sudoku boskie. teraz soe dze z [rzyjacioka i wcinamy pizze i cos tam piejemy :p bedzie duzo, ale filmy obejrzymy i bede na ropwereku :D paps ;*
Wersja do druku
sudoku boskie. teraz soe dze z [rzyjacioka i wcinamy pizze i cos tam piejemy :p bedzie duzo, ale filmy obejrzymy i bede na ropwereku :D paps ;*
a co to jest te sudoku? :oops:
pizza niam niam :D
ale nier dla mnie :P
sudoku to takla gra liczbowa :] heh pol wielkiej pizzy, ale przy filmach przejechalam 75 km :D
Ohhh pizza...
Ale bym sobie zjadła.. mniam :D
wczoraj własnie przechodziłam koło pizzerii i ten zapach tak mnie kusił.. ale oparłam się :D silna wola musi być :D
julix niedobra jesteś ;d. teraz mam apetyt na margherite. :P
Dziewczynko tym zaraz objedziesz całą Polskę :lol: Chyba też spobie kupię na spółę z tatą rowerek, bo mi ostatnio proponował :)
A ja nie mam rowerku :(
o rany :shock: :shock: :shock: dopiero teraz zobaczyłam Twoje fotki...
I TY SIĘ JESZCZE ODCHUDZASZ :?: :!:
Jeeeejku jak ja bym chciała tak wyglądać :cry:
Gratuluję!!!!! :P :P :P
Ja nie mam rowerku ale za to mam steperek :D tańszy a równie skuteczny, ale najbardzieji tak lubię skakankę. Ostatnio tata proponował pizze na obiad, ale na szczęście pizzeria była zamknięta i zadowoliliśmy się gołąbkami. Buziole i miłego popołudnia zyczę :D
ja tez nie mam rowerku niestety :? a pizza.... mmm zjadlabym tak Hawajską 8)
mój stoi od wakacji i nikt nie potrafi go naprawić :evil:
na razie skakanka odpada, bo w czwartek skalakm i do dzis zakway lekkie mam w lewej nodze, a nie moge z zakwasami na narty jechac, bo padne :P na razie zjadlam 600, zaraz bedie 800 bo id epo kaszke, potem jogurty jakies ;]
no wczoraj ok bylo z przyjaciolka. wypilysmy troche winka co z sylwka zostalo jej, 4 pierniczki amle zjadlam potem ta pizze i dwa filmy:amityville i hot chick ;] i rowerkeim 3 h jechalam wtedy, wyszlo jakies 75 ;D heh dzis nei wiem mzoe z 25 orzejade, bo z abardzo czasu nie ma. sprawdzian jutro na ktory sie pewni i tak nei naucze ;/
a i przyjaciolka wcozrjaj jak jezdzilam zarla chipsyyyyyy ha chyba z 300 g, a ja ani jednego, dumna z siebei ejstem, bo kocham chipsy ;/
ehh :D pieknie :D ladnie sie powstrzymujemy od niedobrego zarcia!!! kurde slicznie Ci idzie mowie CI :) Co nie wejde na kogos posta to same dorbe wiadomosci!!!!!
pomyslmy.. za meisiac o tej proze beda siedziec przed kompami same laseczki!! :D oby nie speiprzyc!!
uda sie wszystkim na pewno :D bedziemy boskie ;]
jasne ze nam sie wszystkim uda:D marzenia sa po to zeby je spelniac:D
Noo za miesiac to pewnie jeszcze nie..ale jestem pewna ze juz za 2 to same laseczki beda:D:D:D
Ja od jutra wlacze..bo dzis taka pogoda...do jedzionka ciagnie..a od nauki odpycha
Pozdrawiam
tez lubie pic winka:D:D Dlatego nie moge stoswoac SB:D nie wytrzymałabym:):)
ladnie ladnie:)
bierzmy sie za siebie :wink:
uch ide sie uczyc. wiec dzis 1230, no moze ok 1300, nei wiem jak dokladnie liczylam. wiec histy sie poucze do 19 albo 19;30, bo mam sprawdzian. potem cos obejrze i i rowerkeim przejade z 30 km :D
:wink:
I oby tak dalej! Ślicznie Ci idzie, a że powstrzymałaś się od zjedzenia chipsów, muszę pochwalić :D 3maj się! Buźka :*
A ja chipsów nigdy nie lubiłam tylko okazjonalnie na imprezach, świetnie ci idzie jak bym tak nie potrafiła na rowerku :roll: :twisted: Buziaki
no ja bym sie chyba nie powstrzymala....
