moze chcesz sie zamienic ? bo ja juz nie mam sily ani cierpliwosci ;/
Wersja do druku
moze chcesz sie zamienic ? bo ja juz nie mam sily ani cierpliwosci ;/
ally zapewne nie tylko Ty chciałabyś się zamienić.. ja też :)
ja już diety ciągnę od środka 2005r.. ale oficjalnie od stycznia 2006 i dosyć mam ^^
a ja od 3 lat..i juz osiagnelam raz cel tylko przez matke musialam wszystko zaprzepascic ;/ no i dalej sie mecze
ja nigdy nie osiągnę swojego celu.. gdyby nie te słodycze, która moja mama kupuje non stop..
rany dzisiaj 4 czerwca a ja znowu bomba kaloryczna.. wrr ... zapewne coś koło 3000 tys :///// beznadzieja
Przez matkę? Oj...To nieciekawie :? . Nie chciałabym, aby przez moją zaprzepaścić wszystko...Ale raczej tak nie będzie, bo ona w sumie nawet mnie wspiera w diecie, więc nie będzie źle :wink:
Miłego biegania życzę :) .
mnie tez wspierala ale do czasu...jak zeszlam do 47 kg to sie wziela za mnie no i skutek mam ;/
ally a nie pomyslalas ze moze twoja mama miala racje? 47kg to bardzo malo jaka bys niska nie byla :roll:
ja dzisiaj kolacje o 19.30zjadlam bo wtedy wrocilam z proby mam nadzieje ze to mi nie zaszkodzi....ten jeden raz ;)
no no julix nawet sie nie zamierzaj zeby na wadze bylo mniej niz 48 !!
Ally, 47 to no wybacz, tak jak ja bym miala 44 kilo wazyc :?
nie no mniej nie bedzie na pewno, bo nie biegalam dlugo, ale dzis nie dojem no, zjadlam pare czeresni, bo mama od cioci mi podrzucila. bieganko dzis 10 km, dobrze jak po 11-dniowej przerwie :) yyyyyyycccch jak ja lubei to uczucie po bieganiu mmm, taka cala mmokra jestem, brzuch mokry i az czuje z emnie tluszczu :D
Ja własnie wróciłam z tańców i też jestem cała mokra i strasznie zmęczona :wink: ale to nawet przyjemne uczucie :lol:
i są takie fajne mięśnie potem jak się je napnie :D
Czyli rozumiem że wolność zaznałaś ? : )
A czereśnie są dobre :D Moje na drzewie przed domem niestety jeszcze zielone, a poziomki już okej :)