Wątek: Hmmm...

Oj Cassey, no to nieźle masz. Chemię lubię i to bardzo, matmę tak samo, ale fizyki nie trawię.

no ja fizyki nie zdaje.. ale pani wychowawczyni to fanatyk fizyczny.. ach gdybyscie ja poznaly :P.. A tak to.. 5h polskiego mam jeszcze + seminarium 2h.. chociaz nie zalezy mi szczegolnie na nim.. inne przedmioty mi nie odchodza.. i doszly 2h wosu.. BOSKO nie :P ?

Wos... ble.
Kiedy ja będę miała tak bosko?

hm... To jest sarkazm czy co :P ? wiem ze mam mature i lubie sie przepracowywac ale jakos wydaje mi sie i tak za duzo :P

Z jednej strony bosko [bo mało przedmiotów], z drugiej mniej [od cholery godzin] :P

jak malo ? mowie ze mi nic nie odchodzi.. mam 43h w tygodniu zajec...

No nieźle... masz wogóle czas na.. "czas wolny"?

Jej. Sory, przeczytałam "inne przedmioty mi odchodzą"...

cassey masz teraz mature? do jakiej szkoły chodzisz? (wybacz, jeśli kiedys mi mowiłas i zapomniałam )

a ja poszłam na profil który kompletnie mi nie pasuje matematyczno-językowy ja co z matmy jest głąb i z anglika tez poszłam na coś takiego