyg kiedy sie je 2 tys nie robic nic takiego.
kurde musze szukac innej szkoly ang, bo facet mowi, ze nie ma kiedy mnie uczyc :? zlooo w poznaniu bede cale dnie siedziec :roll:
dzis ok 1200.
Igunia, jeszcze troche i bedziesz mogla to jesc :)
Naprawde, nastaną kiedyś jeszcze takie czasy?:D
Julix, nurtuje mnie jedno ...;> ile ważyłaś najwięcej i ile przed obecną dietą?
iguniaaaa więc ja ci mogę powiedzieć jak to jest :D jak dla mnie super :D jak mnie czasem nachodzi na coś kalorycznego wielka ochota to ide założyć spodnie z przed diety, a jak zaczynam sie w nich topić to zapominam o ochotce :lol: