Wątek: Hmmm...

Ja bym zjadła pół
A co do ważenia, to u nas w szkole nie ma czegoś takiego...

julix cwaniaro. mi mówisz ze bys sie nie najadła moim jedzeniem (dzis owsianka i kanapka z wielką iloscia warzyw) a Ty co? platki z mlekiem i lizaczki. ja bym padła z głodu na Twoim jedzonku :P

Ja chyba też... zapomniałam o tym napisać. Jak dla mnie to za mało.

ja dzisiaj na obiad miałam szynka x2 i ser biały bo nic innego nie było w domu a kasy nie mialam na zakupy

ja normalnie tez, ale msuz ejakos zmienica te sniadanka. 50 g platkow i 200 ml mleka ja rano moge jesc malo,a le woeczorem... gorzej. uuuch. a ja myslaam Directe, ze Ty tylko ta kanapke hehe. kotleta wywalilam, bleeee. zjadlam wosianke z brzoskwinka mialam ohote, ale jescze gloda czuje, wiec po jablko ide. mm zostaje mi jakies 450 kcal. 2 jogurty na kolacje i jeszce 200 kcal, ale nie wiem co :P hmm mzoe pojde do sklepu jak sie wyrobie z lekcjami

Boże a ja mam taki apetyt że musze się hamować mega przed jedzeniem... Chyba jeszcze żołądek się nie skurczył

mi raczej etz nie :P a jadlam bardzo duzo. jezuuuu glodna jestem ja chce kolacjeeeeeee :P esej hmm na razie wypisalam cytaty i jakis plan w glowie mam, ale jak mit o wyjdzie, to nei wiem, bo nie pisalam nigdy

i jak esej? mam nadzieje że dobrze

poradzisz sobie julix z tym esejem

ja tez dzisiaj mialam mielone na obiad ale uprosilam mame zeby wtedy kiedy robi dla rodzicow kotlety to zeby mi zrobila z tego miesa gotowanego pulpeta i juz nie narzekam

o boze esej do dupy wyszedl, ale wale to :P matme zrobilam, skonczylam chyuba o 18 30, zaraz potem cwiczonka i zaliczylam je callanetics i bodyforming, z tym z ecallanetics musze coraz wiecej stopniowo robic, bo mnie w niektorych cwiczeniach skurcze lapia

ja nie moge cudowac, bo sie zorientuja, ze si eodchudzam i mi spokoju nie dadza.

teraz ide po kolacje, potem wkleje jadlospis. nawte glod mi przez ten esej przeszedl hehe :P