hehe
Wersja do druku
hehe
Ja tam obiadek jem o 13 :D taka tradycja u mnie a jak wracam ze szkółki to o 16:30 i już nic potem :D
od 16:30 nic już nie jesz? :shock:
ja jem ostatni posiłek o 19, a chodze spać między 23-północą, to ok. 21:30 juz mi w brzuchu burczy :lol:
ja tam rano moge jesc malo ale wieczorem nachodzi mnie taka ochota...i czesto wlasnie wieczorem mam napady ;/;/
Ja napady mam TYLKO wieczorem :D
Kiedyś w szkole miałam tak że naszła mnie ochota na pączka.. I po szkole pojechałam do piekarni, kupilam sobie 3 pączki, 2 drożdżówki, pasztecika z kapuchą, bułkę z pieczarkami, rogalika z czekoladą i gniazdko (jejku pamiętam to jakby to było dziś) a potem jeszcze wafelki i czekoladę i wszystko to zjadłam jednego wieczoru :| :| :| :|
Under, ja tez musze ok 19 ostatni, bo ok 22 i tak sie skreca mi w brzuchu,a le wtedy juz si eumiem m powstrzyamc przed zarciem hehe
zjadlam 2 mandarynki i kromke chrupkiego mm :D kurdee matka mi kaze isc do kosciola grr
ja w sumie jeszcze 3 tygodnie temu moglam zakonczyc jedzenie o 15
i nie bylam glodna (tzn ssalo mnie ok 22-23 jak szlam spac:D)
o kurde, nie no ja jak bym ostatni posilek jadla o 17 juz to bym nie wyrobila
ja bym tak nie mogła musze ostatni posilek jest pooooooozno boooo wieczorem uczucie głodu mam najciezsze
no ja ostatnio o polnocy musialam cos zjesc, bo az spac nei moglam