a ma ktoras z was link na 8min arms (czy jakos tak) ?
może 8 min ABS? ja ściągnęłam z emule ;)
http://www.youtube.com/watch?v=sSby1...elated&search=
tutaj masz nie trzeba sciagac :)
ja na brzuch keidys abs cwiczylam przez jakies 2 miesiace ;] rewelacyjne to jest ;] teraz nie mam kiedy. ale jeszce sie wezme, zaraz ide garfielda ogladac i pojezdze przez caly film rowerkiem. na historie juz troche powtorzylam... matko jak ja nie cierpi tego debilnego przedmiotu... a z matmy mamy algebre... mmmm kocham to, to jest takie banalne, bardzo rzadko si emyle, w ogole lubie cos obliczac, nei cierpie za to funkcji... albo jakichs zbiorow bleee
Ja historię uwielbiam :D Z matmą u mnie gorzej, ale uwielbiam albegre i równiana :D
ja matmy nei cioerpie:/ ale za to historia nawet nawet mi wchodzi:D
A ja lubie historie, kiedy nie mam sprawdzianow :wink: ale niestety jutro mam, wiec mozecie sie domyslec, jak sie ciesze z tego faktu ;p
ja nie lubie ani matmy ani historii blleeeee
a ja wam powiem szczerze ze wszystkie przedmioty sa okropne :P
j lubie informatyke i jezyki:)
ja infy nie lubie, nauczycielka mnie wnerwia... historia to nuda, troch epoczytalam podrecznik, bleee.
uch przejechalam 35, ale wlasnie to nadrobilam;/ nei moglam sie powttzrymac, najpierw poszly paluszki, kilka zjadlam, co mnie tknelo i w kiblu wyladowala reszta. ale przed chwila... ech no wstyd sie przyznac. 3 grzanki... z serem, kalorycznym sosem czosnkowym i ketchupikiem... z jednej bulki i 2 kawalkow chleba razowego. uch... ale coz nei zaluje, dobre bylo mniaaaam :twisted: hehe z 2000 mam na koncie, ale co tam :P heh przede mna jeszce 5 dni dietki ;] uff na wyjezdzie bede mogla bez wyrzutow jesc. kocham wyjazdy na narty mmmm...
heh ide sie uczyc, jak ktoras cos napisze to pewni wejde jeszcze odpisac ;]
kurdeeee mam zalamkeeeee... czuje sie taka gruba ;/
nie ladnie :evil:
wiem ;/ matkooo w lustro patzrec nie moge ;/ ja pierdziele no wygladam jak prosiak taki, mam jedno takie lustro w domu, ze jak sie w nim ogladam to mi sie rzygac chce ;/ no zalamka... wiem z ana tych fotkach jest w miare ok, ale ja sie czuje strasznie teraz ;/ a to lustro moje nogi pokazuje jak takie szynki ;/ bleeee
musisz opanowac swoja jadaczke zeby nie bylo tego typu nieprzyjemnych rzeczy i bedziesz inaczej na siebie patrzyla- przerobilam to
jak tu sie opanowac ;/ kurde zawsze w weekendy psuje wszytsko, z nudow sie objadam ;/
postaraj sie czyms zajac... posprzataj, ugotuj obiad
ja w soboty sprzatam a w niedziele gotuje
a pozniej cos tam sie robi np siadam na forum albo robie zadanie i leci