Strona 265 z 836 PierwszyPierwszy ... 165 215 255 263 264 265 266 267 275 315 365 765 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,641 do 2,650 z 8359

Wątek: Hmmm...

  1. #2641
    proza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ach Julix Twoj brzuch napewno jest boski, ja Cie zapewniam
    I jestem godna podziwu, gratuluje. Jak ja bym chciala ważyć tyle co Ty...buziak :*

  2. #2642
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    teraz lece na hiszpanski.

    a brzuch mam okropny ;/ bleee musze sie rano na ten rower zbierac i uwinac sie z tym tluszczem ;/ chce wazyyyyyc to 48. na tych fotkach w miare wyszedl, ale teraz jest tragiczny ;/

  3. #2643
    Ynkus jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Też bym chciała pouczyć się hiszpańskiego

  4. #2644
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    julix: w Poznaniu chodzisz na angielski i hiszpański? długo już hiszpana się uczysz?
    bo ja w tym roku zaczęłam ale jakoś nie jestem przekonana. chyba włoski bym wolała... ale tak wyszło :P

  5. #2645
    sunnydaaay jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    włoski i portugalski piękne języki uwielbiałam sie ich uczyć a francuski szczególnie gramatyka to był dla mnie istny koszmar

  6. #2646
    Cheryl16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Julix, nawet nie wies zjak ci zazdroszczę hiszpanskiego . Marzenie poprsotu, ile ja bym dała żeby móc się go uczyc ( chociaz na upartego bym mogła, tlyko trzeba byłoby sie sprężyć). Zamiast tego mam francuski ;/ ( oprócz anglika i niemca- bo to chyba mają wszyscy). Franc ciezki, trochę nie mogę się do niego przekonać, a w drugiej klasie wybrałam sobie łacinę. Julix, a kto cię uczy, Hiszpan moze Bo ja jak byłam nba wakacjach w Calelli w Hiszpanii, to isę zakochałam w akcencie takiego Pepe...ajjj . Nie ma to jak Katalończycy :P. Pozdrawiam
    P.S Wybaczcie, ze Wam się tak wbiłam z tymi językami, ale mam fioła na tmy punkcie...kajam sie, kajam...

  7. #2647
    hmacz jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja się ucze anggielskiego (jestem w klasie dwujęzycznej, więc mam 7 h w tyg :P ) i francuskiego. Francuski mi się bardzo podoba, dużo bardziej niż niemiecki, ślicznie brzmi, ale trudno samemu ślicznie rbzmieć gdy się nie jest francuzem

  8. #2648
    Cheryl16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mi mówia, ze w moich ustach kazdy język brzmi ślicznie ( ale ja mam na ten temat inne zdanie). Lubię francuski, łądny jest ale cholernie trudny ;/.

  9. #2649
    Ynkus jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cheryl ja kocham francuski Chodze do klasy francuskiej więc mam 10h frankola tygoniowo. siła rzeczy więc mi musi coś do tej głowy wchodzić.Ostatnio mieliśmy test połówkowy z ambasady ale część słuchową dali cholernie trudną Na początku było trudno, ale z biegiem czasu polubiłam ten język, nawet myslę o wyjeździe do Francji po maturze ALe nie lubię angolaaaa, dostaje drgawek jak do niego mam przysiąść i to dosłownie. Niemieckiego nie chciałabym się uczyć, jakoś mi się nie podoba Tak mnie ciągnie do włoskiego i chyba będzie w liceum, ale hiszpański tez wydaje mi się fajny A co tam u ciebie Dobranoc

  10. #2650
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja sie ucze teraz niemca i angola w szkole. angielski od 10 lat dodatkowo, hispzanski od 1,5 roku i szczerze mowiac, nei przykladam sie i tak srednio umiem, liznelam troche ruska, 2 lata sie uczylam,a le juz nei pamietam, francuskiego sie tez keidys uczylam,a le nie przypadl mi, w szkole mam lacine jeszcze, ale taki suchar, bo prawie nic nie umiem :P ja nei ucze sie w poznaniu tylko w puszcykowie, bo tu meiksam, poznan mam w danych, bo malo osob wie gdzi emoje miasto jest ;] ale to kawalek od poznania jakies 10 km, bo jezdze do poznaia do szkoly i takie tam.
    i uczy mnei taka babka, kurde w zeslzym roku byla taka niewymagajaca, a ja olew mialam i jak nowa przyszla, surowsza trcohe, no to masakra, nic nie umialam, znaczy ja jak ja, jakos mi szlo, ponoc mam talent do jezykow, ale kolezanka z grupy masakra, teraz sie w banalach myli hehe

    nei zjadlam wiecej wiec mam ok 1000, moze mneij, nei wiem, bo na oko licze. wzielam sie za rower. 50 km w jakies 80 minut, szybciej nie moglam, bo rowerek ejst jaksi ulomny i jak szybko jade to sie porusza i jezdze po calym pokoju i zwuijam dywany :P jak mnei to wneeeeeerwia. jescze 10 minut skakanki. poskacz epo watkach i ide robic na boczki i 8abs ;]

    jutro mam rekolekcje, ale nei bede chodzic, hehe id edo gimnazjum zoabczyc wychowawczynia, fajna byla, potem z przyjaciolak gdzies sie wybierzemy i ona do szkoly na 11.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •