-
ja kiedyś chciałam się uczyć japońskiego... i nawet zaczęłam :P na kilku lekcjach byłam, ale nauczyciel był takim idiotą i tyle kasy brał, zresztą był tak pazerny na kasę, co wychodziło na każdym kroku, że to olałam :P
mam kumpla, który ma świra na punkcie ogólnie wschodu i w tym roku wybiera się na dwa misiące do Chin spytał czy nie zabiorę się z nimi :P
-
uu ale fajnie! szkoda ze nie za 3 bo bys sobie mogla szkole odpuscic tak to by mi mama nie pozwolila ale pod koniec roku<lol>
-
suszona: na dwa wyjazd pod koniec czerwca, na prawie całe wakacje. no bo my mamy 3 misiące wakacji na studiach nie wiem czy to wypali, ale też bym bardzo, bardzo chciała :P
-
łoj zle przeczytalam...;/
no ale musiscie mi wybaczyc raz zamiast perspektywy przeczytalam prezerwatywy zamiast ryba bara-bara wiec u mnie to normalne
jedz jedz kartke mi wyslesz:P:P:P:P
-
ja dzisiaj usłyszałam plemnik zamiast pojemnik
ok, jak pojadę to wyślę
-
Łaa ale Ci fajnie, też bym chciała pojechać na taki trip
No ja jestem pomiędzy dietetyką, jakimś kierunkiem biologicznym (byle nie botanika ), rusycystyką/slawistyką/germanistyką tudzież dziennikarstwem, a olaniem studiów, wyjechaniem do UK i otwarciem swojego studia łączącego moje dwie pasje
-
page: masz rozbieżne zainteresowania
ja bym jednak skończyła studia w Polsce i potem w razie czego wybierała się do Anglii.
albo ewentualnie zrobiła sobie gap year i trochę posiedziała w Anglii a potem wracała...
bo jednak potem to tak głupio bez studiów, nie myślisz?
dietytyka- super, ale trudny kierunek
biologiczne... no mi to nie za bardzo podpasowało, ale jak kto lubi :P
dziennikarstwo super brzmi
germanistyka bleee jak dla mnie
slawistyka i rusycystyka brzmią też fajnie
wszystko oczywiście oceniłam patrząc przez pryzmat swoich zainteresowań
jeżeli się interesujesz wschodem, to jeszcze jest to wschodoznastwo, o którym wspominałam. nie wiem czy wszędzie tak jest, ale u mojego kumpla są świtni ludzie, pasjonaci, wciąż jakieś wyjazdy orgaznizują, w zeszłym roku całą ukrainę zjechali z plecakami i namiotami zależy co kogo kręci
-
fajnie
uwielbiam namioty
-
Ojaaa, to ekstra! Może na to pójdę? Tylko co ja bym po tym mogła robić? XD
No cóż generalnie pójście na studia które mnie nie kręcą tylko po to, by mieć magistra, moim zdaniem jest bez sensu. Jakoś nie sądzę, by brak studiów uwłaczał mojej godności Jeszcze pół roku temu byłam przekonana, że pójdę na studia, obojętnie jakie, ale pójdę - teraz, kiedy wiem, że tak czy inaczej uda mi się zarobić na siebie robiąc to, co kocham, szukam czegoś co by mnie zainteresowało i czemu mogłabym się ewentualnie poświęcić
Takie "prawdziwe" zainteresowania to mam w sumie dwa - piercing i ogólnie modyfikacje ciała (stąd też zainteresowanie biologią), oraz zwierzęta, tzn. chętnie poszłabym w stronę kynoterapii, ale tak bardziej hobbystycznie, niż zarobkowo
-
Ooo albo na skandynawistykę pójdę
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki