-
ja mialam duzo takich kol, co niby na diecie :P ja z niektorymi lubie gadac o dietach. mam kol z duzym brzuchem i nogami i ona twierdzi, ze je ok 1000 kcal dziennie, bo glodna nei ejst, a przeciez jakby tak jadla to by raczej chudla :P
albo mialam taka, co ryczala ze gruba jest, histeryzowala co chwile, mowila z ejest na dieice, ze jej mama kupuje jej jakies srodki odchudzajace z 5 stow, a na kazdej przerwie leciala po drozdzowe :P i dalej gruba
Alis, do chudosci mi daleko :P
nie mailam angola przejchalam 30 km rowerkiem neidawno
Ynkus, mnie po pelnoziarnistym najbardziej wywala ;/ i nie lubie gadania, ze chuda przez kolezanki jestem itp, bo na latwizne laski ida, nie chce im sie rozmawiac
u mnie w klasi esi enikt nie odchudza i dobrze
-
U mnie w kalsie nie ma żadniej laski która by się 'odchudzała' i rzeczywiście chudła. Może za jkis czas mi się uda Mnie po pełnoziarnistym nie wywala, tylko po zwykłam.
wogłe po produktach z duża zawartością tłuszczu,lub niezawierających błonnika. Ochhhh tez bym pojeździła na rowerku, ale tata cały czas nie ma czasuy ze mną ich obejrzeć
-
przyjdzie wiosna..bedzie rowerek
-
U mnie tez sie niby odchudzaja, ale jakos efektow nie widze ale tylko kilka
Pozdrawiam Julix i zycze milego dnia
-
-
hmmm, narzekanie :
"Mam tyłek jak wieprz"
"Łeee jestem gruba"
"Wygladam jak sumo"
wśród koleżanek jest zupełnie normalne.
Ale większosc nic z tym nie robi, by to zmienić. A mała garstka mówi tak, kiedy są szczupłe!
Ja się wzięłam w garść
-
u mnie w klasie najchudsze dziewczyny mowia ze sa grube i ze maja gruby tylek i stoimy one mowia musze schudnac....a za chwile leci po zapiekanke...nie mowie ze to zle ale po co gada ze jest gruba chociaz jest chuda i wazy na bank za malo...
-
niektóre osoby nie chudna na 1000 , jedza 3 posiłki itp dlaczego ze jedza mało , robia bardzo duze przerwy miedzy posiłkami , metabolizm sie spowalnia i ciezko im bardzo schudnac... a po 30 wszysttkie głodówki itp rzeczy wyjda i dopiero w tedy beda miec problem z odchudzaniem a o duzej zawartosci Bf juz nie mówie,...
-
Znajoma mojej znajomej ostatnio wysylala sms-y w nocy ze sie zabije do jakiejs psycholozki. Cala noc ja policja szukala, bo nie wiedzieli jaka to dziewczyna. Teraz jest pod opieka psychologa...nieraz na punkcie wagi ludziom moze sie poprzestawiac w glowie..to smutne
-
o dżizys mam nadzieje że żadna z nas nie popadnie w coś takiego ;/
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki