Strona 25 z 836 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 75 125 525 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 241 do 250 z 8359

Wątek: Hmmm...

  1. #241
    olcieek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Poczytajcie na kulturze fizycznej .. tam tyle tematów.
    Po co sie powtarzac ?

  2. #242
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    eeehhh poszukam jak wroce z wakacji. po wakacjach najlepiej, bo teraz nie ma kiedy cwiczyc. zreszta w tym tygodniu bede miala duzo ruchu. potem tez na rowerkach. moze cos zrzuce. mam nadzieje. papa:* bede za tydzien w poniedzialek. milego wypoczyku

  3. #243
    Guest

    Domyślnie

    Tobie również życzę... I też nie chcę mi się ćwiczyć, bo albo lenistwo, albo za mało czasu....

  4. #244
    Guest

    Domyślnie

    albo za duży upal ..

  5. #245
    Dominiczka14 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mi się też nie chciało ćwiczyć, ale jak się zmusiłam to zaraz odzyskałam siłę

    Julix spalimy razem ten tłuszcz

  6. #246
    Guest

    Domyślnie

    Mandy16 o tak, albo za duży upał... Echh... Zawsze się znajdzie jakaś wymówka

  7. #247
    Magdullusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie


    albo sie chce albo nie proste
    zazwyczaj sie nie chce
    skad ja to znam
    chyba z autopsji

  8. #248
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ufff... Wakacje są dla mnie zabójcze. Piękne, boskie jojo... Przez obżarstwo. Na szczęście jeszcze 58 kg nie dogoniłam. Ale prawie. 56,5... Już dziś zaczęłam walkę. Do końca wakacji żadnych słodyczy. I koniec. Zaczynam walkę od nowa.
    Załamałam się jak w biodrach nie weszłam w moje największe sponie. Rozmiar 28. Zawsze ze mnie spadały. Teraz ich w tyłku zapiąć nie mogłam. Wczoraj wróciłam z Międzyzdrojów. I przeraziłam się. Rano bieganie. Na początek 5 km. W piątek wyjeżdżam na Słowację na rowery. Tam się ograniczę. Powinnam z kilo, czy dwa zrzucić. Potem po wakacjach 1000 kcal, aż będzie 50 kg.
    Już nawet rodzice stwierdzili, że nieźle przytyłam. Boże, 6,5 kilo... Porażka. Moja wielka porażka.
    Zaczynam od nowa...
    Żadnych fast foodów. Żadnych chipsów, kolorowych, gazowanych napojów, ciast, ciasteczek, sezamków, orzechów, batonów, wafelków, cukierków, a przede wszystkim lodów.
    Nie ma żarcia.
    Tyle dobrego, że tyłek mam trochę bardziej kobiecy i biust. Ale wolę być taka jak przed wakacjami. Lepiej się czułam, gdy dupa mi się ze spodni nie wylewała.
    Wzrost: 162 cm
    Waga: 56,5 kg
    Cel: 50 kg
    Biust: 92
    Pod biustem: 75 cm
    Biodra: 92 cm
    Tyłek: 94 cm
    Pępek: 84
    Talia: 72
    Udo: 53 tylko to tak bardzo nie ucierpiało...
    Łydka: 30 cm
    Boże, już gonię wymiary z zeszłego roku.
    Zaczynam od nowa walkę z kilogramami.
    Życzcie mi powodzenia.

  9. #249
    directe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie łam sie
    dasz sobie rade, 3mam kciuki

  10. #250
    olcieek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    i ja trzyamm kciuki !
    pokonasz wstretne jojo !

    ;*

Strona 25 z 836 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 75 125 525 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •