Udanego wyjazdu i niezapomnianych wrażeń :) .
Na pewno nie przytyjesz :D .
Papa:*
Wersja do druku
Udanego wyjazdu i niezapomnianych wrażeń :) .
Na pewno nie przytyjesz :D .
Papa:*
oj mazury!
tez bym chciała, o nigdy nie byłam...
baw się dobrze;*
tez nie bylam na mazurach:/
udnaego wyjazdu;*
Czekamy na Ciebie julix i obowiazkowo zdjecia po przyjezdzie bez nich sie nie pokazuj :P
No taaaak, najpierw julix tu zamieści fotografie swojego super ciała a potem nadejdzie na forum fala depresji z powodu wyglądu własnego :lol:
Julix nawet jak przytyje to za kilka dni powraca z nowa wiadomoscia ze waga sie unormowala heh :)
No julix powinna już niedługo się pokazać :D:D ciekawe co tam u niej słychać :wink:
wyglądasz ślicznie. ja teraz przy wadze 53 kg wyglądam tak jak ty na pierwszychzdjęciach. mam zamiar schudną do 47kg <mój wzrost to 168cm> teraz gdy będe chciała zrezygnować albo sięgnąc po czekoladę to spojrze na twoje zdjęcia z przed i po.
pozdrawiam buśśki papapa :*:*:*
Ooo wróciłaś! Opowiadaj jak było :)
heeeej ;* wiec tak...
bylo swietnie, tego kolesia, o ktorym kiedys pisalam totalnie olalam i uwazam, ze ignorowanie go, bylo najlepsza zemsta. on chyba liczyl, ze ja sie bede zalamywac, ale ja sie zupelnie zmienilam od zeszlego roku :shock: jakas pewna siebie bylam, caly czas sie smialam, wszystko dobrze, on jets gowno wart i nie chce miec z nim nic wspolnego.
ogolnei z przyjaciolkami bosko, jaja jak nie wiem :P nawet specjalnie nie chcialo mi sie do kumpli chodzic, oni sa jaacys dziwni, tacy spieci, z roku na rok coraz mniej tematow mamy, beznadzieja, no ale wlasne towarzycho nam starczalo :D
z jedzeniem... uuuch wsttyyyyyd, ale troche przytylam :oops: oczywiscie nie tak jak rok temu, ze wrocilam, a na wadze 55. tylko jkaiess 50 jest :P wymiary, to 62,5 w talii, udo lewe 49. prawe 50, czyli niewielka zmiana. ale boczki... o kuuuur, no porazka z boczkami. w pepku jak mialam z 72, to mam 75. po biuste tez 2 cm doszly i w bbiuscie. ale co tam, nei ejst zle. po wakacjach schudne, teraz juz racvzej nei utyje. najlepsze, ze tak na serio to utyam w tym tyg, bo pierwszy sie pilnowalam,a le potem jak moj tata nas zostawil na 10 dni same, to wycieczki po zarcie do sklepow :P no i cooooz. byly 2 imprezy alkoholowe i bylo bosko, rano przeczyscilo mnie i plaski brzuch, ale w piatek sobote i niedziele pozarlam duuuuuuuuuuuuuzo i wtedy dopiero poczulam wiecej ciala. uuuch no trudno sie mowi, i tak sukces, ze tak malo przytylam, bo zawsze wiecej bylo :D
a jest plus tych 2 kg :P po wakacjach bedzie z czego, bo nie bylabym soba bez diety :P i jeszce jeden! rodzice chwilowo przestana mi tylek zawracac, ze jestem za chuda :D e tam nie moge sie tak przejmowaaaac